Polski 303. Dywizjon okazał się najskuteczniejszą jednostką myśliwską RAF w czasie powietrznej bitwy o Anglię. W książce przedstawione są dzieje tej specyficznej jednostki w tych przełomowych dniach w lecie 1940 roku: od chwili jej sformowania w atmosferze zakulisowych gier, przez okres ćwiczebny, kiedy to oficjalne władze brytyjskie traktowały polskich lotników podejrzliwie i nieufnie, po jej udział w krytycznym okresie powietrznej batalii.
Historia dywizjonu została opowiedziana z wykorzystaniem fragmentów raportów i dzienników samych pilotów, w których ci zawarli własne przemyślenia na temat toczących się zmagań. Efektownie zilustrowana wieloma nieznanymi fotografiami, z których wiele wykonali sami lotnicy, książka ta daje niepowtarzalny wgląd w codzienne życie pilotów dywizjonów myśliwskich RAF podczas bitwy o Anglię i umożliwi czytelnikom samodzielną ocenę legendy Dywizjonu 303 – mitów i prawd, jakie się na nią złożyły.
Wydawnictwo: RM
Data wydania: 2014-10-27
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 432
Przeczytane:2021-10-02, Ocena: 6, Przeczytałam,
Recenzja książki od @wydawnictwo_rm
Autorstwa: Richard King
Premiera 4 sierpnia
Ostatnią książkę jaką przeczytałam była o czołgach zwanych Tygrysem, więc dlatego byłam ciekawa co znajdę w tej pozycji.
Przede wszystkim chcę byście wiedzieli, że książka jest dedykowana lotnikowi Dywizjonu 303 oraz wszystkim, którzy walczyli w powietrznej bitwie o Anglię.
,,Bojowymi myśliwcami Luftwaffe w bitwie o Anglię były Messerschmitty Bf-109 i Bf-110".
W książce nie tylko przeczytacie, ale i zobaczycie na fotografiach główne samoloty myśliwskie polskiego lotnictwa z 1939 roku. Zobaczycie zdjęcia pilotów, przeczytacie kim byli, w których latach ich powołali i w jak młodym byli wieku. Znajdą się na nich między innymi kapitan Johnny Kent, porucznik Zdzisław Karol Henneberg, por. Wojciech Januszewicz, por. Ludwik Paszkiewicz, ppor. Wacław Łapkowski, ppor. Jan Daszewski, ppor. Mirosław Ferić i wielu innych.
Zanim mogli przystąpić do lotu odbywały się szkolenia dwumiejscowym Milsem Masterem. Jak można się domyślić, nie każdemu udawało się przejść takie szkolenie.
W książce przeczytacie również zapiski z dziennika Johnny'ego Kenta nieco prywatne, ale również wieści dotyczyły ustrzelenia pierwszego szkopa-Dorniera 17. Również znajdziecie notatki z dzienników innych sierżantów, czy też poruczników. Dowiecie się które dywizjony zostały zastrzelone i kiedy. To nie tylko wartościowe informacje, ale również ogrom historii, której podejrzewam, że większość Polski nie zna. To nie były tylko zwykłe loty, ale walka na śmierć i życie. Wiele osób poległo, z my nawet o tym nie wiemy. Wojna zabrała masę ludzi, a przecież mieli rodziny, które za nimi tęskniły.
Jeśli chodzi o styl, to jest bardzo konkretny. Podobało mi się to, że zanim poznawałam niezrozumiałe dla mnie słowa, czy określenia, to wpierw autor nam je tłumaczył. Najsmutniejsze były dla mnie treści, kiedy czytałam kto był zestrzelony i w jakim miejscu. Jest odnośnie tego osobna tabelka. Tym bardziej przykro, bo są ich zdjęcia, kiedy stoją zadowoleni jeszcze przed odlotem.
Polecam przeczytać każdemu, dla kogo słowo wojna jest obce, jak i temu, kto się tą tematyką interesuje:-)
#wydawnictworm #dywizjon303 #richardking #polecam