"Dwie kobiety - jedna nadzieja", to autentyczna historia. Główną postacią jest tu Prudencja, moja polska przyjaciółka. Opowieść traktuje o naznaczonych chorobą ostatnich trzech latach jej życia: 2002-2004.
Prudencja dzieli się swoim człowieczeństwem w niepowtarzalny sposób. A w szczególności swą wewnętrzną postawą, która pozwala jej żyć i umierać w nadziei, MIMO IŻ NIC nie dzieje się tak, jak Prudencja tego oczekuje (jakże często tracimy grunt pod nogami, gdy nasze plany zawodzą
).
Dlatego dla nas wszystkich, szukających podobnej siły i nadziei we własnym życiu - zetknięcie się z jej osobą i podejściem do rzeczywistości jest bezcenne. Dopuszczając do świata swej choroby i cierpienia - Prudencja dzieli się oświadczeniem, które może być pomocne nie tylko ludziom chorym i tym, którzy są ich blisko, ale nam wszystkim.`
Ze słowa wstępnego Autorki
`Zapiski Maliny Stahre-Godyckiej wciągają i przykuwają uwagę, są bowiem po prostu rzetelne i prawdziwe: przeplatają najprostsze tematy codziennego życia z eschatologią, zwyczajność z patosem, czułość z napastliwością i zniechęceniem. Nabieramy, czytając, przekonania, że tak właśnie `dzieje się` odchodzenie z życia, a książka ukazuje z prostotą kolejne kroki, które umierająca stawia na krętej, naznaczonej cierpieniem ścieżce prowadzącej przez doświadczenie rozstawania się ze światem, a jednocześnie wysiłki partnerki rozmów, aby jej w tym doświadczeniu jakoś skutecznie pomóc. Jako opis tego procesu, a zarazem pomoc w nauce umierania - i towarzyszenia śmierci - ta książka jest z pewnością nieoceniona.`
Z recenzji prof. Jerzego Jarzębskiego
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2013-09-13
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 234
Język oryginału: Polski
Drugie wydanie książki, pierwsze ukazało się nakładem wydawnictwa PAX w 2000 r. Nigdy nie rodzi się byle kto... to autentyczna, pasjonująca historia rodziny...
Chcę przeczytać,