Latem 1320 roku Elżbieta Łokietkówna przybywa na Węgry, by poślubić króla Karola Roberta. Dwór królewski zadziwia pobożną Elżbietę i trochę gorszy swoim rozpasaniem, ale młoda królowa szybko przystosowuje się do nowego miejsca. W 1326 rodzi kolejnego syna, Ludwika - następcę tronu Węgier. W tym samym roku na południu Italii na świat przychodzi Joanna - przyszła królowa Neapolu. Losy tych dwojga ludzi splotą się ze sobą za sprawą małżeństwa Joanny z bratem Ludwika, Andrzejem. W Neapolu narasta wrogość przeciw Węgrom. Joanna, wsłuchując się w głos swych doradców, rozkazuje zamordować małżonka. Jeszcze nie wie jak dalekosiężne skutki będzie miało to zabójstwo, i że liczyć będzie mogła tylko na papieża...
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 432
Język oryginału: polski
Przeczytałam wszystkie książki napisane przez panią Renatę Czarnecką. Jej powieści historyczne to dla mnie skarbnica wiedzy.
Nowa seria skupia się na losach kobiet z rodu Andegawenów. Pierwszy tom nosi tytuł "Dwa królestwa, jedna krew"
Jak pisze autorka w słowie wstępnym jej najnowsza powieść to fikcja literacka oparta na motywach życiorysów historycznych postaci i zdarzeń.
Węgrami włada Karol Robert. Jego żoną zostaje Elżbieta Łokietkówna. Rodzi mu synów.
W Neapolu umiera następca tronu. Zgodnie z prawem, władza należy się Węgrom. Żeby nie dopuścić do wojny, zostaje zaaranżowane małżeństwo. Ślub bierze Joanna, córka zmarłego władcy, z Andrzejem, synem Elżbiety Łokietkówny i Karola Roberta. Niestety nie jest ono szczęśliwe. Nad Neapolem zbierają się czarne chmury. Czy dojdzie do rozlewu krwi?
To powieść o intrygach, knowaniach, miłostkach, romansach. O odwadze, sile i lojalności.
Autorka ze znawstwem opisuje życie codzienne na królewskim dworze. Możemy wyobrazić sobie przepych, bogactwo, ubrania, fryzury, potrawy. Zajrzymy za kulisy najbardziej intymnych wydarzeń z życia władców oraz będziemy uczestnikami ślubów, pogrzebów, polowań i uczt.
"Dwa królestwa, jedna krew" to książka o silnych władczyniach, które potrafiły być sprytne, przebiegłe i często współrządziły z mężczyznami. Walczyły o władzę, ważna była dla nich przyszłość królestwa. Nie cofały się przed niczym, bywały okrutne. Decydowały o życiu poddanych, służby. Podwładni często narażali życie za swoich władców.
Trzeba też pamiętać, że to były czasy, w których ludzie szybko musieli dojrzewać. Królewna wychodziła za mąż mając kilkanaście lat i nikt nie pytał jej, czy ma na to ochotę. To był jej obowiązek, który musiała wypełnić. Tak samo jak rodzenie następców tronu. Na młodą dziewczynę czekało też wiele niebezpieczeństw.
"Dwa królestwa, jedna krew" to powieść, którą czytałam z wielką uwagą i ciekawością. Duża ilość postaci sprawiła, że początkowo trochę się gubiłam, ale z każdą stroną, opowieść coraz bardziej mnie wciągała. Bardzo lubię poznawać życiorysy silnych kobiet, które zmieniały bieg historii.
To porywająca lektura, którą serdecznie Wam polecam.
Oto zaczyna się niespokojny rok 1793… Księżna Helena Radziwiłłowa marzy o wyswataniu córki z rosyjskim księciem, a jej przyjaciółka, Maria Czetwertyńska...
Historia Barbary Giżanki, pięknej mieszczki, która miała być jedynie narzędziem w rękach ambitnego rodu Mniszchów, a stała się ostatnią miłością króla...