Dusze z ciemności i światła. Tom 1: Śmierć żyje

Ocena: 5.5 (4 głosów)

Co zrobisz, gdy światłość zgaśnie, a dobro zmieni się w zło?

Tenebris, młoda, zadziorna i niezwykle utalentowana Łowczyni, całe życie była prześladowana zarówno przez rówieśników, jak i innych mieszkańców Derre. Świat ten, niegdyś przepełniony spokojem, teraz został odmieniony przez wojnę toczoną między aniołami i demonami. W tej niesprzyjającej rzeczywistości Tenebris będzie musiała na nowo odnaleźć swoje miejsce, gdy powróci przywódca demonicznej armii sprzed wieków. Żniwiarz, władający esencją mrocznego boga śmierci, Grimogoda, wciela się w młodego chłopaka zwanego „pierwiastkiem śmierci" i rozpoczyna na nowo swą misję zdobycia Derre. Naprzeciw niemu staje armia Pancernych Świętych, stworzona wieki temu przez anioły. Wkrótce nad całą krainą zapanuje chaos i zniszczenie, a pojęcia dobra i zła staną się mniej jasne niż kiedykolwiek przedtem…

Informacje dodatkowe o Dusze z ciemności i światła. Tom 1: Śmierć żyje:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-01-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-8219-114-1
Liczba stron: 556
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Dusze z ciemności i światła. Tom 1: Śmierć żyje

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

"Ogień ogniem zwalczaj, a do potworów jeszcze straszniejsze potwory wysyłaj"


Więcej

"Ci, co czczą śmierć, muszą też wielbić życie! Bez życia nie ma śmierci! Tylko martwa pustka, a to nie jest wystarczająco satysfakcjonujące!"


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Dusze z ciemności i światła. Tom 1: Śmierć żyje - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2021-02-16, Ocena: 6, Przeczytałam,

Książka rozpoczyna się bardzo niewinnie. W pierwszych stronach czułam się jak na babcinych kolanach, która rozpoczynała swoją historię pełną Aniołów i Demonów. Następnie czułam jak z każdą kolejną stroną babcia przybierała coraz to bardziej złowrogi wygląd. Wtedy moje ciało zaczęło bardziej wciskać się w fotel próbując delikatnie odseparować się od jej dotyku. W następstwie dałam takiego dyla od niej, aż zaczęło się za mną kurzyć!I tak oceniam tą powieść. Idealne wyczucie dla czytającego. Od spokojnych wprowadzających stron, po każdą następną, jej nastrój robił się coraz bardziej demoniczny. Czuć tutaj męskie pióro i tą magnetyczną ekscytację, która podnieca i wciąga nas w dalszą opowieść.
Książka przedstawia nam losy pięknej, seksownej i bardzo utalentowanej Tenebris, której nie dane było zaznać szczęścia jako młoda osoba. Była prześladowana i krzywdzona przez rówieśników. Bardzo ciężko jest jej pojąc fakt, iż kiedyś tak czysty i dobry świat zamienił się w jego totalne przeciwieństwo. Anioły i Demony nawiedziły ziemię, którą totalnie zniszczyły. Bardzo ciężko jest odróżnić dobro od zła podczas ich walk. Dodatkowo jest ktoś, kogo wszyscy bardzo się boją. Opętuje on swoją zdobycz, co jest wielkim ciosem dla Tenebris. Od tej pory nastaje chaos i zniszczenie. I tutaj taka mała tajemnica nastaje, bo dobrzy chcą chronić dobrych, lecz śmiem wątpić w ich szlachectwo.  Autor tak pięknie opisał nam tą niewiadomą, że sama chwilami wątpiłam w prawdziwość ich przekonań. Dalej to już prawdziwy szał dla wyobraźni! Owiana tajemnicą walka tak bardzo wciąga, że nie można się od niej oderwać. Książka bardzo gruba i wydana drobnym drukiem, lecz posiada to coś, czego wielu powieściom brakuje. Mianowicie nie ma tu żadnego zastoju czytelniczego. Tutaj od samego początku autor zabiera nas w tą opowieść i nie opuszcza ani na moment. Nie ma tutaj spraw niejasnych. Znakomite dzieło, które przypadnie do gustu każdemu fanu fantastyki. Pozwólcie zatem, że dam jej sto na dziesięć i bardzo ją polecę;-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - mysilicielka
mysilicielka
Przeczytane:2021-03-23, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2021,
Fantastyczny świat Derre stał się polem walki aniołów i demonów. Armia Pancernych Świętych, w której szeregach możemy odnaleźć Tenebris, główną bohaterkę, staje przeciwko bardzo potężnemu demonowi. Żniwiarz, władający esencją mrocznego boga śmierci, wciela się w młodego chłopaka i rozpoczyna swój podbój. Tyle wiemy z opisu, wydaje się proste, prawda? Ani trochę, to tylko wierzchołek góry lodowej! Trzeba przyznać, że autor miał w głowie naprawdę rozbudowaną historię, co jest na plus. Jest dużo charakterystycznych bohaterów, a wydarzenia rozgrywają się w różnych czasach. Już na samym początku zalewa nas tyle informacji o świecie przedstawionym, że można dostać zawrotów głowy – a to niestety działa na minus… Pomysłów jest sporo, ale sposób ich podania trochę szwankuje. Dużo czytelników wspomina o błędach, np. językowych i składniowych. Ja też je widziałam, korekta mogła się zdecydowanie bardziej postarać, ale umiałam przejść nad tym do porządku dziennego. Bardziej przeszkadzało mi, że w jednym miejscu czytelnik musi się skupić jak na wykładzie, żeby ogarnąć historyczną stronę powieści, a w kolejnym jest tak pusto pod tym względem. Myślę, że taki brak równowagi jest typowy dla debiutu i w następnej części będzie lepiej. Podobało mi się, że choć wykorzystano znany motyw odwiecznej wojny aniołów z demonami, to nie jest jednoznaczne, kto jest tutaj dobrem a kto złem. Warto wstrzymać się z osądem, póki nie poznamy wszystkich punktów widzenia. Nie brak w powieści humoru i lekkiego podejścia do poważnych sytuacji. Kto przebrnął przez „Achaję” Andrzeja Ziemiańskiego i, co najważniejsze, polubił ją, ten znowu uśmiechnie się na widok dialogów w „Duszach...”. Bohaterowie, pomimo swojej wysokiej rangi, odzywają się do siebie jak znajomi z podwórka i to również mi nie przeszkadzało. Taka jest po prostu konwencja. Moja ocena nie jest ani na duży minus, ani na duży plus. Nie stworzył tego doświadczony pisarz, ale da się odczuć, że chciałby wiele przekazać, więc można udzielić mu kredytu zaufania.
Link do opinii

Co jeśli dotychczasowe ideały okażą się kłamstwem, a to w co od początku wierzyłeś wywołuje tylko zawód i rozczarowanie? Światło zamienia się w ciemność... Granica między dobrem a złem jest coraz to mniejsza... Już nie wiesz w co wierzyć... Już nie wiesz co jest dobre a co złe...


Młoda, utalentowana Łowczyni Tenebris staje przed niezwykle trudnym wyzwaniem. Świat jest pogrążony w wojnie między aniołami i demonami, a ona musi wybierać... Czy zaufa dawnemu przyjacielowi Omenowi, którego od dawna skrycie kochała? Może jednak zdecyduje się pozostać ze Świętymi i razem z nimi walczyć przeciwko Żniwiarzowi? Jednak jest jeden problem. Demon znajduje się w ciele Omena i ma całkowicie inne intencje jak na Pana Śmierci...

Muszę przyznać, że dawno nie czytałam książki, która aż tak by mnie wciągnęła. Po prostu nie sposób było się od niej oderwać. Typowo - mówiłam sobie, że jeszcze jeden rozdział, a zanim się obejrzałam, książka była już przeczytana.

Podobało mi się to, że od początku odnalazłam się w tym świecie pełnym aniołów i demonów bez najmniejszego problemu. Opisy miejsc czy stworzeń nie były nóżące ani przytłaczające, wręcz odwrotnie - ciekawe i intrygujące. Każdy z wykreowanych przez autora bohaterów ma swój odmienny i wyszukany charakter. Każdy z nich ma to "coś", co powoduje, że jest on oryginalny.

Moim zdaniem bardzo ciekawe jest to, że autor decyduje się pokazać Anioły jako "tych złych", a Demony to "ci dobrzy". Jest to swego rodzaju oryginalność. Jeszcze nie spotkałam się z takim przedstawieniem sił dobra i zła. Szczerze mówiąc bardzo mi się to spodobało. Polubiłam postacie Żniwiarza, Karid i inne demony. Któż by pomyślał, że tak mroczne postacie mogą mieć bardziej pozytywny wpływ na świat i ludzi niż anioły.

Trzeba również przyznać, że w książce nie brakuje zwrotów akcji i czytelnik nie ma powodów, by się nudzić. Już od pierwszych stron akcja nabiera coraz to większego tempa. Myślę, że jest to niezwykle ważne, ponieważ jak wiadomo nikt nie chce męczyć się podczas czytania.

Na sam koniec warto zwrócić uwagę na przepiękną okładkę. Świetnie oddaje ona wnętrze książki i jej charakter. Z pewnością będzie wspaniale prezentować się na półce.

Z czystym sercem poleciłabym tę książkę każdemu fanowi fantastyki i nie tylko. Jest pełna zwrotów akcji i ciekawych postaci. Naprawdę nie sposób się od niej oderwać.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.

Link do opinii

Książka, która skusiła mnie swoją okładką i zdobyła moje serce treścią.
Wiele lat wcześniej w kamieniu uwięziono duszę najpotężniejszego wojownika, Żniwiarza. Teraz jest ona na wolności. Czy ludzkość to przetrwa?
Fantastyczny świat przedstawiony tak, ze ma się wrażenie tam żyć. Przez historię się płynie i nie da się od niej oderwać. Akcja nie pozwala się nudzić, a zakończenie tylko podsyca płomień ciekawości dotyczących kolejne części.
Bohaterowie wzbudzają wiele skrajnych emocji. Jednych się podziwia, inny ma się ochotę zabić.
Świetnie napisana historia na światowym poziomie. Czekam na więcej ;)

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy