Dusze niczyje

Ocena: 6 (4 głosów)

Czasem miejsce ratunku może okazać się drogą ku zagładzie...

Pod koniec II wojny światowej cierpiąca na depresję Erna zostaje nagle ewakuowana ze szpitala, w którym przebywa, do tajemniczego zakładu psychiatrycznego. Prowincjonalny ,,azyl" dla obłąkanych w Obrawalde (dzisiejsze Obrzyce, wschodnia część Międzyrzecza w województwie lubuskim) diametralnie różni się od poprzedniego miejsca. Z wyglądu przypomina elegancki kurort położony przy lesie niedaleko rzeki Obry. Ale pozory mylą...

W pierwszych dniach Erna jest świadkiem brutalności personelu, braku opieki medycznej oraz głodu. Z czasem wychodzi na jaw, że zakładem zarządzają przypadkowe osoby, w tym nieobliczalni pacjenci. Gdy Erna zostaje wytypowana do pracy w administracji, poznaje machinę masowego uśmiercania chorych. Każdego dnia odkrywa nowe, makabryczne kulisy oraz losy pacjentów, którzy tak jak ona pragną przeżyć w miejscu zapomnianym przez lekarzy i Boga.

Czy w tak tragicznych okolicznościach jest miejsce na przyjaźń, namiętność i zakazaną miłość?

Komu jeszcze będzie dane przekroczyć bramę do piekła Obrawalde?

Czy starogermańska klątwa nadal ciąży nad tą ziemią?

Jak wielkie zbrodnie skrywa mały, przyszpitalny cmentarz?

Ile jest w stanie znieść człowiek, by nie zwątpić w siebie i nie stracić nadziei?

Dusze niczyje to poruszająca powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Powstała ku pamięci niewinnych ofiar chorej propagandy oraz jako przestroga dla dzisiejszych czasów. Chwyta za serca i sumienia, przypominając, że zagłada ,,innych" rozpoczęła się znacznie wcześniej niż w obozach koncentracyjnych.

Paweł Jakub Sochacki

Niezależny dziennikarz, autor książek regionalnych i opowiadań. Na podstawie jego bajki Mroczek i zaczarowane serce lasu wystawiono sztukę teatralną. Miłośnik zielonej herbaty, gorzkiej czekolady i pieszych wędrówek. Rodowity Lubuszanin, mieszka we Wrocławiu. Dusze niczyje to jego długo wyczekiwany przez czytelników debiut powieściowy.

Informacje dodatkowe o Dusze niczyje:

Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788381325899
Liczba stron: 416

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Dusze niczyje

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Dusze niczyje

Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2024-09-18, Ocena: 6, Przeczytałam,
📍„Dusze niczyje” to przejmująca historia wojenna w szpitalu psychiatrycznym w których ludzie traktowani są gorzej niż zwierzęta.Są uśmiercani w celach korzyści,głodzeni aby szybciej było wolne miejsce…zło czaiło się za rogiem i nikt nie mógł (i bał sie)się sprzeciwić.📍W tej powieści każda poznawana tajemnica doprowadza do ciarek na skórze.Przerażające legendy,codzienna rutyna podczas skandalicznych zachowań,które narzucił dyrektor sprawiają,że inaczej będziemy spoglądać na miejsce dla chorych osób,którym potrzebna jest pomoc.Niestety nie otrzymują ja,tylko często w cierpieniach odchodzą z tego świata. 📍Historia opisana w dużej mierze oczami Erne,która pragnie pomóc poznanym koleżankom i w tajemnicy przed przełożonymi narusza regulamin.Poznając kolejne osoby lepiej możemy zrozumieć panujący system w tym „ośrodku”. Nasze przerażenie jest coraz większe,gdy odkrywamy prawdę. 📍Jestem oszołomiona przeczytana historia,która spowodowała łzy za brak poszanowania ludzi i nieludzkie traktowanie. 📍Naprawdę warto zagłębić się w tą fikcję literacką,która mogła się wydarzyć podczas wojny.Inaczej spojrzymy na świat i będziemy cieszyć się z tego,co mamy. Ogromnie polecam📚
Jaka książka ostatnio Wami mocno wstrząsnęła i dostarczyła niezapomnianych wrażeń? Jak dla mnie, najbardziej wstrząsające są te oparte na faktach, bo zawsze ciężko jest mi uwierzyć w to, że wiele okrucieństw w nich opisanych, działy się naprawdę... Do takich książek należy „Dusze niczyje” Pawła J. Sochackiego. Jeśli jesteście ciekawi więcej na jej temat, zapraszam na recenzję! Erna cierpi na depresję i w związku z tym trafia do tajemniczego zakładu psychiatrycznego w Obrawalde. Wygląda on jak elegancki kurort znajdujący się przy lesie nad rzeką Obrą. Niestety tak naprawdę szpital ten jest zupełnie innym miejscem... Już w pierwszych dniach Erna dostrzega nie tylko brutalność personelu, ale i brak opieki medycznej oraz głód wśród pacjentów. Z czasem dowiaduje się też tego, że zakładem tym, zarządzają przypadkowe osoby, wśród których są nieobliczalni pacjenci. Pewnego dnia Erna zostaje wytypowana do pracy w administracji w tym miejscu. Poznaje tam machinę masowego uśmiercania chorych oraz z czasem odkrywa też nowe, makabryczne kulisy i losy pacjentów. Erna i wszyscy pragną tego samego, czyli przeżyć w tym okropnym miejscu, o którym zapomnieli lekarze i nawet sam Bóg. Czy im się to uda? W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Jest ona podzielona na kilka części, które mają swoje rozdziały. Akcja dzieje się pod koniec II wojny światowej. Podczas czytania fikcja literacka przeplata się historią. Wątki Erny
Avatar użytkownika - Poczytajzemna
Poczytajzemna
Przeczytane:2024-08-22, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Mam dla Was mocną książkę, opowiadających o prawdziwych wydarzeniach które miały miejsce pod koniec drugiej wojny światowej. Poznamy przemilczane miejsce, gdzie poniosło śmierć ponad 10 tysięcy ludzi. Książka opisuje próbę przetrwania głównej bohaterki, która po wielkiej tragedii i załamaniu nerwowym dostaje się do… z pozoru ekskluzywnego „Azylu” dla obłąkanych, gdzie miała dojść do siebie i wrócić do ojca i domu rodzinnego.

Na samym początku kilka słów o tym historii tego ośrodku:

W 1904 roku powstał Prowincjonalny „azyl” dla obłąkanych w Obrawalde. Szpital w Obrzycach był z założenia właściwie dzielnicą willową i te budynki były przepięknie usytuowane w Lesie Obrzańskim. Tonęły w zieleni, były naprawdę bardzo nowocześnie pomyślane jako osobne pawilony dla chorych. Zainwestowano olbrzymie pieniądze, aby szpital wyglądał naprawdę godnie. Były w nim świetne warunki dla pacjentów psychiatrycznych, ponieważ miejscowość Obrawalde była położona nieco dalej od Międzyrzecza i nie była wówczas częścią miasta. Miała w sobie założenie samowystarczalności, więc absolutnie nie można zgodzić się tutaj, że ten szpital psychiatryczny był jakimkolwiek obciążeniem dla społeczeństwa niemieckiego, ponieważ z zasady był pomyślany jako osobny organizm, który utrzymywał się właściwie sam, ponieważ szpital miał swoje folwarki, na których gospodarował, i z których miał płody rolne, które trafiały do kuchni szpitalnej. Miał własne agregaty prądotwórcze, ujście wody wieżę ciśnień. Można by nawet powiedzieć, że miał swoje przedszkole i szkołę dla dzieci pracowników.

Tak ten ośrodek przedstawiał się na zewnątrz w opinii gazet i wysoko postawionych ludzi. Jednak to do czego służył wewnątrz, dowiedzieli się ludzie na koniec wojny. Autor ze zebranych dostępnych wiadomości opisał losy Elwiry, którą wplótł w historię ludzi najbardziej wrażliwych, bezbronnych, zamkniętych i zdatnych na łaskę tych, którzy mieli im pomóc.

Niestety, w rzeczywistości była tam mordownia. Brakowało opieki medycznej i lekarstw. Panował wielki głód, który zabijał. Pacjenci byli wiązani, bici i głodzeni, nie myto ich, nie przewijano. Leżeli w swoich odchodach, czekając na śmierć, która mogła im przynieść ulgę. Traktowano ich gorzej niż zwierzęta. Nawet po śmierci nie zaznali godnego pochówku. Mordowano wszystkich, zaczynając od ludzi starszych, kończąc na dzieciach.

Ze względu na brak obsługi do pracy przy pacjentach brali udział ludzie chorzy (pacjenci) i oni mieli się zajmować tymi gorszymi stanami…. Tak właśnie dostała pracę Elwira, a dzięki temu, że była dobrze wykształcona dostała przydzielona do pracy w administracji. To dzięki tej pracy poznała machinę masowego uśmiercania chorych. Każdego dnia odkrywa nowe, makabryczne kulisy oraz losy pacjentów, którzy tak jak ona pragną przeżyć w miejscu zapomnianym przez lekarzy i Boga.

Ta historia Wami wstrząśnie! Książka jest pięknie napisana, poruszy nawet najtwardsze serce, pokazując kulisy i losy pacjentów, którzy tak bardzo pragną przetrwać. Czytając tę opowieść, trudno uwierzyć w to, do czego jest zdolny gatunek ludzki... Książka ta zasługuje na najwyższe oceny, jest niesamowita. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowa_patryc
ksiazkowa_patryc
Przeczytane:2024-09-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytane,

Obecnie żyjemy w czasach gdy wielu z nas mówi o swoich problemach psychicznych. Osoby z zaburzeniami czy niepełnosprawnością są obecni w naszym życiu codziennym. Ale kiedyś były wstydliwym sekretem rodzinnym, który trzeba było ukrywać przed otoczeniem.

Druga wojna światowa i fanatyczna wiara Hitlera o czystości aryjskiej rasy staje się centrum wydarzeń w książce. Erna po traumatycznych wydarzeniach, które nastąpiły w jej życiu zostaje umieszczona w szpitalu psychiatrycznym, a następnie przetransportowana do innego. Szpital w Obrawalde (dzisiejsze Obrzyce), a raczej samowystarczalne miasteczko, które w tamtych czasach uchodził za coś niespotykanego i idealnego dla osób potrzebujących opieki medycznej.

 

Tylko to fikcja propagandowa, która miała na celu zamydlenie oczu społeczeństwu. Erna dość szybko przekonuje się, że ten szpital odbiega od wszelakich norm medycznych, gdzie dobro pacjenta... jakie dobro pacjenta. To co się tam działo przechodzi ludzkie pojęcie i choć były to czasy wojny to ci najsłabsi i bezbronni zostali pozostawieni sami sobie. Walka o przetrwanie, o odrobinę jedzenia. Wszechobecna przemoc i przymusowa praca. Tortury, eksperymenty i śmierć. 

Gdy Erna zostaje oddelegowana do pracy w administracji poznaje szpital nie tylko z strony pacjentki, ale też od strony pracownika urzędowego, która obnażyła przed nią całe okrucieństwa jakiego dopuszczano się wobec pacjentów dorosłych, ale też dzieci.

 

I choć tutaj fikcja miesza się z prawdziwymi wydarzeniami to przedstawia wstrząsający obraz tego co działo się za zamknięta bramą szpitala i strzeżoną przez najniebezpieczniejszych pacjentów. Przyznam się, że czytając inne książki z drugą wojna światową nie zetknęłam się z wątkiem osób z problemami psychicznymi i nawet nie pomyślałam o nich, o tym co się z nimi działo podczas wojny i jaki los został im zgotowany. Ta książka jest boleśnie piękna, która moim skromnym zdaniem jest jedną z najlepszych książek, które przeczytałam w tym roku i na pozostanie w mojej pamięci na długo.

Link do opinii
Inne książki autora
Za starymi drzwiami
Paweł J. Sochacki0
Okładka ksiązki - Za starymi drzwiami

"Ciepła, zabawna i bardzo pouczająca książka, pokazująca najważniejsze wartości, które powinny być drogowskazem dla czytelników, by kierować się nimi w...

Pszczewskie abecadło. Czyli Pszczew i jego możliwości
Paweł J. Sochacki0
Okładka ksiązki - Pszczewskie abecadło. Czyli Pszczew i jego możliwości

"(...) książka, którą trzymacie dziś Państwo w dłoniach, jest najlepszym przykładem spełniających się marzeń które, pielęgnowane i wypowiadane głośno,...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy