Druga szansa

Ocena: 5.75 (4 głosów)

A gdyby tak z historii wymazać wydarzenia Drugiej Wojny Światowej? Jak wyglądałaby dziś Polska, gdyby nie zniszczyły jej wojska Trzeciej Rzeszy? Kim byśmy byli, kogo spotkali i co robili, gdyby nasi przodkowie otrzymali drugą szansę?

Choć od śmierci Adama minęły już trzy lata, Iga nadal nie potrafi w pełni powrócić do życia. Wyrzuty sumienia, w których tonie od pewnego feralnego wydarzenia, nie pozwalają jej ruszyć na przód. Dopiero w momencie, kiedy na drodze dziewczyny pojawia się dawny znajomy, poczucie winy przygasa, a w sercu rozbłyska iskra nadziei.

Czy Joel Goldberg - mężczyzna o arktycznych oczach - okaże się tą osobą, która roztopi skute lodem serce Igi, czy zmrozi je jeszcze bardziej? A może to właśnie on będzie potrzebował jej pomocy? Czy pomimo licznych przeciwności losu odnajdą drogę do siebie? I jaką rolę odegra w tej historii stara Cyganka o nadprzyrodzonych mocach?

Informacje dodatkowe o Druga szansa:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-03-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367155083
Liczba stron: 468
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Druga szansa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Druga szansa - opinie o książce

Przewidywalne zakończenia, czy raczej takie, które wywracają całą fabułę do góry nogami? Ja osobiście kocham być zaskakiwana, a jak jest z wami?

Gdybyś wiedział, jak bardzo będę za tobą tęsknić, walczyłbyś dla mnie i dziś siedział obok. Zbyt łatwo się poddałeś, nie walczyłeś… Po prostu zasnąłeś.

"Druga szansa" autorstwa Sylwii Bachledy to książka, którą z wielkim zaszczytem mogłam objąć swoim patronatem.

To nie jest zwykła powieść. To jedna z tych książek, których przebiegu fabuły nie przewidzicie. Ona całkowicie zmienia postrzeganie pewnych rzeczy, jak i nakłania nas do wyobrażania sobie rzeczywistości, jakiej nie będzie dane nam poznać.

Wciąż do mnie nie dociera, jak można stworzyć taką książkę. Naprawdę wielki szacunek dla autorki, choć w czasie czytania nie raz miałam ochotę krzyczeć i prosić by dała mi trochę odetchnąć. Niestety nie było takiej szansy.

Akcja książki już od początku narzuca zawrotne tempo. Fabuła skonstruowana jest tak, iż już sam początku dostarcza masę emocji. Na wstępie poznajemy naszą bohaterkę, która bardzo cierpi po stracie ukochanego. Staramy się ją zrozumieć, jak i okoliczności, które doprowadziły do tego, co się zaczyna dziać w książce. To, czego się nie spodziewałam to tego, iż już sam ten początek będzie miał wstęp, rozwinięcie akcji i jakby zakończenie? Wiem, że brzmi to głupio, ale inaczej nie mogę, określi tego, co się tam zadziało.

Dalej fabuła toczy się jakby nigdy nic, przy czym delikatnie zwalnia, byśmy mogli nacieszyć się uroczą relacją, jaka rozwija się między bohaterami, zaraz jednak na powrót pędzimy w emocjonalnym zawirowaniu i znów zwalniamy i tak do samego końca.

Autorka wprowadza nas z jednej kolejki górskiej do drugiej. Ledwo udaje się załapać oddech, zanim kolejka gwałtownie opadnie w dół. To, co Sylwia wyprawia, z nami czytelnikami poprzez swoją książkę nie idzie pojąć.

Tę historię czyta się całym sobą. Ja uwielbiam takie książki. Nie raz mocno się wzruszam, a zakończenie tej pozycji to całkowity zwrot akcji, o którym nawet nie pomyślicie.

Kochani serdecznie polecam wam tę książkę. Jestem przekonana, że się nie rozczarujecie, a wręcz przeciwnie pokochacie ją. Szczerze i bez skrępowania powiem wam także, że Sylwia należy do autorek, które uwielbia się i nienawidzi jednocześnie. Na pewno po przeczytaniu tej lektury nie będziecie w stanie długo o niej zapomnieć, a przez to nie raz pomyślicie o autorce, która poprzez swoją twórczość dostarczyła wam tyle wrażeń.

Jeszcze raz gorąco polecam

Link do opinii

Iga nadal nie może się otrząsnąć po śmierci Adama, choć minęły od niej już trzy lata. Ona tkwi jakby w zawieszeniu. Dopiero ponowne spotkanie Joela pozwala jej ruszyć do przodu, a jej serce ponownie zaczyna czuć cokolwiek. Pewnego dnia spotyka na swojej drodze Cygankę, która wypowiada dziwne, niezrozumiałe wówczas słowa dla Igi. I kiedy wydaje się, że Iga jest znów szczęśliwa, ma obok siebie kochającego mężczyznę, czar pryska z dnia na dzień, dziewczyna budzi się bowiem w całkiem innej rzeczywistości. Czy wspólnie z Joelem odnajdą drogę do siebie?

"- A jak według ciebie wygląda prawdziwa miłość? – zapytałem zaciekawiony.
Uśmiechnęła się, nie odrywając oczu od leżącej u naszych stóp Warszawy.
- Żeby ją dostrzec, trzeba mieć otwarte nie oczy, lecz serce. Oczy bywają omylne, serce nigdy. Dobrze widzi się tylko sercem."

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie. Sylwia Bachleda zabrała mnie bowiem do niesamowitego świata, w którym emocje wylewały się na każdym kroku. To naprawdę wyjątkowa historia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Czytając o losach Igi wylałam mnóstwo łez, których się nie wstydzę. Jestem bowiem osobą, która mocno wszystko przeżywa, nawet książkowe historie. A emocje odczuwalne na własnej skórze to jest to, co kocham najbardziej. Nasza autorka zdecydowanie wie, jak zagrać na emocjach czytelnika. Do tego bohaterowie z krwi i kości, a to wszystko połączone w jedną spójną całość.

Iga to niezwykle wrażliwa kobieta, która jest bardzo krucha. Przeżywa śmierć ukochanego i nie potrafi ruszyć do przodu. Nie umie cieszyć się tym, że ona przeżyła, a on nie. I w sumie się jej nie dziwię, bo na jej miejscu zachowywałabym się tak samo. Dlatego ulżyło mi, kiedy w jej życiu pojawił się Joel. Bohater, który z całą pewnością skradnie każde kobiece serce. To mężczyzna, który choć jest bogaty nie obnosi się tym, wręcz przeciwnie – jest skromny i normalny. Ma ogromne serce, ale jeśli chcecie wiedzieć dlaczego musicie o tym przeczytać. Zdradzę wam tylko, że to był moment, w którym wylałam najwięcej łez. Pokochałam jego i Igę całym sercem, naprawdę mocno zżyłam się z tymi bohaterami. Dlatego, kiedy w pewnym momencie nastąpił całkowity zwrot akcji, miałam ochotę „udusić” autorkę, na szczęście obroniła się zakończeniem.

"Uśmiechnąłem się do swojej towarzyski. Denerwowało mnie to, że żyjemy w świecie, w którym pomoc drugiemu człowiekowi nazywana jest czynem bohaterskim, a nie odruchem ludzkim, który powinien przecież być tak naturalny, jak sen czy oddychanie. "

Zastanawialiście się kiedyś jak wyglądałby świat, gdyby nie wojny, które miały miejsce na świecie? Jak żyliby ludzie, którzy by nie zginęli? Czy świat byłby całkiem inny? Czy my bylibyśmy szczęśliwsi? Czy byłby spokój na świecie? Kim byśmy dziś byli i kogo spotkali na naszej drodze? Myśląc o tym wszystkim, nasuwa się ogrom pytań i brak odpowiedzi.

Czy uważacie, że człowiekowi należy się druga szansa? Czy gdybyście mieli taką moc i mogli cofnąć czas, by zmienić pewien bieg wydarzeń, wykorzystalibyście taką okazję? Zapewne wielu z nas dostało drugą szansę od życia, tylko czy właściwie ją wykorzystało?

Sylwia Bachleda zabrała nas w niesamowity świat, pokazując nam, że nasze wybory nie zawsze są właściwe i że czasem krzywdzimy przez nie bliskie nam osoby. Dlatego warto czasem zastanowić się dwa razy przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Powieść została napisana przyjemnym językiem, a historia sama w sobie wciąga tak, że trudno się od niej oderwać.

"Czas nie jest cudotwórcą, lecz nauczycielem. Nie koi bólu, nie sprawia, że o nim zapominamy; uczy jak dalej z nim żyć."

"Druga szansa" to niezwykle emocjonalna opowieść, która skłania czytelnika do wyciągnięcia z niej własnych przemyśleń. Interesująca, zaskakująca oraz nieprzewidywalna – taka właśnie jest ta powieść. Koniecznie przeczytajcie.

Link do opinii

Autorka postawiła nam za główna bohaterkę osobę skrzywdzona przez życie, mierzącą się z własną tragedia i bólem, który rozrywa (nie) jej serce. Dziwisz się pewnie temu słowu w nawiasie. Chętnie bym Ci wyjaśniła ten zabieg ale niestety nie mogę, bo zepsuje część książki.
Pióro autorki...Muszę przyznać, że czytało mi się te powieść bardzo szybko. Nie ma tu wykwintnych słów, których znaczenie należy sprawdzać w internecie, tylko proste słowa. Takie, które trafią do każdego z nas. Brak wyszukanych opisów, nie wnoszących nic sensownego do fabuły jest dla mnie ogromnym plusem. Kto chce czytać o czymś, co naprawdę nie przyda nam się w dalszej historii.
Sama fabuła. Muszę powiedzieć, że na początku uważałam że ta historia będzie słodka jak miód z pobliskiej pasieki. Jednak nie zapomnijmy, kto ten miód produkuje. Osobniki te potrafią zaatakować, identycznie jak nasza autorka. Nagle zrobiła taki kosmos, że nie wiedziałam co się stało. Akcja przyspieszyła, niedopowiedzenia nasilały się, tajemnice dzieliły, ale przecież każde kłamstewko ma krótkie nóżki. Tak samo jest w tym przypadku. Kiedy wszystko - albo znaczna część - zaczyna wychodzić na jaw, robi się to co lubię najbardziej. Niepewność i walka o drugą osobę. Wtedy właśnie dowiadujemy się o naszej bohaterce więcej. Jej trauma, przeżycia i strach a to wszystko sprawia, że zaczynamy ją rozumieć.
Gdy wszystko jest na dobrej drodze do spokoju, pewien osobnik zakłóca te sielankę. Wtedy wychodzą kolejne niedopowiedzenia i rozwiązania. Dostajemy ponownie rollercoaster emocji i wrażeń. Dzieje się naprawdę dużo. Nie musicie się jednak tego obawiać, ponieważ wszystko jest bardzo klarowne. Nic nie zostaje niedokończone.
A zakończenie. Nie mogło być inaczej niż autorka nam pokazała. Mimo, że po takich działaniach bohaterów możemy spodziewać się wszystkiego, najprostsze jest najlepsze.
Za możliwość patronowania książki dziękuję @wydawnictwoplectrum i oczywiście samej autorce @sylwiabachleda_autorka ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - AniaK_ka1
AniaK_ka1
Przeczytane:2022-03-17, Ocena: 6, Przeczytałam,

[ PRZEDPREMIEROWA RECENZJA ]

Sylwia Bachleda "Druga szansa"
Wyd. Plectrum

   Każdy człowiek niesie ze sobą przez całe życie jakiś krzyż. Większy, mniejszy, taki jaki jesteśmy w stanie dać radę dźwigać.
Iga to młoda dziewczyna ciesząca się życiem. Ukochana jedynaczka, otoczona przyjaciółmi, czerpiąca ze wszystkiego ile się tylko da.
Jedyną przeszkodą ograniczającą jej dotychczasową swobodę okazuje się chore serce.
   Kiedy pewnego dnia dziewczyna ulega wypadkowi, otrzymuje drugą szansę, nowe życie, zdrowe serce. Koszt jako się z tym wiąże jednak okazuje się niewyobrażalny.
Iga powoli wraca do normalnego funkcjonowania. Gdy na balu organizowanym przez rodziców spotyka dawnego znajomego, Joela, rodzi się między nimi uczucie.
Po wielu perypetiach i zawirowaniach, w końcowym efekcie, młoda kobieta podejmuje pracę u ukochanego. Razem układają i planują wspólne życie, które ponownie ma wobec Igi inne plany.
Ogarnięta pełnią szczęścia, po upojnej nocy, dziewczyna budzi się w innym świecie. Nic nie jest takie jakie być powinno.
Kim jest tajemnicza cyganka i jaka wróżbę przyszłości przyniesie Idze? Kim tak naprawdę jest jej ukochany? Czy przyjaciele, którzy byli całym jej życiem mają takie same oblicza w każdej sytuacji? Komu tak naprawdę zależy na szczęściu dziewczyny i czy uda się jej je odnaleźć? A może to ono odnajdzie ją o da drugą szansę?
   Rewelacyjna książka o miłości, bólu, cierpieniu, tęsknocie i strachu o życie własne i bliskich. Zaskakująca, strona po stronie, coraz bardziej. Z pozoru lekka, zwyczajna historia młodej kobiety odnajdującej się jeszcze raz, od nowa. Kiedy wydaje się, że powieść już osiągnęła punkt kulminacyjny, opowieść zaskakuje nagle i niespodziewanie znowu pozostawiając nawet nie efekt WOW, ale totalny szok, zdziwienie, wręcz bunt. Ta historia nie może się tak skończyć! Autorka nie może tego zrobić swoim czytelnikom! Nie! Nie! Nie!
  To chyba najlepsza książka polskiej autorki, jaką czytałam. Wciągająca, wzruszająca, zawierająca wiele wartości i co najważniejsze dająca nadzieję. Nadzieję, na potwierdzenie stwierdzenia, że po burzy zawsze wychodzi słońce, a nad każdym z nas czuwa Anioł Stróż...

Z ręką na sercu polecam! ?

Link do opinii
Inne książki autora
Pocałunek cesarza
Sylwia Bachleda0
Okładka ksiązki - Pocałunek cesarza

Jeśli pewnego dnia zaufasz komuś za bardzo, razem ze wspomnieniami możesz stracić część siebie. Dziewiętnastowieczna Francja to idealne miejsce na historię...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy