Alicia Bjelke to młoda kobieta, której zdeformowana twarz sprawia, że ludzie odwracają się na jej widok.
Oddała się więc pracy jako programistka i wraz z siostrą - piękną Stellą - założyła firmę i stworzyła cieszącą się ogromnym powodzeniem aplikację randkową.
Pewnego dnia Stella zostaje znaleziona martwa, a Alicia zdaje sobie sprawę, że jest kolejnym celem.
Sprawa morderstwa zostaje przekazana byłemu agentowi FBI Johnowi Adderleyowi, który nadal przebywa w Karlstad i ukrywa się pod nową tożsamością.
Ciągle prześladowany przez demony przeszłości, zamiast uciekać, jest zmuszony raz na zawsze zmierzyć się ze swoją przeszłością, a śledztwo w sprawie morderstwa bardzo szybko daje mu ku temu pretekst.
Jeśli uda mu się zrealizować swój plan, może mieć w końcu szansę na upragnioną wolność. Czy nie jest jednak za późno?
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Den Andra Systern
Powieść jest drugą książką duetu szwedzkich pisarzy, opowiadającą o losach amerykańskiego policjanta Johna Adderlay. Choć nie czytałam tomu pierwszego "Ostatnie życie", to nie miałam problemu w zorientowaniu się w sytuacji.
John pracuje pod zmienionym nazwiskiem jako policjant w Szwecji. Niestety, dopada go przeszłość i musi skupić się nie tylko na prowadzeniu powierzonego mu śledztwa, ale też na chronieniu siebie.
Alicia i Stella Bjelke to siostry, które stworzyły popularną aplikację randkową, kojarzącą ludzi w pary przy pomocy algorytmów. Stella jest piękną kobietą, twarzą firmy, Alicia, oszpecona po wypadku z dzieciństwa to jej mózg. Dziewczyny, choć kompletnie różne, są od siebie zależne. Gdy Stella zostaje zamordowana, a do Alicji dociera informacja kto jest podejrzanym, dziewczyna rozumie że przez ukryte zdarzenie sprzed lat może być kolejna.
Akcja książki jest prowadzona dwutorowo, z jednej strony poznajemy historię sióstr przedstawioną z punktu widzenia Alicii, z drugiej historię Johna, prowadzącego śledztwo, mimo że sam jest ścigany. John dla własnych potrzeb wykorzystuje sprawę Stelli i prowadzi ją tak, by samemu na tym zyskać.
No i tak szczerze mówiąc mam trochę dwojakie zdanie o książce. O ile część dotycząca śledztwa spodobała mi się i uważam że można ją było bardziej rozwinąć, o tyle ta związana z policjantem mnie nudziła i nie byłam w stanie jakoś zżyć się z tym bohaterem. Jego metody, postępowanie i kombinacje wydały mi się mocno naciągane, a to że przynosiły efekty nie najlepiej świadczy o szwedzkiej policji. Nie wiem czy powodem jest to, że nie czytałam części pierwszej, czy to, że przeczytałam już za dużo kryminałów i jestem bardziej wymagająca. Ale widziałam o tej książce wiele pochlebnych recenzji, więc na pewno znajdzie ona swoich zwolenników.
„Druga siostra” to moje drugie spotkanie z twórczością szwedzkiego duetu i co tu dużo mówić… po raz kolejny byłam nim zachwycona. Autorzy w nasze ręce oddali świetny kryminał, który wciąga czytelnika w wir wydarzeń już od pierwszej strony. Widać, że całość została bardzo dobrze przemyślana.
Skandynawskie kryminały mają to do siebie, że kryją w sobie niesamowity klimat i czuć go tutaj w każdym detalu. Otrzymujemy masę intryg, tropów, poszlak, błyskawiczną akcję i dwie siostry, które zasadniczo się od siebie różnią jednak coś je łączy. Wydarzenia z przeszłości rzucają cień na teraźniejszość, a dobro miesza się ze złem. Bohaterowie są różni, a ich osobowości są dla nas momentami nie do odgadnięcia. Jedynie Fredrik/John pozostał tutaj niezmienny i z całych sił próbuje rozwiązać zagadkę z jaką przyszło mu się zmierzyć. Do czego mogę się przyczepić? Do zwrotów akcji, które nie wprowadzały czytelnika w błąd. Raczej można było odgadnąć zakończenie historii już troszeczkę wcześniej. Ale czy mi to przeszkadzało? Zdecydowanie nie, ponieważ całość została poprowadzona genialnie.
„Druga siostra” to kryminał, który dosłownie pochłonęłam w jedną noc. Jest to taki typ książki po który chcę sięgać jak najczęściej. Nie zostaje mi nic innego jak tylko polecić Wam ją z całego serca i zachęcić także do sięgnięcia po pierwszy tom z serii, czyli „Ostatnie życie”. Czekam na kolejne książki duetu!
„Jeśli do wyboru było zrobić to, co słuszne, i umrzeć albo zachować się egoistycznie i przeżyć, wszystko przestawało być takie oczywiste”.
Szwedzki duet Peter Mohlin i Peter Nyströn powraca w kolejnej osłonie kryminalnej powieści z agentem Johnem Adderleyem.
Alicia Bjelke to młoda kobieta. Outsiderka. Zdeformowana w dzieciństwie twarz ukształtowała jej charakter i osobowość, zaniżyła poczucie własnej wartości. Dziś jest zdolną programistką, która wraz z siostrą, piękną Stellą, założyła firmę – kontrowersyjną i cieszącą się ogromnym zainteresowaniem witrynę randkową. Z tej racji kobiety miały wianuszek fanów i hejterów.
Pewnego dnia Stella zostaje znaleziona martwa. Ktoś ją brutalnie zamordował. Alicia jest przekonana, że to ona będzie kolejnym celem sprawcy..
Sprawa morderstwa młodej kobiety w Karlstad zostaje przydzielona byłemu szwedzko-amerykańskiemu agentowi FBI Johnowi Adderleyowi, który usilnie próbuje być „anonimową twarzą w pulsującym życiem dużym mieście”. Ciągle prześladowany przez demony przeszłości John, zamiast uciekać przed łowcami, jest zmuszony ostatecznie rozliczyć się za swoją przeszłością tu i teraz. Nowe śledztwo w sprawie morderstwa daje mu pretekst, by w końcu mógł zacząć życie, jakie sobie wymarzył.
Czy nie jest za późno?
Życie Johna to podróż. On ciągle kopie fosy wokół siebie. Wnikliwie analizuje każde skrzyżowanie, które doprowadziło go do miejsca, w którym teraz się znajduje. I choć jak nikt inny potrafił robić dobrą minę do złej gry, czasami i on nie wie jak postąpić.
John dochodzi do punktu w swoim życiu, gdzie prawo przestaje być dla niego drogowskazem. Teraz częściej stosuje domowej roboty filozofię moralną, której myślą przewodnią jest to, „że wszystko jest dozwolone, gdy w grę wchodzi zabezpieczenie własnej wolności i przetrwania”.
Ale chyba większość ludzi w obliczu zagrożenia kieruje się takim kodeksem..
Tym razem John będzie musiał wspiąć się na wyżyny, rozwiązać 3 sprawy, wszystko opakować w piękny papier prezentowy i podać na tacy swoim szefom, a przy tym zastosować wyższą matematykę i po raz kolejny udowodnić sobie, że dojście do celu wymaga ofiar. To dla niego sprawa życia i śmierci, a on jest przecież człowiekiem, który za wszelką cenę wybiera życie. Nawet gdyby to oznaczało zmuszenie rozsądku do bezwarunkowej kapitulacji, John był tym, kogo zrobiło z niego życie, twardzielem.
„Druga siostra” to świetna skandynawska powieść kryminalna. Wielowątkowa, kompletna i klimatyczna.
Na szczęście to nie jest game over ani syntex error. Zakończenie daje nadzieję na ciąg dalszy pełnej emocji przygody z agentem Johnem Adderleyem, gdzie nic nie jest czarno-białe.
Polecam.
Kryminały od wydawnictwa Czarna Owca czytam w ciemno. Bez zastanowienia zabrałam się więc za "Drugą siostrę", a wysokie oceny nastawiły mnie na świetną lekturę.
I nudziłam się. Nie wiem dlaczego, ale książka zainteresowała mnie dopiero koło 300strony. Nie jest to dobry wynik, biorąc pod uwagę, że 60stron dalej były już podziękowania. Te ostatnie strony były dobre, płynne i logiczne, ale nie wynagrodziły mi początku. Zaczęło się sterotypowo - tajemnicze zabójstwo znanej kobiety. Potem jednak nic nie działo się tak jak powinno. Nie sposób jednak odmówić autorom oryginalności, bo przedstawienie tak źle prowadzonego śledztwa też wymaga wyobraźni. Dużo tutaj też sensacji, były pościgi, strzelaniny i program ochrony świadków. A ja chyba nie tego chciałam i oczekiwałam.
Wiem, że ta powieść może się podobać, ale mi brakło napięcia, warstwy psychologicznej i większej spójności.
Czekałam aż w zapowiedziach pojawi się druga część książki autorstwa duetu @mohlin_nystrom Zafascynowana pierwszą częścią z niecierpliwością otwierałam przesyłkę od Czarnej Owcy mając ogromne oczekiwania.
"Druga siostra" ta gorsza, ta brzydsza że zdemorfowaną twarzą, ta która sobie nie radzi. Ta pierwsza, piękna, elokewnta, rozsiewająca blask w którym grzeją się i mężczyźni i kobiety. Gdy ta pierwsza zostaje zamordowana, ta druga boi się że ją czeka to samo. W śledztwie bierze udział John Adderley, były agent FBI, który zmienił tożsamość po tym gdy wsadził do więzienia groźnego gangstera. Po której stronie prawa stoi John? Czy uda mu się znaleźć mordercę a przy okazji uwolnić się od demonów przeszłości? O tym można się przekonać tylko po przeczytaniu książki.
John ma tym razem bardzo trudną i niewdzieczną rolę, jego zachowanie nie zawsze jest zrozumiałe, nie potrafiłam się zgodzić z wieloma jego decyzjami. Chwilami miałam ochotę nim potrząsnąć, ale może właśnie takie podejmuje się decyzję, gdy walczy się o życie i wolność. Wszystkie postacie w książce są charakterne i barwne. Na początku ciężko je połączyć w jedną całość ale gdy historia zaczyna się zazębiać, wszysko staje się jasne.
Bardzo dobry kryminał skandynawski, autorzy jak w poprzedniej części stanęli za wysokości zadania.
Decydując się na "drugą siostrę" nie wiedziałam, że jest to druga część serii z agentem Johnem Adderley. Jednak autorzy tak sprawnie poprowadzili wątek, że ja nie miałam absolutnie żadnych problemów z połączeniem faktów i z połapaniem się w akcji. Co jest wielkim plusem.
Dwie kobiety. Siostry. Jedna ta piękna i przebojowa a druga ta "gorsza", która gdyby nie incydent z dzieciństwa zapewne też mogłaby się cieszyć ładną buzią i nie musiałaby się pomału staczać...
Pewnego dnia jedna z nich zostaje zamordowana. Kto to zrobił i dlaczego? Czy to miało związek z aplikacją randkowych, którą wspólnie stworzyły?
W sprawę zostaje uwikłany John, który zmaga się ze swoimi demonami z przeszłości. Czy w tej części uda mu się od nich uwolnić? I co takiego się wydarzy, że zamiast rozwiązać tajemnicę morderstwa to... będzie śledztwo sabotować?
Książkę czyta się szybko i przyjemnie i mimo, że jest to jak dla mnie lekki kryminał to podobała mi się ?. Sięgnę też z pewnością po pierwszą część serii gdyż uważam, że warto mieć komplet w swojej biblioteczce.
Alicia Bjelke i jej siostra Stella prowadzą aplikację randkową. Alicia, w wyniku pewnego wydarzenia z przeszłości, ma zdeformowaną twarz. Przez to ludzie często odwracają wzrok na jej widok. Pewnego dnia jej siostra zostaje odnaleziona martwa, a Alicia zdaje sobie sprawę, że ona będzie kolejną ofiarą. Śledztwo zostaje powierzone Johnowi. Jednak nie może się skupić tylko na nim, ponieważ kolejny raz musi zmierzyć się ze swoją przeszłością.
Tak jak i poprzedni tom, "Drugą siostrę" czytało mi się fantastycznie. Bardzo polubiłam styl tego duetu, książkę czytało się błyskawicznie. Bardzo polubiłam tą serię i mam wielką nadzieję, że powstaną kolejne tomy.
W tej części również mamy bardzo barwnych bohaterów.
W pierwszej części poznajmy Johna jako bardzo dobrego glinę, który dąży do poznania prawdy, tutaj przedstawiony jest z innej strony. Z powodu ścigającej go przeszłości, kieruję śledztwem nie tak jak powinien, robi wiele, aby ochronić siebie i nie do końca chce, aby prawda wyszła na jaw. Czy to mu się udaje? Musicie przeczytać sami.
Z drugiej strony mamy Alicie, która dopiero po śmierci siostry, zobaczyła jaki miała na nią negatywny wpływ. Jak dała sobą manipulować i jak to zniszczyło jej psychikę. Sprawy nie ułatwiała oszpecona twarz.
Tak różni bohaterowie powodują, że książki są niesamowicie ciekawe, zaskakujące i zupełnie inne. Nie wiemy, jak się zachowają.
Sam pomysł na fabułę jest świetny. Potęguje napięcie, zaskakuje, daje wiele emocji. Ja jestem na tak, zachęcam Was do sięgnięcia po "Drugą siostrę".
Przeczytane:2022-04-04, Ocena: 6, Przeczytałam,
Serdecznie zapraszam wszystkich na recenzję doskonałego kryminału, autorstwa szwedzkiego duetu @mohlin_nystrom książki pt "Druga siostra".
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
Alicia Bjelke jest młodą kobietą, której zniekształcona twarz, sprawia, że ludzie uciekają na jej widok. Wraz z siostrą Stellą założyły firmę, oraz stworzyły aplikację randkową Raw, która zajmuje się parowaniem par w internecie.
Pewnego dnia Stella zostaje zamordowana, a jej siostra wie, że jest kolejnym celem mordercy...
Sprawę morderstwa prowadzi agent FBI John Adderley, który przebywa w Karlstad i ukrywa się, jako Frederick Adamsson. Prześladowany przez bezwzględną, nigeryjską mafię narkotykową, zmuszony jest do zmierzenia się ze swoją przeszłością. Śledztwo, które prowadzi daje mu ku temu doskonały pretekst.
Kto i dlaczego zamordował Stellę, czy była to kobieta, a może mężczyzna? Czego chce od Johna nigeryjska mafia oraz kogo z jego otoczenia wyślą na misję i jakie będą tego konsekwencje? Czy John uwolni się od demonów przeszłości? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce 😉.
Dobrze napisana fabuła wciąga doskonale każdego czytelnika w niebezpieczny świat intryg oraz morderstw. Dla mnie, była to trochę zawiła książka, ale odnalazłam się w niej. Zakończenie nieznacznie mnie zaskoczyło. Szwedzi po raz kolejny pokazali, że są mistrzami kryminału. P. S. Czekam na kolejny tom Johnego Adderley'a, który już niebawem ukaże się w Polsce. A Wam, polecam gorąco ten pełny emocji kryminał 😉.