Do czego doprowadzi świat rozwój nauk medycznych?
Jak będzie wyglądał świat, z którego wyeliminujemy ból fizyczny? Czy tradycyjne szpitale znikną? Czy zawód lekarza stanie się równie archaiczny, jak bednarza czy kołodzieja? Prezentowany wybór esejów i artykułów Jana Niżnikiewicza przedstawia obszerny przegląd koncepcji, teorii i metod leczenia stosowanych na przestrzeni tysiącleci rozwoju nauk medycznych na całym świecie. Autor, praktykujący lekarz i specjalista w zakresie neurologii, z ciekawością i krytycznym dystansem właściwym naukowcom prowadzi czytelników przez kręte drogi medycyny od starożytności po czasy współczesne. Fascynujący wykład w sposób systematyczny prowadzi do rozważań nad przyszłością ludzkości w kontekście rozwoju nowych technologii i widma nanorewolucji. Czy powinniśmy się bać medycyny przyszłości?
Zalew medialnych wiadomości mówiących o zdobyczach lub triumfach medycyny sprawia wrażenie, że oto my, ludzie, stoimy u progu nieśmiertelności, a choroby i cierpienia znajdą się niebawem na śmietniku historii. Nieustannie, wbrew prawom biologii, podnosi się kult młodego, sprężystego ciała, tężyzny fizycznej i sprawności seksualnej, wmawiając ludziom, że jeśli tylko zastosują się do coraz to nowszych, szeroko reklamowanych przez internet i media zaleceń i przepisów, będą żyli nieskończenie długo.
Tymczasem rzeczywistość mimo wysiłków mediów i koncernów reklamowych wcale nie przedstawia się różowo. Wręcz przeciwnie. W wielu przypadkach napawa przerażeniem. Zasadniczą tego przyczyną jest poszerzanie się rozziewu między postępem technik medycznych a prawdziwymi zdobyczami farmakologii. Dlaczego?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019-02-01
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 344
Autor przeznaczył książkę dla pacjentów, którzy lepiej poznając własne cierpienia, stają się bardziej świadomymi partnerami lekarza, co z pewnością poprawi...
W okresie przedświątecznym oficyna wydawnicza Bookmarket przygotowała szczególną książkę. Pięć lat minęło od czasu, gdy wydanie ?Tajemnic starodawnej medycyny...
Chcę przeczytać,