Minipowieść, na podstawie której nakręcono film "Drive", nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes. Siedzę za kółkiem – mówi bezimienny Kierowca, bohater powieści, którego nazwiska nigdy nie poznamy. Jest tym, kim jest – Kierowcą. Nikim więcej. Nikim mniej. Prowadzi podwójne życie: w dzień jako kaskader w wytwórniach filmowych kręci sceny samochodowych pościgów, nocami jest szoferem gangsterów okradających kantory i lombardy w Kalifornii i Arizonie. Pewnego dnia z myśliwego staje się zwierzyną. Kiedy jeden ze skoków kończy się niezgodnie z przewidywaniami, do motelu w Phoenix, gdzie Kierowca zaszył się wraz ze swoją wspólniczką, wpadają płatni zabójcy nasłani przez ludzi, którzy zlecili napad. Mężczyzna zabija obydwu, po czym kontaktuje się ze zleceniodawcami. Ma propozycję – zwróci łup w zamian za pozostawienie go w spokoju. Mieliśmy umowę – mówi. Ale kontrahenci nie chcą dotrzymać słowa. Ścigany przez kolejnych morderców, Kierowca na próżno stara się ukryć. Zmienia miejsca zamieszkania, lawiruje, ucieka. Wreszcie instynkt samozachowawczy każe mu stawić czoła prześladowcom i zaatakować. [Albatros, 2012]
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2012 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 206
Tytuł oryginału: Drive
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Andrzej Szulc
Kontynuacja "Drive" – powieści kryminalnej noir, na podstawie której powstał kultowy film nagrodzony za najlepszą reżyserię na Festiwalu Filmowym...
Przeczytane:2017-09-18,
Podobno jest to powiesc juz kultowa-przynajmniej tak ja anonsuje jej wydawca-i latwo jest mi sobie wyobrazic,ze dla niektorych osob tak rzeczywiscie moze byc.Dla mnie jest to jednak zaledwie poprawny kryminal.Autor stara sie oddac klimat kryminalow noir,ale chociaz historia jest obiecujaca,to mozna bylo ja opowiedziec w znacznie ciekawszy sposob.Mam tu na uwadze warsztat literacki.Jezeli ktos lubi minimalizm w literaturze,bedzie bardziej zadowolony.Dla mnie bardziej interesujaca byla filmowa adaptacja.Jednak mimo tego,chyba siegne po kontynuacje.