Dom dla Tosi
Kaja Malanowska;

Pieski to urocze stworzenia, pewnie dlatego każde dziecko marzy o czworonożnym przyjacielu, ale trzeba pamiętać że pies to ogromna odpowiedzialność, trzeba o niego dbać i go pilnować.
Tosia jest bardzo żywiołowym szczeniakiem, uwielbia zabawę i często przez to wpada w tarapaty. Pewnego dnia kiedy właściciel jest na nią zły za zniszczenie prania ucieka przez dziurę w płocie, uważa że jest dużym pieskiem i sama sobie poradzi, niestety już po jakimś czasie gubi się i nie umie wrócić do domu. Na swojej drodze spotyka wydrę która wskazuję jej drogę oraz rodzinę dzików z którymi spędza kilka dni, niestety ostatecznie ląduje w łapach złego człowieka a potem w schronisku.
Historia Tosi na szczęście kończy się dobrze ponieważ znajduje ona kochającą Panią, ale gdyby nie jej samotny spacer może nigdy nie musiałaby przechodzić przez te wszystkie przykre sytuacje które zgotował jej los.
Ta pouczająca historia może pokazać wszystkim dzieciom które usilnie pragną pieska że to nie zabawka a ogromną odpowiedzialność, chwila nieuwagi i może dojść do nieszczęścia. Najgorszy los jaki może spotkać zwierzę to schronisko, tam jest tak wiele psów często niedokarmionych i zabiedzonych, takich które nigdy nie wychodzą dalej niż swój boks, dlatego tak ważne jest żeby zakup psa dobrze przemyśleć, bo nie jest on na rok a na wiele, wiele lat.
Podoba mi się to że książka napisana jest z perspektywy psa, jak on odbiera bodźce z zewnątrz i jak na nie reaguje, jednocześnie moim zdaniem nie jest to książka tylko dla dzieci, nie jeden dorosły mógłby ją przeczytać i dużo zrozumieć, a na pewno nauczyć się empatii do zwierząt.