W JEDNEJ CHWILI WSZYSCY CIĘ KOCHAJĄ.
W DRUGIEJ CHCĄ CIĘ ROZERWAĆ NA STRZĘPY.
Z okazji nadchodzących wakacji licealistka Edyta Grońska ściąga znajomych do domu letniskowego swoich rodziców. Liczy, że odwróci ich uwagę od imprezy organizowanej w tym samym czasie przez skonfliktowaną z nią Martę Najdowską.
Marta, uczennica liceum Freuda, wierzy, że najgorsze ma już za sobą. Do niedawna wyrzutek i ofiara przemocy rówieśniczej, dziś spełnia się jako szkolna gwiazda i podcasterka niosąca pomoc nastolatkom w trudnej sytuacji. Gdy przyjaciele donoszą jej o imprezie u Edyty, za ich namową decyduje się udać nad Zalew Zegrzyński i skonfrontować z rywalką.
Tej samej nocy z wody zostaje wyłowione ciało jednej z osób bawiących się u Edyty. Marta, która chwilę wcześniej wybrała się na samotny spacer po plaży, zostaje oskarżona o zabójstwo. W internecie rozpętuje się piekło.
Zmagająca się z ogromnym hejtem dziewczyna desperacko próbuje odzyskać dobre imię i odkryć prawdę na temat tragedii. Z pomocą przyjaciół udaje jej się dotrzeć do szokujących faktów, które rzucają nowe światło na sprawę.
MÓWIĄ, ŻE NAJCIEMNIEJ JEST POD LATARNIĄ. CZYŻBYM MIAŁA ZABÓJCĘ NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI?
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Praktycznie co nowa książka autora, to coraz bardziej przekonuje mnie stwierdzenie, że nie pisze on pustych historii, a jedynie zawsze daje ostrzeżenie przed zbyt pochopnym zachowaniem. Tutaj wydaje mi się, że nawet młodsze, czyli nastoletnie osoby docenią ją najbardziej, gdyż ukazuje właśnie ich problemy. Pierwszym jest otyłość i brak szacunku do siebie. Bohaterka pomimo popularności jaką zdobyła, wciąż czuje się tą gorszą i jakiekolwiek oceny na swój temat kieruje właśnie na nadwagę. Nie widzi tego jaka jest mądra, ile dobrego zrobiła i jakie ma wnętrze. Uczucie bycia tą drugą nieco ją rujnuje, a jej rywalka na każdym kroku przypomina, że potrafi być od niej lepsza. Mamy poruszoną również wrogość do siebie z powodu popularności. Dziewczyna jest zazdrosna o karierę drugiej i robi wszystko, by uprzykrzyć jej źycie. Gdy tylko dowiedziała się, że pierwsza wyprawia bardzo ważną dla niej imprezę, od razu ogłasza w mediach własną, podobno dużo lepszą. Pomimo złości tej drugiej, postanawia skonfrontować się z nią i wyjaśnić powód zbieżności imprez tego samego dnia, jednak nie pójdzie nic po jej myśli. W tym samym czasie, kiedy druga, rusza na samotny spacer, ktoś traci życie. Zgadnijcie kto od razu zostaje oskarżony? Czy to nie dobry powód by pogrążyć sławę słabej psychicznie dziewczyny z lekką nadwagą? A może to zemsta za to, że...
No niestety nie napiszę czego, by zbyt wiele informacji bym zdradziła:-)
Jeśli chodzi o samą książkę, to jest niedługa i ma naprawdę sporo dialogów. Postacie bardzo dużo ze sobą rozmawiają, bo planują co mogą zrobić z imprezą, a później rozpoczyna się szok i nagonka na jedną z nich. Pomimo przyjaciół tak do końca nie każdy ich miał, a szczerość miała wiele do życzenia. Postacie są przedstawione w sposób podkreślający problematykę książki, nie dokładnie, bo czasami osobne rzeczy najbardziej zwracają naszą uwagę, które są istotne do fabuły. Myślę, że bohaterzy są bardzo prawdopodobni, a tym bardziej tematyka młodszych pokoleń. Autor wyolbrzymił ich problemy, by osoby z podobnym myśleniem były pocieszone, a te, które go nie mają, by bardziej zwracały uwagę na to co mówią bądź robią. Taka opowieść ku przestrodze. Jestem pewna, że młodsze pokolenie najbardziej będzie podekscytowane lekturą, bądź starsze, które ma nastoletnie dzieci:-)
Kolejna część przygód licealistów z Freuda. Autor po raz kolejny pokazuje nam jak ogromną siłę ma internet.
Marta postawiła sobie za zadanie pokazanie, iż dwa licea mogą działać wspólnie. Chce zorganizować imprezę, jednak Edyta z innego liceum robi konkurencyjną zabawę w domu letniskowym swoich rodziców nad Zalewem Zegrzyńskim.
Główna bohaterka wraz ze swoją paczką po zakończeniu swojej nieudanej imprezy szkolnej, postanawia rozejrzeć się na konkurencyjnej zabawie. Z czasem dziewczyna udaje się na samotny spacer nad Zalew. Gdy powraca na imprezę rozpętuje się piekło. Z wody zostało wyciągnięte ciało jednej z osób, które przebywały na imprezie. Niestety to właśnie Marta zostaje oskarżona przez wszystkich o zabójstwo. W sieci zaczyna wylewać się na nią masa hejtu.
Dziewczyna próbując sobie z tym poradzić chce dowiedzieć się, co tam tak naprawdę się wydarzyło i kto jest odpowiedzialny za zabójstwo.
Czy Marcie uda się poznać prawdę? Czy rzeczywiście najciemniej się pod latarnią? I czy to prawda, że dobrzy uczniowie nie zabijają?
Muszę przyznać, że to chyba druga z moich najulubieńszych części z tej serii. Już od samego początku czytałam wszystko z zapartym tchem, i zwyczajnie nie mogłam się oderwać.
To że to właśnie Marta zostaje oskarżona o zabójstwo przez innych nastolatków, śmiało można rzec, że podchodzi pod absurd.
Dziewczyna od dawna walczy z hejtem. Z wcześniejszych części wiemy, iż do Marty przypięta była ksywka „Marta kebsa warta”, wszystko przez to, iż była trochę większa niż jej rówieśniczki. Teraz mając paczkę przyjaciół i prowadząc szkolną skrzynkę zwierzeń, oraz odnosząc sukces na YouTube dzięki prowadzonym przez nią podcastach o naprawdę trudnych tematach jest zupełnie inną osobą. Miala wrażenie, że najgorsze już za nią. Aż do dnia nieszczęsnej imprezy nad Zalewem.
Jedno fałszywe oskarżenie potrafi zniszczyć komuś życie. To jak ludzie łatwo podłapują plotki i to z jaką ochotą rozprzestrzeniają je dalej, jest przerażające. Główna bohaterka postanawia stawić czoła temu hejtowi, jednak nie każdy taki jest, są osoby, które złamie jeden nieprzyjemny komentarz pod zdjęciem, który może być tragiczny w skutkach.
W dzisiejszych czasach internet ma ogromną moc, niestety nie wszyscy używają go do pozytywnych celów.
Wracając do książki, czytało mi się ją w błyskawicznym tempie. Nie było zbędnych opisów, czy też zapchaj dziur. Widać, że autor włożył w tę powieść dużo pracy i wszystko było przemyślane w najdrobniejszych szczegółach.
Co do rozwiązania zagadki zabójstwa, to z ręką na sercu powiem wam, że takiego zakończenia się nie spodziewałam. Marcel Moss nie zawiódł i ten niespodziewany zwrot akcji wyszedł mu fenomenalnie.
Gorąco wam polecam tę książkę jak i całą serię. Gwarantuję, że wciągnie was niczym tornado.
Wyobraźcie sobie, że "Dobrzy uczniowie nie zabijają" to już 6 część serii opwiadająca o losach uczniów z liceum Freuda. W mojej ocenie ta saga jest jak sinusoida, ma swoje wzloty i upadki. Chcecie się dowiedzieć co sądzę o tym tomie?
Marta, z pozoru silna, popularna dziewczyna, staje się centrum tej burzliwej opowieści. Jej droga od outsiderki do szkolnej gwiazdy podcastów, była skokiem na głęboką wodę. Szybko jednak dobra wola dziewczyny zostaje zakwestionowana, gdy oskarżono ją o morderstwo. Historia Marty i Edyty, od zawsze rywalek na szkolnym korytarzu, eskaluje do tragicznego finału, który zmienia życie wszystkich wokół nich. Zaskakująca zbrodnia wstrząsa społecznością szkolą i nie tylko. To, co wydawało się niewinną rywalizacją, zmienia się w koszmar pełen fałszywych oskarżeń i bezwzględnego hejtu. Klaustrofobiczne uczucie izolacji, jakie rodzi się w obliczu szykan w mediach społecznościowych, staje się jednym z kluczowych wątków tej opowieści.
Napięcie stopniowo narasta, a liczne zwroty akcji sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Każdy z bohaterów ma swoje tajemnice. Granica między przyjaciółmi a wrogami jest niewyraźna, co sprawia, że nikomu nie można ufać. Czytelnik staje się częścią tej pełnej intryg układanki, zastanawiając się, kto jest prawdziwym mordercą i jaką rolę odgrywają w tym wydarzeniu Marta, Edyta, ich przyjaciele i znajomi. Marcel Moss doskonale buduje napięcie, sprawiając, że każda nowa informacja rzuca inne światło na tragiczne wydarzenia, a wątki poszczególnych bohaterów stopniowo splatają się w coraz bardziej złożoną sieć kłamstw i motywów zbrodni.
Narracja prowadzi nas przez świat młodych ludzi, gdzie z jednej strony mamy do czynienia z beztroskimi chwilami, a z drugiej z brutalnością internetowej rzeczywistości. Książka doskonale ukazuje, jak niewielki błąd lub nieporozumienie mogą doprowadzić do tragedii, gdy młodzież wpada w wir plotek, oskarżeń i presji społecznej. Ta historia mistrzowsko pokazuje, jak łatwo w erze mediów społecznościowych można zniszczonym psychikę młodego człowieka, przez plotki, niepoparte żadnymi dowodami. Czytelnik z napięciem śledzi, jak z każdą chwilą główna bohaterka traci nadzieję, osaczona przez fałszywe oskarżenia i publiczny ostracyzm.
Pełna intryg, niespodziewanych zwrotów akcji i dobrze zarysowanych bohaterów, książka ta stawia pytanie: jak daleko można się posunąć, aby odzyskać swoje dobre imię? Czy prawda wystarczy, by zmyć oskarżenia, gdy świat wokół już wydał wyrok?
Lubicie czytać thrillery psychologiczne?
Marcel Moss w szóstym tomie serii Liceum Freuda pokazuje nam z jakimi problemami muszą mierzyć się uczniowie. Tutaj internetowy hejt, nienawiść i chęć zemsty wylewają się ze stron powieści.
"Dobrzy uczniowie nie zabijają" to genialny thriller psychologiczny, który wciąga na maksa już od pierwszej strony i hipnotyzuje swoją treścią. Marta Najdowska prowadzi podcast "Zwierz mi się". Dziewczyna rywalizuje z najpopularniejszą uczennicą Liceum Darwina. Edyta Grońska organizuje imprezę pod Zalewem Zegrzyńskim pod Warszawą w domku letniskowym jej rodziców. Przyjaciele Marty donoszą jej, że Edyta zorganizowała imprezę u siebie więc postanawia skonfrontować się z rywalką. Tej nocy rozpoczyna się koszmar Marty, bo z wody zostaje wyciągnięte ciało jednej z bohaterek.
Czy Marta da sobie radę z hejtem w internecie, które rozpętało się po tej tragedii nad Zalewem Zegrzyńskim?
Czy uda jej się dotrzeć do prawdy i odkryć kto jest mordercą?
Przekonajcie się sami.
Marcel Moss potrafi namącić czytelnikowi w głowie i nie boi się poruszać trudnych tematów. Idealnie pokazuje problemy młodych ludzi, którzy często nie mogą liczyć na wsparcie rodziców i pod wpływem emocji podejmują pochopne decyzje , od których nie ma już drogi odwrotu. Depresja, konflikty, uzależnienia, toksyczne związki, przemoc seksualna, rywalizacja rówieśników, nienawiść, pragnienie zemsty, hazard, brak poczucia bezpieczeństwa i własnej wartości. Autor zwraca nam uwagę z czym wiąże się chęć bycia popularnym w internecie i jakie mogą być tego konsekwencje. Hejt w internecie może doprowadzić do tragedii. Ważne jest aby mieć przyjaciół, którzy pomogą przetrwać nawet najgorsze chwile w życiu.
Zakończenie jest niespodziewane i szokujące. Tego nie spodziewałam się!
Emocje i zwroty akcji gwarantowane.
Z niecierpliwością będę czekała na kolejne tomy.
Jeśli lubicie historie z przesłaniem i dające do myślenia to koniecznie przeczytajcie tę książkę. Szczególnie polecam rodzicom, którzy nie zwracają uwagi na problemy nastolatków i nie wiedzą jak może zakończyć się internetowy hejt.
Czytajcie!
BRUNETTE BOOKS
Marcel Moss, znany ze swojego talentu do kreowania wciągających, pełnych napięcia opowieści o mrocznych stronach ludzkiej natury, w swojej najnowszej książce „Dobrzy uczniowie nie zabijają” ponownie udowadnia, że potrafi doskonale splatać intrygę i budować atmosferę pełną niepokoju.
Fabuła powieści rozgrywa się w świecie współczesnych nastolatków, którzy na co dzień zmagają się z trudnymi relacjami międzyludzkimi, presją społeczną oraz skutkami cyberprzemocy. Główna bohaterka, Marta Najdowska, to postać o skomplikowanej historii – dawniej wykluczona i prześladowana, teraz cieszy się popularnością jako szkolna gwiazda i podcasterka. Jednak jej sukces okazuje się być bardzo kruchy, gdy zostaje niesłusznie oskarżona o morderstwo.
Autor zręcznie kreśli portret młodzieży z liceum Freuda, gdzie rywalizacja, zdrada i zawiść są na porządku dziennym. Moss porusza tu istotne tematy, takie jak wpływ mediów społecznościowych na życie młodych ludzi oraz brutalność hejtu, który potrafi zniszczyć życie w mgnieniu oka.
Bohaterowie są wiarygodnie i wielowymiarowo zarysowani, co sprawia, że czytelnik z łatwością angażuje się w ich losy. Szczególnie interesująco wypada konfrontacja Marty z Edytą – dwóch silnych, ale diametralnie różnych osobowości, których drogi przecinają się w dramatycznych okolicznościach.
„Dobrzy uczniowie nie zabijają” to znakomita propozycja dla miłośników thrillerów młodzieżowych, którzy cenią sobie dobrze skonstruowaną intrygę, złożone postacie i tematy, które oddają realia współczesnej młodzieży.
📱RECENZJA 📱
Tytuł: "Dobrzy uczniowie nie zabijają"
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
Premiera:28.08.2024
(współpraca reklamowa)
Przedstawiam Wam szóstą część serii Liceum Freuda.
Marta Najdowska codziennie zadaje sobie pytanie jakim cudem udało jej się zyskać akceptację rówieśników i stać się najbardziej lubianą osobą w szkole. Jeszcze rok wcześniej była zakompleksiona i wyśmiewana z powodu swojej wagi. Jednak tragicznie wydarzenia sprzed kilku lat sprawiły że zbliżyły się z Sarą Haman. Teraz jest szkolną gwiazdą i podcasterką która pomaga nastolatką w trudnych sytuacjach. Przygotowuję również imprezę w szkole z okazji nadchodzących wakacji. Nie domyśla się nawet że Edyta Grońska która jest z nią skonfliktowana również planuje imprezę w swoim domku letniskowym i to w tym samym czasie. Chce w ten sposób odwrócić uwagę od imprezy którą przygotowuje Marta. Gdy przyjaciele Marty informują ją o tej imprezie,za ich namowom postanawia się tam udać i skonfrontować się ze swoją rywalką.
W noc podczas imprezy zostaje wyłowione ciało jednej z uczestniczek. O zabójstwo zostaje oskarżona Marta, która wcześniej wybrała się na spacer wzdłuż jeziora. Od tamtego tragicznego wydarzenia w internecie rozpętuje się piekło. Marta musi się zmagać z ogromnym hejtem. Dziewczyna za wszelką cenę będzie próbować odkryć całą prawdę i odzyskać dobre imię. Czy jej się to uda?
"Dobrzy uczniowie nie zabijają" to opowieść bardzo realistyczna i momentami przerażająca. Jest to książka która otwiera oczy na wiele problemów młodych ludzi. Przedstawia świat nastolatków,który rządzi się niezrozumieniem,konfliktami, brakiem wsparcia i zagubieniem. Autor porusza w swojej książce bardzo ważne tematy m.in hejt w internecie, uzależnienia od mediów społecznościowych, depresja. Kolejny raz czytając książkę autora nie byłam się w stanie oderwać. Potrafi umiejętnie tworzyć i dozować napięcie. Bardzo mi się podoba podejście autora do poruszanych zagadnień. Nie brakuje wyczucia, fachowej wiedzy i empatii. Moim zdaniem Marcel napisał kolejny rewelacyjny thriller psychologiczny. Emocji tutaj nie zabraknie,a im dalej tym ciekawiej. Gorąco polecam 🔥
"Ludzi nie obchodzi, na kim się wyżywają, dopóki poprawia im to nastrój. Dziś rozładowują się na mnie, a za tydzień będzie to zupełnie inna osoba. Karuzela hejtu musi się kręcić..."
"W jednej chwili wszyscy cię kochają, w drugiej chcą cię rozerwać na strzępy".
Marcel Moss powraca z kolejną książką z serii Liceum Freuda. Spotykamy starych, dobrze znanych bohaterów, którzy stają przed kolejną trudną sprawą w swoim młodym życiu. Czy wyjdą z tego zwycięsko? Jak tym razem karuzela hejtu wpłynie na ich życie?
Autor w książce kolejny już raz porusza problem hejtu wśród uczniów. Pokazuje jak niewiele potrzeba, żeby zniszczyć czyjeś dobre imię. Trochę kłamstw, nagonki i już wszystkie osoby mogą być przeciwko jednej. Nawet jeśli dobrze jej nie znają. Internet, profile społecznościowe i wystawianie swojego życia na ocenę innych. Niektórzy nie radzą sobie w takim świecie. Szczególnie młode osoby, którym zależy na akceptacji rówieśników.
Kolejny ważny temat jaki został poruszany to praca influencera. Sponsorzy, darmowe produkty do testów, płatne kampanie to marzenie wielu młodych dziewczyn. I niektóre zrobią wszystko żeby być na szczycie. Dla komentarzy, lajków, kolejnej paczki od sponsora mogą poświęcić wiele. Nawet swoje dobre imię.
Akcja w książce toczy się dwutorowo. Razem z Martą szukamy sprawcy zabójstwa Edyty. Ale też przenosimy się w czasie, gdzie możemy Edytę lepiej poznać i dowiedzieć się jak było naprawdę. A odkrycie prawdy wcale nie jest takie proste. Każdy uczeń prowadzi swoje małe śledztwo. Niektórzy oskarżają się nawzajem.
Książkę bardzo szybko się czyta. Autor nie raz zaskakuje czytelnika, a najbardziej na sam koniec. I właśnie koniec książki daje nadzieje, że będzie kontynuacja, a ja z chęcią znowu zajrzę do Liceum Freuda.
Kolejna odsłona życia uczniów liceum Freuda (i tym razem również Darwina). Śmierć jednej z uczestniczek imprezy w domu nad jeziorem uwalnia falę hejtu na Martę- ludzie oskarżają ją o zabojstwo nastolatki. Dziewczyna z pomocą przyjaciół (a także początkowych wrogów) prowadzi własne śledztwo w sprawie śmierci uczennicy, chcąc oczyścić się z fałyszywych zarzutów. Książkę czyta się szybko, co ułatwia mnogość dialogów. Zakończenie z pewnością zaskakujące. Mnie zadziwił ogrom kłamst, zdrad, nieporozumień i zawiści- czy naprawdę tak wygląda życie nastolatków w Polsce?
Ile jesteś w stanie zrobić dla popularności i milionów polubień w mediach społecznościowych?
Marta Najdowska jest znana w całym liceum Freuda głównie dzięki prowadzeniu podcastu i skrzynki zwierzeń.
Teraz ma ambitne plany zjednoczenia uczniów dwóch szkół, swojego liceum oraz konkurujących z nimi uczniów liceum Darwina.
W tym celu dziewczyna wraz z przyjaciółmi postanawia urządzić imprezę tematyczną , która ma na celu zintegrowanie nastolatków.
Kłopot w tym, iż w tym samym czasie przyjęcie organizuje inna dziewczyna, na dodatek taka , która od dawna jest skonfliktowana z podcasterką.
Edyta zaprasza wszystkich do domku letniskowego rodziców, gdzie zjawiają się niemal wszyscy.
Niestety nikt nie jest w stanie przewidzieć tego, co się stało..
Ciało Edyty zostaje znalezione w jeziorze, a o zabójstwo zostaje oskarżona właśnie Marta..
By oczyścić się z zarzutów dziewczyna wraz z przyjaciółmi oraz chłopakiem zmarłej Milanem postanawiają dotrzeć do sedna sprawy.
Podejrzenia padają na byłego partnera Grońskiej - Szymona.
Czy chłopak rzeczywiście jest winny? Jaką rolę w życiu nastolatki odgrywał Kornel i do czego doprowadziły skrywane sekrety?
Szczerze mówiąc nie wiem czy kiedyś przyzwyczaję się do tego, że Marcel nieustannie mnie zaskakuje.
Skonstruowana przez niego fabuła obfituje w niedopowiedzenia i ukryte motywacje trzymając w napięciu od początku do końca obfitując w cały kalejdoskop emocji zaś rozwiązanie zagadki po prostu wbija w fotel.
Czekam na ciąg dalszy, bo tego, że nastąpi jestem więcej niż pewna.
Uczniowie liceum Freuda to naprawdę pechowcy - wszystko, co złe, ma tam swój zakątek...
Kolejna mrożąca krew w żyłach historia współczesnych nastolatków. Problemy, morderstwa - to nie coś, z czym nam się kojarzy czas liceum, prawda? Niby wiadomo, że to tylko fikcja literacka, ale czasem ciężko opędzić się od myśli, że te historie mogłyby się wydarzyć...
Dobrze napisana historia, żywe postaci, ciężko odłożyć ją na chwilę. Czyta się błyskawicznie. Bardzo dobra kontynuacja serii.
,,(...) ludzie często maskują nienawiść do siebie samych poprzez agresję wobec innych".
Znacie serię ,,Liceum Freuda" od Marcela Mossa?
Kolejny tom serii to jak zwykle wiele ciekawych wątków i kilka perspektyw różnych osób. Mamy tu prawdziwe kombo ,,problemów" współczesnych nastolatków. Autor zwraca uwagę na wagę i specyfikę relacji między rówieśnikami, problem samoakceptacji, zasięg depresji. Powszechność używek i upatrywanie w nich leku na całe zło tego świata. Wpływ influencerów na kształtowanie trendów, mody, pojęcia szczęścia i ,,fajności". Przemoc fizyczną i psychiczną, hejt oraz bagatelizowanie dramatów, uczuć i światopogladu młodzieży.
Tym razem z marszu wpadamy na młodzieżową imprezę w domku letniskowym nad Zalewem Zegrzyńskim - hulankę pełną wysokoprocentowych atrakcji i nie tylko.. I jak to bywa na takich baletach - nie jest ani skromnie, ani cicho, ani nawet przyzwoicie.. Nieoczekiwanie głównym punktem nocnego rautu okazuje się wyłowienie z jeziora ciała samej jego organizatorki - Edyty Grońskiej. Wkrótce w Internet wrze. O zabójstwo popularnej licealistki zostaje oskarżona przez jej znajomych skonfliktowana z Edytą, uczennica liceum Freuda, Marta Najdowska. Dziś szkolna gwiazda i podcasterka niosąca pomoc nastolatkom w trudnej sytuacji. A jeszcze tak niedawno - wyrzutek i ofiara przemocy rówieśniczej.. Wylewający się na nią z każdej strony hejt determinuje młodą kobietę i jej przyjaciół do walki o dobre imię i o prawdę..
Marcel Moss po raz kolejny bez kompromisów wchodzi w świat młodych ludzi i ich problemów i.. być może niekiedy umyślnie przerysowując niektóre zagadnienia - krzyczy, szepcze, pokazuje palcem, na to co dzieje się tu i teraz. Uzmysławia rzeczy, na które nie mamy się wpływu i te, które można kształtować, ale żeby to zrobić, trzeba je najpierw dostrzec.. Autor pokazuje jak łatwo, szczególnie będąc młodą osobą, przekroczyć pewne granice zza których nie ma już powrotu..
,,Dobrzy uczniowie nie zabijaką" to kolejny, współczesny i nowoczesny, thriller psychologiczny autorstwa Marcela Mossa, który warto przeczytać.
Polecam.
"Ludzie często maskują nienawiść do siebie samych poprzez agresję wobec innych. Pragniemy akceptacji otoczenia, by poczuć, że jesteśmy coś warci."
Końcówka roku szkolnego, to czas w którym można wreszcie odetchnąć od nauki i cieszyć zbliżającymi się wakacjami. Z tej okazji większość uczniów wybiera się na imprezę organizowaną przez popularną licealistkę Edytę. Chcieli się bawić, świętować, zapomnieć o rzeczywistości.
Jednak w pewnym momencie muzykę przeszywa głośny krzyk, a z wody zostaje wyciągnięte ciało jednego z uczestników zabawy. Podejrzenia padają na skonfliktowana z ofiarą Martę, która również bawiła się na feralnej imprezie. Zmagająca się z ogromnym hejtem dziewczyna stara się odkryć prawdę i odzyskać dobre imię.
Szósty raz wkraczamy w mury Liceum Freuda zderzając się z problemami współczesnej młodzieży. Wielu z nich zatraca się w wirtualnym świecie pełnym pułapek, w pogoni za popularnością, by choć na chwilę zaistnieć. Tylko za jaką cenę? Używki, hejt, brak akceptacji to tylko wierzchołek trudnych tematów społecznych poruszanych w książce. Autor pokazuje jak łatwo przychodzi nam ocena drugiej osoby i jak niewiele trzeba by zniszczyć drugiego człowieka. "Wiele osób myśli, że ludzie tacy jak ty muszą mieć tyłki twarde jak skała i umieć radzić sobie z hejtem. Nie rozumieją, że jesteś takim samym człowiekiem jak oni." Fabuła oparta jest na dwóch liniach czasowych, które dają nam szerszy obraz wydarzeń. Retrospekcje stanowią dobry przykład jak destrukcyjna może być własna rodzina i jak wiele kosztuje popularność. Pojawia się również Marta, którą doskonale znamy z poprzednich tomów. Kolejny raz przypadkowo wpakuje się w samo centrum tragedii. Podobało mi się jak Autor sprytnie wplótł nawiązania do wcześniejszych tomów, co było dla mnie ważnym przypomnieniem.
WZRUSZAJĄCA POWIEŚĆ YA O WIELKIEJ PRZYJAŹNI I PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI autora bestsellerów o LICEUM FREUDA. Nagła śmierć matki wywraca do góry nogami życie...
Łódź, rok 2017. 20-letnia Michalina Antkowiak wychodzi z domu na spotkanie z przyjaciółką. Nie dociera jednak na umówione miejsce i przestaje dawać znaki...
Przeczytane:2024-09-18, Ocena: 5, Przeczytałem,
Chociaż spotykam się z Liceum Freuda już po raz szósty to nadal nie mam dosyć. Autor za każdym razem zabiera nas do świata nastolatków, którzy borykają się, nielada problemami. Pewnikiem jest jednak to, że za każdym razem będą mieli do czynienia z morderstwem jednego ze swoich kolegów. A jak morderstwo to towarzyszyć przy nim będą pewne poszlaki wskazujące na osobę podejrzaną. Taka osoba najczęściej staje się ofiarą publicznego linczu i musi zmagać się z ogromnym hejtem, jaki na nią spadnie. Marcel nie szczędzi swoich bohaterów, jest dla nich bezwzględny, wręcz czasami ich torturuje emocjami i wydarzeniami jakie na nich spadną. Mam wrażenie, że z każdą częścią chce ich jeszcze bardziej przeorać emocjonalnie i za to uwielbiam jego książki.
.
🌿 Marta Najdowska dobrze znana z poprzednich części, uczennica Liceum Freuda chce zorganizować imprezę integracyjną, zapraszając uczniów z znienawidzonego Liceum Darwina. Niestety impreza zbiega się w tym samym czasie, co domówka u Edyty Grońskiej skonfliktowanej dziewczyny z Martą. Impreza dziewczyny nie dochodzi do skutku, tym samym ona sama decyduje się skonfrontować ze swoją rywalką. Tej samej nocy z wody zostaje wyłowione ciało młodej dziewczyny, jednej z imprezowiczek. Marta jako ostatnia była widziana nad jeziorem...🌿
.
Nie muszę chyba powtarzać, że książki Marcela czytają się same, są wręcz nieodkładalne. Zwięźle napisana fabuła, nie rozciągająca się w czasie, szybka akcja i poruszająca problemy, z jakimi borykają się nastolatkowie. Akurat w tym przypadku fabuła może być lekko naciągnięta, bo nie wszyscy na co dzień są oskarżani o morderstwo swojego kolegi, jednakże problem hejtu w tych czasach niestety, ale dopada każdego. Jest to ogromny problem naszego społeczeństwa, trzeba o tym głośno mówić i przeciwstawiać się temu zjawisku.