Długa Ziemia


Tom 1 cyklu Długa Ziemia
Ocena: 4.74 (19 głosów)

Rok 1916, front zachodni. Szeregowy Percy Blakeney budzi się, leżąc w świeżej, bujnej trawie. Słyszy głosy ptaków i szum wiatru wśród drzew. Co się stało z błotem, krwią i pooranym pociskami krajobrazem ziemi niczyjej? A skoro już o tym mowa, co się stało z Percym?

Rok 2015, Madison, stan Wisconsin, USA. Policjantka Jessica Jansson bada spalony dom unikającego ludzi naukowca, który zniknął bez śladu. Przeszukując pogorzelisko, znajduje niezwykły przedmiot: pudełko mieszczące w sobie kilka prostych obwodów, trójpozycyjny przełącznik oraz... ziemniak. To prototyp wynalazku, który na zawsze zmieni sposób, w jaki ludzkość widzi świat.

„Długa Ziemia” to pierwsza powieść powstała w wyniku współpracy twórcy Świata Dysku Terry'ego Pratchetta ze znanym autorem science fiction Stephenem Baxterem. Opowieść przenosi czytelników na krańce Ziemi i o wiele dalej. Wystarczy jeden krok...

Literacki mariaż tych dwóch autorów to najlepsze, co mogło się zdarzyć ich fanom.
„Guardian”

Idea światów równoległych to jeden z najbardziej nośnych tematów, z jakimi mierzy się od lat literatura science fiction. Ale jeszcze nigdy nie pisano o tym z takim entuzjazmem, jak w nowej powieści dwóch gigantów brytyjskiej fikcji. To prawdziwy triumf wyobraźni!
„Independent”

Literacka alchemia! Pod piórem Pratchetta i Baxtera możliwości są prawie nieograniczone. To historia, w której rodzą się genialne pomysły. Ekscytacja autorów, kiedy bawią się wielością rozwiązań, jest wyraźnie wyczuwalna i zaraźliwa! Fabuła „Długiej Ziemi” jest tak porywająca, że zbrodnią byłoby się w nią nie zapaść po uszy!
„SFX”

Połączenie Pratchetta z Baxterem to znakomity pomysł. Nie ma to jak genialne poczucie humoru w świecie science fiction.
„Sunday Times”

Informacje dodatkowe o Długa Ziemia :

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-01-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7839-409-9
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: The Long Earth
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Długa Ziemia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Długa Ziemia - opinie o książce

Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2016-04-21, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Hm... Wciąż zastanawiam się, jak opiniować tę książkę. Nie jest to na pewno to, czego się spodziewałam, czego oczekiwałam. Jest to coś mniejszego od moich oczekiwań. Bo naczytałam się wiele o Pratchecie i jego geniuszu, tymczasem z Długiej Ziemi można byłoby chyba wycisnąć więcej. Mimo to książka trzyma pewien poziom. Opisy pokonywanych światów są niekiedy obłędne. Co do bohaterów-zakochałam się w trollach! (Podczas gdy ludzcy bohaterowie są mi raczej obojętni). Świetnie wykreowaną postacią jest także Lobsang i cieszę się, że był na pokładzie Marka Twaina, bo gdyby Joshua był jedyną załogą, moglibyśmy zanudzić się na śmierć (choć muszę przyznać, że w dużej mierze podzielam jego aspołeczność). Na pewno chętnie przeczytam kolejne tomy, bo zaczyna robić się coraz ciekawiej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - aqunia94
aqunia94
Przeczytane:2015-11-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2015, Mam,
Książka na prawdę świetna! Bardzo ciekawa koncepcja istnienia wielu światów i tak łątwego dostępu do nig dla większości ludzi. Chociaz, nie powiem spodziewałam się bardziej ciętego i humorystycznego jeżyka od Pratchett'a, ale mimo wszystko polecam i zabieram sie za nastepna czesc;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Tudej
Tudej
Przeczytane:2015-05-16, Ocena: 5, Przeczytałem, 26 książek 2015 rok,
Inne, ale takie same światy. Są puste, dziewicze. Po co ruszać w kosmos skoro wystarczyć jeden krok. "Długa Ziemia" jako pierwsza z serii przedstawia przed nami historie ludzkości na wielu Ziemiach. Urządzenie zwane kroker umożliwia przenoszenie się do innych wymiarów, innych ziem niezamieszkanych przez ludzi. W książce świetnie jest przedstawione jak ludzkość wykorzystuje ten dar, nowe miejsca do życia. Równie ciekawie są przedstawione losy bohaterów, którym towarzyszymy przez te "opuszczone" światy. A przygód i wyzwań mają sporo. Kawał dobrego i sprawnie napisanego SF. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - greenlady
greenlady
Przeczytane:2014-05-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Książki na długi wieczór,
Wierna twórczości T.Pratchetta sięgnęłam po "Długą Ziemię". Choć książka ma dwóch autorów, a kreowany w niej świat w ogóle nie przypomina Świata Dysku, ma ona pewne typowo pratchettowskie cechy, jak absurdalne poczucie humoru, zwykłe zdania, które prędko stają się kultowe oraz niebanalne opisy zupełnie banalnych spraw. "Długa Ziemia" zasadza się na bardzo ciekawej koncepcji: otóż Ziemia Podstawowa (na której wszyscy do tej pory żyli) okazuje się mieć nieskończoną liczbę swoich wersji/wariantów/odbić (jak kto woli), które nigdy nie były zamieszkane przez człowieka. Otwarcie się nowych światów zachęca obecnych mieszkańców Ziemi Podstawowej do szukania lepszego bytu i innego życia na kolejnych ziemiach na wschód o\lub zachód od Podstawowej. Joshua Valiente, naturalny 'przekraczający', również wyrusza na wyprawę niezwykłym sterowcem, by wraz z pół człowiekiem-pół robotem eksplorować kolejne ziemie i znaleźć odpowiedzi na fundamentalne pytania: "Skąd pochodzimy" i "Dokąd zmierzamy". Książka napisana jest świetnie, opisy są szczegółowe i barwne, ale pozbawione dłużyzn, akcja toczy się wartko, a spotykające co i rusz głównych bohaterów przygody są ekscytujące. Czytelnik na pewno się nie znudzi, a podana w książce koncepcja światów równoległych zmusi go do przemyśleń. Bo przecież wystarczy tylko jeden krok...
Link do opinii
Ach kolejna książka Pratchetta. Myślałam, że będzie tak samo dobra, jak seria Świata Dysku. Może troszeczkę się przeliczyłam. W książce brakuje ciętego języka, którym posługuje się Terry jak i komicznych postaci, do których przyzwyczaiłam się w Świecie Dysku. Pomimo tego książka nadal jest bardzo dobra, a pomysł w pełni wykorzystany. Z niecierpliwością czekam na Długą Wojnę, i mam nadzieję, że ukaże się u nas dosyć szybko !
Link do opinii
Avatar użytkownika - asagao
asagao
Przeczytane:2014-01-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Posiadam, Wyzwanie: 52 książki - 2014,
Ziemniak. Kartofel. Pyra. Grula. Jabłko ziemne. Solanum tuberosum. Przybysz z dalekich Andów. Ma swoje pomniki i muzea. Niepozorne warzywo, z dużym potencjałem. Jak wielkim i zaskakującym, tego można dowiedzieć się z "Długiej Ziemi". Terry Pratchett i Stephen Baxter połączyli swoje siły i stworzyli multiversum, szereg równoległych linii czasowych dobrze nam znanej planety Ziemia. I to zaledwie o krok od miejsca, w którym się znajdujemy. Dosłownie. Jeśli chcesz odkryć inne Ziemie musisz tylko zdecydować się, w jakim kierunku podążysz - na wschód, czy na zachód, złożyć własnoręcznie krokera - urządzenie wspomagające (nic trudnego, każdy to potrafi) i ... uczynić pierwszy krok. I oto jesteś na Wschodniej Pierwszej lub Zachodniej Pierwszej. Gdy już uporasz się z kilkunastominutowymi mdłościami, ot taki efekt uboczny kroczenia, możesz rozpocząć eksplorację odwiedzonej wersji Ziemi albo od razu zrobić kolejny krok do Drugiej, Trzeciej, Czwartej, Sto Dwudziestej, Pięćset Osiemdziesiątej Trzeciej ...Wschodniej lub Zachodniej. I tak bez końca. Możesz też należeć do grona naturalnych kroczących, którzy nie potrzebują ani krokera ani chwili odpoczynku na przeczekanie mdłości. Jest też trzecia możliwość - jesteś fobikiem i nijak nie możesz przekraczać. Musisz tkwić na Ziemi Podstawowej i przyglądać się jak wszystkie światowe gospodarki załamują się, znika problem przeludnienia Ziemi i dostępu do surowców, kryminaliści wspinają się na kolejne szczeble wirtuozerii w swoim rzemiośle, stale rosną niepokoje społecznym. I jeszcze jedno. Pamiętaj, sprawdź dokładnie, zanim uczynisz pierwszy krok, to, co masz przy sobie i na sobie, żebyś po przekroczeniu nie zaplątał się w spodnie, które nagle w tajemniczy sposób znalazły się na wysokości Twoich kolan. Miałeś metalowe nity w spodniach? Ojej, jaki pech! "Dzień Przekroczenia. Piętnaście lat temu. (...) Później wszyscy pamiętali, gdzie byli w Dniu Przekroczenia. W większości byli w kłopotach." Długa Ziemia jest niezamieszkana przez homo sapiens. Co najwyżej, można na niej spotkać zwierzęta, różne wariacje ewolucyjne stworzeń spotykanych obecnie lub dawniej na Podstawowej. Kolejne Ziemie są do siebie bardzo podobne, zazwyczaj pełne lasów i mokradeł, czasami tkwią w środku niekończącej się epoki lodowcowej, a czasami są wypaloną pustynią. Może się zdarzyć i tak, że Ziemia jest kupą kamieni wirujących w kosmosie. Zmiany każdej Ziemi są subtelne, bardziej dostrzegalne wraz z długością kroczenia. Są też trolle - łagodne istoty podobne trochę do małp porozumiewające się za pomocą śpiewu i elfy - złe dwunożne stworzenia, żądne krwi. Jedni i drudzy przed czymś uciekają. Przed czym? Tego chcą się dowiedzieć naturalny kroczący, nieco antyspołeczny i ceniący sobie Ciszę - Joshua Valienté oraz Lobsang, superinteligentny komputer będący reinkarnacją tybetańskiego mechanika motocyklowego, podróżujący w nowoczesnym sterowca Mark Twain. Ich podróż to dopiero początek. To zaledwie zarys historii, wprowadzenie bohaterów na scenę (Joshua i Lobsang to nie jedyni bohaterowie książki, wspomnę tu jeszcze postać policjantki Moniki Jansson, Sally Linsay i rodzinę Greenów) i szkic ich przygód. Stąd moje poczucie niedosytu po skończeniu "Długiej Ziemi" i ogromny apetyt na więcej. Na szczęście jest rozwinięcie tej opowieści. "Długa wojna" właśnie (wczoraj) miała swoją polską premierę.
Link do opinii
Avatar użytkownika - myszaj
myszaj
Przeczytane:2013-08-02, Przeczytałam, 52 książki,
Do mnie książka nie trafiła ale najprawdopodobniej to nie mój gatunek literacki. Mimo to doceniam język literacki,
Link do opinii
Avatar użytkownika - Esmeralda83
Esmeralda83
Przeczytane:2022-01-10, Przeczytałem, 52 książki 2022,

Seria ,,Długa ziemia" to jedyne książki Terry'ego Pratchetta, których nie czytałam (nie licząc ,,Dobrego omenu", którego nigdy nie byłam wstanie skończyć). Trochę obawiałam się tego duetu. Chyba wolę Pratchetta solo. Na szczęście niepotrzebnie, bo książka mi się podobała i była naprawdę ciekawa, ale... No właśnie ale. Panowie mieli rewelacyjny pomysł na historię. Równoległe światy, bliźniaczo podobne do naszego, ale nie zasiedlone przez inne istoty tak rozwinięte jak ludzie, tworzące tzw. Długą ziemię. I nagle ludzie odkrywają możliwość przeskakiwania przez te światy, co otwiera wiele możliwości, ale i stwarza poważne problemy i to nie tylko na tych nowych światach ale i na Ziemi Podstawowej. Można przekraczać na wschód i na zachód. Można zabrać ze sobą wszystko, oprócz żelaza, które jakby nie było jest istotnym elementem życia człowieka. Z jednej strony cofa ludzkość i cywilizację do czasów dzikiego zachodu, z drugiej daje wolność i możliwość rozładowania już i tak przeładowanego świata. Jednak doprowadza też do podziałów na ludzi, którzy mogą przekraczać, ale potrzebują do tego krokerów, na tych co przekraczają naturalnie oraz ludzi, którzy nie mogą przekraczać wcale... Do tego wszystkiego dochodzi Lobsang - jednostka SI uznana prawnie za człowieka. Lobsang zabiera naszego głównego bohatera Joshuę w podróż sterowcem przez Długą Ziemię w celu odkrycia nowych światów, stworzeń, a może i czegoś więcej. Cały pomysł na Długą Ziemię uważam za rewelacyjny i taki bardzo pratchettowski. Styl autorów jest również przyjemny, lekki i niewymuszony. Mamy tu także typowy humor Pratchetta (krokery zasilane ziemniakiem, ale nazywanie spotkanych stworzeń trollami i elfami), jest wiele ciekawych wtrąceń naukowych, filozoficznych, religijnych czy socjologicznych. Książka rozwija się powoli wprowadzając nas w Długą Ziemię, pokazując różne zachowania różnych ludzi na to, co daje taki świat. Jednak w pewnym momencie panowie popłynęli, a historia zrobiła się bardziej taką dyskusją dwóch inteligentnych ludzi, którzy zaczęli filozofować ,,co było gdyby" i odniosłam wrażenie, że Lobsang i Joshua byli takim odzwierciedleniem Pratchetta i Baxtera (choć trudno określić kto był kim, obstawiam, że Pratchett Joshuą). I niestety w pewnym momencie zawiało nudą, a ja musiałam zmuszać się do czytania. Po prosu za bardzo to rozciągnęli. Mimo wszystko polecam tę książkę, zwłaszcza fanom Terry'ego Pratchetta, dla nich to chyba pozycja obowiązkowa i przypomina nieco ,,Naukę Świata Dysku". Aczkolwiek nie jest to łatwa lektura na dwa trzy wieczory i zmusza do myślenia, a mi pozwoliła trochę na odkurzenie mojego ścisłego umysłu ? Po kolejne tomy na pewno sięgnę, ale może nie od razu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - amrr
amrr
Przeczytane:2023-10-22, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - NataliaJJ
NataliaJJ
Przeczytane:2022-03-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2022, 12 książek 2022,
Avatar użytkownika - antila
antila
Przeczytane:2017-05-08, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,
Inne książki autora
Długi Mars
Stephen Baxter, Terry Pratchett0
Okładka ksiązki - Długi Mars

Rok 2040. Długa Ziemia pogrążona jest w chaosie.  Kataklizm erupcji Yellowstone zagroził cywilizacji. Ludzie uciekają do Miriadów, relatywnie...

Długa wojna
Stephen Baxter, Terry Pratchett0
Okładka ksiązki - Długa wojna

Jeden świat to za mało...Długa Ziemia stoi otworem. Ludzkość rozprzestrzeniła się po niezliczonych światach, a flotylle sterowców łączą je, wspomagając...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy