Szkoła potrafi być naprawdę wkurzająca i przestarzała! Czujesz się w niej czasami jak na taśmie produkcyjnej albo w zakładzie karnym? Natłok materiału do przyswojenia, nauczyciele bardziej skupieni na twoich błędach niż sukcesach, stresujące sprawdziany od bladego świtu... A do tego te ciągłe pytania: ,,Jak było w szkole?", choć już po twojej minie wiadomo, że: nudno, sztywno i powtarzalnie!
Może przyszedł czas na prywatną rewolucję edukacyjną? Ta książka ci w tym pomoże. A Mikołaj Marcela doradzi, jak przetrwać w tym dziwnym miejscu, jakim bardzo często jest szkoła. Co najważniejsze: nie będzie przynudzał! Pisze krótko i na temat! W książce znajdziesz rady, m.in.:
jak przekonać rodziców, że godziny spędzone w internecie i na YouTubie są ważnym elementem twojej edukacji; jak uczyć się mniej, a osiągać więcej; jakich narzędzi używać i jak tworzyć notatki, by wiedza sama została ci w głowie; jak każda porażka staje się szansą na odkrycie czegoś nowego; jak zaplanować naukę, by przygotowanie się do klasówki nie zmieniło się w torturę; jak sen, sport i odżywianie wpływają na twoją naukę.Ilustrowany poradnik dla wszystkich sfrustrowanych uczniów i uczennic nie tylko o tym, jak przetrwać najtrudniejsze momenty w szkole, lecz także jak odnieść w niej wymarzony sukces i uruchomić swoje supermoce!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-02-23
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 256
Jak wygląda polska szkoła wszyscy wiemy, bo albo uczniami jesteśmy, albo nimi kiedyś byliśmy. Z tego, w jakiej kondycji jest nasz system edukacji również doskonale zdajemy sobie sprawę. Natłok materiału, staroświeckie metody kształcenia, brak czasu na odpoczynek, bo po powrocie ze szkoły trzeba siadać do książek. Ciągle sprawdziany, odpytywanie. Do czego to prowadzi? Do zniechęcenia, braku motywacji, stresu, przeciążenia organizmu, można wymieniać dalej. W konsekwencji również duża liczba uczniów uczy się na zasadzie trzech z: zakuć, zdać, zapomnieć. Nic dobrego z takiej nauki nie wynika. A co, jeśli jest na to sposób? Jeśli możesz uczyć się szybciej i bardziej efektywnie?
Jeśli szkoła Cię męczy, jeśli nie chcesz marnować czasu na bezowocną naukę, przeczytaj najnowszą książkę Mikołaja Marceli. Ten facet wie, o czym mówi. Nauczy Cię, jak uczyć się efektywnie, pokaże jak skutecznie motywować się do nauki, jak w sprytny sposób opanowywać dużą ilość materiału i to w taki sposób, aby wiedza jak najdłużej została w głowie. W książce znajdziesz techniki, które pozwolą na szybką i efektywną naukę. Wskazówki, które pozwolą zmienić nastawienie do życia i nauki i nauczą skutecznej motywacji. Ponadto autor zwraca uwagę na to, na czym się skupić, a co olać, aby w rezultacie mieć lepsze życie. Książka mówi wiele o planowaniu nauki, o tworzeniu skutecznych notatek, o narzędziach, które pozwolą uczyć się mniej, a przy tym osiągać lepsze efekty. Na koniec autor wskazuje na to, co niby wszyscy wiemy, ale często o tym zapominamy. Mówi o tym, jak właściwe odżywianie, aktywność fizyczna i zdrowy sen wpływają na naukę i nasz organizm. Książka jest mądra, wartościowa, a przy tym napisana z jajem. Jest idealna dla młodych ludzi, którzy nie mogą odnaleźć się pośród szkolnych murów, których nauka dosłownie boli, a chcieliby coś zmienić i osiągnąć sukces. Widać, że autor sporo wie o tym, o czym pisze, a to, co proponuje jest w wielu przypadkach nowatorskie, kreatywne i wydaje się być skuteczne. Niektóre z technik, które Marcela przedstawia w swojej publikacji nie są niczym odkrywczym, bo zdarzało mi się stosować je w czasie swojej edukacji, często nawet dość intuicyjnie, jednak w książce zostały uporządkowane i w zrozumiały sposób podane młodemu odbiorcy. Większości technik zamieszczonych w książce jednak nie znałam, a wydaje mi się, że doskonale będą się sprawdzać. Co najważniejsze, autor w książce nie przynudza. Pisze zwięźle i na temat. A jego poczucie humoru sprawia, że książkę czyta się doskonale i na jednym wdechu. Co nie oznacza oczywiście, że wystarczy przez nią przelecieć lotem błyskawicy. Co to, to nie. Trzeba się zatrzymywać i ćwiczyć, wdrażać w życie poznane metody i sprawdzać, co w naszym przypadku działa, a co nie. Dopiero wtedy wszystkie nauki płynące z tej publikacji będą miały sens. Dzieci z natury są ciekawe świata i zmotywowane, aby ten świat poznawać. Dopiero szkoła zabija w nich te chęci i zmusza do nienaturalnego dla nich ciągłego zakuwania. Ale można to zmienić i autor pokazuje, jak to zrobić.
Nie ma co za dużo gadać, tę książkę po prostu trzeba sprawdzić. Bo to doskonały przewodnik, który pomoże Ci „odkryć swoją supermoc, dzięki której każdego dnia w szkole będziesz iść do przodu i się nie poddasz”. To książka dla wszystkich, którzy chcą się przekonać, że nauka może sprawiać autentyczną radość i jak wiele można osiągnąć z odpowiednim podejściem i przy pomocy skutecznych narzędzi. Polecam ❤️
Jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Podchodziłam do niej dosyć sceptycznie i długo się zastanawiałam, czy w ogóle się za nią zabierać, ale Mikołaj Marcela jest totalnie wiarygodny w tym, co robi. Przede wszystkim traktuje młodego człowieka z szacunkiem, dzieli się z nim różnymi rozwiązaniami, a nie patrzy z góry.
Pamiętam, jak jedną z technik nauki opisanych w książce, stosowałam sama sto lat temu w szkole i robiłam to po prostu intuicyjnie. Wiadomości, których miałam się nauczyć, powtarzałam sobie tak, jakbym sama dla siebie była nauczycielem. Żeby czegoś się nauczyć, trzeba to zrozumieć, przećwiczyć, myśleć kreatywnie, a nie ZZZ (zakuć-zaliczyć-zapomnieć).
Dlaczego o tym mówię? Bo chodzenie do szkoły może być wkurzające, może dołować i zniechęcać. Dlaczego szkoła wygląda jak wygląda, jak sobie poradzić z nauką, naszym nastawieniem, "niechciejstwem" i "mitowisizmem", sztywnym systemem oceniania - to wszystko i więcej jest wytłumaczone w tej książce. Pozwala czytelnikowi zrozumieć (!) i nauczyć się radzić z każdym problemem. Nie brzmiało to dla mnie przekonująco, ale zaczęłam czytać i uwierzyłam, że ta pozycja naprawdę jest cennym poradnikiem dla ucznia.
Nie lubisz jakiegoś przedmiotu? Jest dla ciebie nudny albo głupi? Zamień naukę w rozrywkę, skorzystaj z któregoś podanego linku na YouTube ze świetnymi kanałami tematycznymi. Marcela poważnie się stara i chce ci pomóc przejść przez ten niefajny okres. Robi to we wspaniały sposób również jeżeli chodzi o formę. Tekst jest zwięzły, ciekawy, pisany łatwym językiem, wielkość czcionki się zmienia, żeby podkreślić najważniejsze informacje i nie zanudzić odbiorcy. Do tego dochodzą wszechobecne grafiki.
Polecam uczniom, ale też nauczycielom i rodzicom - jestem przekonana, że znajdziecie tu informacje, których jeszcze nie znaliście, a może i poznacie sposoby działania, które przydadzą się w pracy? To cenna wiedza nie tylko dla osób, które mają jakieś problemy w szkole, to lektura po prostu dla wszystkich uczniów.
Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.
Chodzicie jeszcze do szkoły? A może już skończyliście?
Ja swoją edukację zakończyłam już dawno, ale ponieważ mam w domu drugoklasistę, postanowiłam przeczytać nową książkę @mikolaj.marcela "Dlaczego szkoła cię wkurza".
No i teraz pojawia się pytanie "czy to książka tylko dla nastolatków?".
Oczywiście, że nie. Książka jest pisana "pod nastolatków", ale powinien się z nią zapoznać każdy rodzic, który posiada dziecko chodzące do szkoły.
Dzięki tej książce, przypomnicie sobie drodzy rodzice, z czym wasze dzieci muszą się zmierzyć, bo szkoła wciąż stoi w miejscu, podczas gdy świat dookoła już dawno ruszył do przodu.
,,Większość uczniów czuje, że za szkoła jest coś nie tak- i mają rację. Masz pełne prawo, by nie czuć się w niej dobrze. Tym bardziej, że szkoła- choć wymaga od ciebie ciągłej nauki i przygotowywania do sprawdzianów- wcale ci w tym wszystkim nie pomaga. Powiem więcej: czasami mocno ci to utrudnia. Ale nie martw się, można coś z tym zrobić!"
Celowo zaczęłam od tego cytatu, by przyciągnąć tutaj jak najwięcej osób uczących się. Choć książka jest typowo dla młodzieży, to jednak niesie też fajne przesłanie dla osób mających małe dzieci. W końcu każdy z nas chodził do szkoły, ale nie wolno zapominać, że niektórym osobom nauka nie sprawiała wcale problemów. Miałam koleżanki, którym wystarczyło słuchanie na lekcji i zawsze miały najwyższą średnią. Ja niestety należałam do tych, by cokolwiek umieć, to musiałam i słuchać i powtarzać wszystko wielokrotnie w domu, by tego nie zapomnieć. Później wpadłam na cudowny pomysł nauki za pośrednictwem melodii, gdzie śpiewałam w rytmie jakiejś piosenki treść, która miała być na sprawdzianie. W ten sposób uczyłam się śpiewająco i było mi o wiele prościej w późniejszych klasach.
Jednak nie każdy miał tak dobrze. Bywały osoby, które więcej czasu potrzebowały na naukę i nijak im to wychodziło. Nauczyciel gnał do przodu z tematem, a oni zwyczajnie się poddawali. W ten sposób mieli ogromne zaległości, których nie zdołali już nadrobić. Byli przez to pobudzeni, bądź zamknięci w sobie. Wielka szkoda, że ten poradnik nie pojawił się wcześniej. Tutaj poznacie wszelkie sposoby, które ułatwią wam naukę. Po nich zmienicie swoje nastawienie do szkoły i nie będzie już taka straszna.
Przede wszystkim na co zwracać uwagę, by rzeczy nieistotne ignorować, a te właściwe przyswajać. Książka was pocieszy i sprawi, że zupełnie inaczej spojrzycie na naukę. Zawiera wiele ilustracji, obrazków, większych i mniejszych liter, które wyryją wam się w pamięci. W ten sposób autor podkreśla ważne dla nas informacje. W ten sam sposób sugeruje się uczyć i przyznam, że to działa. Przeczytaj, a zobaczysz, ze nauka nie jest jednak taka straszna;-)
Całkiem dobry poradnik nie tylko dla uczniów. Polecam go również rodzicom. Apel do rodziców: przypomnijcie sobie jak to było, gdy wy byliście uczniami i jak wtedy zachowywali się wasi rodzice. Co wam się wtedy nie podobało, a co wy teraz robicie swoim dzieciom? Nie popełniajcie błędów swoich rodziców. Oceny są ważne, ale nie najważniejsze. Nie można karać dzieci za złe oceny. Nie ze wszystkich przedmiotów dzieci muszą być orłami. Czy wy mieliście same 5? Lepiej im pomóc, dużo z nimi rozmawiać i sprawić, żeby byli szczęśliwi, niż sprawić, żeby to was na siłę uszczęśliwiali.
Mam dzieci i nieważne jakie przyniosą oceny zawsze będę z nich dumna. Jestem szczęśliwa ze wszystkich ich sukcesów. Mocno im kibicuję w dążeniu do ich szczęścia. Dla mnie liczy się to, żeby spełniali swoje marzenia a nie moje. Ja miałam swój czas i uczyłam się tak jak chciałam. Same 5 nie gwarantują sukcesu w dalszym życiu.
Autor Mikołaj Marcela stworzył dobry poradnik, w którym dowiecie się między innymi: jak się uczyć, żeby się nauczyć, porażka to nie koniec świata - a właściwie to początek sukcesu. Popełniane błędy nas wzmacniają. Poznacie Metodę Feynmana.
Ciekawostka: czy wiecie, że quizy i testy to jedne z najlepszych dróg ułatwiających efektywne uczenie się.
Autor w doskonały sposób pokazuje nam jak skutecznie zapamiętywać niektóre informacje. Szkoda, że nie znałam tego będąc dzieckiem/ uczniem.
Czy wiedzieliście, że muzyka ułatwia naukę? Ja to wiem, bo sama w ten sposób się uczyłam. Bez muzyki moja nauka była mniej efektywna. Z muzyką szło gładko. Drodzy rodzice nie zabraniajcie swoim dzieciom słuchać muzyki podczas uczenia się.
Drogi uczniu - czy wiesz co musisz zrobić, żeby wstać wypoczętym do szkoły? Jeżeli tego nie wiesz koniecznie przeczytaj ten poradnik.
Z czystym sercem polecam ,,Dlaczego szkoła cię wkurza. I jak ją przetrwać.".
W idealny sposób autor omawia poszczególne tematy. Do tego w poradniku znajdziecie mnóstwo świetnych rysunków. Autor przytacza również ciekawe historie ze swojego szkolnego życia. Ciekawa forma poradnika.
Żałuję, że ta książka nie powstała, jak ja chodziłam do szkoły.
Wielkie brawa dla autora.
Chcecie odnieść sukcesy w szkole - przeczytajcie ten poradnik.
Nie masz podręcznika? Pała! Żeby wam się nie nudziło, zadam na weekend! Wyciągamy karteczki! Chcesz iść do toalety? A co robiłxś na przerwie? Jak ty się...
Rok 2019. Nastąpiło nieuniknione, ale czy ktokolwiek mógł przypuszczać, że apokalipsa przybierze właśnie taki kształt? Michał Sander był lekarzem...
Przeczytane:2022-02-22, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
“Dlaczego szkoła cię wkurza i jak ją przetrwać” Mikołaja Marcela to poradnik nie tylko dla młodzieży, lecz również dla rodziców, którzy chcą pomóc swoim dzieciom zrozumieć szkołę i nauczyć się jak się uczyć. Przyznaję, że wiele metod opisanych w książce jest dla mnie nowych, lecz kilka z nich było czymś tak naturalnym podczas uczenia się, że nie spodziewałam się, iż to są jakieś metody opracowane przez uczonych. Nauka z słuchawkami na uszach czy zapisywanie opracowanego materiału w formie karteczek z pytaniami, to jedne z moich ulubionych metod nauki. Obecnie oboje z moich dzieci chodzi do szkoły, syn jest w pierwszej klasie podstawówki i jego przygoda ze szkołą dopiero się rozpoczęła, lecz córka niedługo kończy podstawówkę i już widzę, że książka bardzo się przyda.
Przyzna się Wam do tego, że podchodziłam do tej książki rezerwą, byłam pewna, że otrzymam suche fakty, poradnikowe frazesy a otrzymałam książkę, którą czyta się z przyjemnością. Miałam ochotę sama zapoznać się metodami nauki, być może wykorzystam je w przyszłości by rozwinąć swoje konto na Instagramie, wiadomo człowiek uczy się całe życie. Wiadomości zwarte w tym poradniku są przedstawione w bardzo czytelny i przystępny sposób. te ważniejsze rzeczy są pogrubione czy podkreślone, przedstawione tak, by osoba, która czyta ten poradnik mogła zapamiętać jak najwięcej z niego. Liczne ilustracje tylko dodają atrakcyjności tej książce, a podsumowania rozdziałów skupiają wszystkie najważniejsze punkty, które przedstawił nam autor.
Autor przypomniał rodzicom o ich czasach w szkole, jak było nam ciężko, przypomniał nam, że szkoła praktycznie od 200 lat się nie zmieniła a my rodzice, zapadliśmy na swego rodzaju amnezję. Oczekujemy od naszych dzieci tego, że będą się uczyć tak samo jak my, lecz przyznajmy się szczerze, my żyliśmy w innych czasach. Nie było wokół nas tyle rozpraszaczy, wydaje się mi, że również wysypialiśmy się bardziej, ponieważ sen jest bardzo ważnym elementem w procesie nauki. Autor porusza również bardzo ważne tematy, mianowicie samopoczucie ucznia. Wydaje mi się, że po wielu latach nadwyrężania psychiki naszych dzieciaków, przez pandemię nauczyciele w końcu zaczęli się bardziej interesować samopoczuciem uczniów.
Nie sięgam po poradniki, omijam je szerokim łukiem obawiając się strasznej nudy, lecz “Dlaczego szkoła cię wkurza i jak ją przetrwać” to poradnik ciekawy i warty uwagi, w szczególności polecam go rodzicom, którzy chcą pomóc swoim dzieciom przejść przez szkołę w pełni zadowolenia. Za egzemplarz do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu You&Ya. #DlaczegoSzkołaCięWkurza @YouAndYAbooks