Dlaczego rodzice tak cię wkurzają i co z tym zrobić
dean burnett

Dean Burnett jest doktorem, ale jak sam pisze, nie takim, który bada migdałki i osłuchuje płuca. Dean to łysiejący, z lekką nadwagą posiadacz stopnia doktora z dziedziny zwanej neuronauką. Oznacza to, że autor zajmuje się mózgiem. Dowiedział się o nim już tak dużo, że napisał na jego temat kilka książek, w tym tę właśnie omawianą, która jednak w przeciwieństwie do pozostałych, skierowana jest do nastolatków. Dean jest neurobiologiem, autorem popularnego bloga „Brain flapping” oraz autorem bestsellerowych książek „Gupi muzg. W co tak naprawdę pogrywa twoja głowa?” i „Happy Mózg. Skąd bierze się szczęście i co mózgowi do tego”. Ale przede wszystkim jest rodzicem.

"(…) ta książka jest dla ciebie i wyjaśnia, jak przetrwać z trudnymi rodzicami. No bo spójrzmy prawdzie w oczy: rodzice bywają niemożliwi. Czasem masz wrażenie, że krytykują każdziuteńki obszar twojego życia: nie podoba się im, jak spędzasz czas, z kim się przyjaźnisz, jak się wyrażasz.. Zdarza się, że złośliwie komentują twój zły humor. Lepiej niż ty wiedzą, co czujesz! Zauważyłeś pewnie, że kłócicie się znacznie częściej, niż kiedy byłeś dzieckiem. Tak jakby po latach dobrego funkcjonowania nagle zaczęli się psuć. Przypuszczam więc, że potrzebujesz instrukcji obsługi, żeby zrozumieć, co się dzieje".

Na pewno niejeden z nastolatków usłyszał w swoim życiu słowa: „Traktujesz dom jak hotel”, „Może mógłbyś odłożyć ten telefon chociaż na chwilę”, „Zrozumiesz jak dorośniesz” i wiele innych w podobnym tonie. Dlaczego rodzice ciągle mówią coś takiego, dlaczego tak bardzo obchodzi ich porządek w twoim pokoju, mają obsesję na punkcie twojego smartfona i tego, jak długo śpisz i o której kładziesz się spać. Rodzice bardzo się wszystkim przejmują, w szczególności tym wszystkim, co ma związek z tobą. Jest to typowa usterka każdego rodzica. Dzięki tej książce dowiesz się, jak usuwać podobne usterki i co najważniejsze jak im zapobiegać.

Tym, co wyróżnia tę książkę na rynku wśród podobnych poradników jest fakt, że jej odbiorcą jest młody człowiek. Jest skierowana do młodych ludzi w wieku od 10 do mniej więcej 16 lat, a nawet więcej. Dzięki niej nastolatek może dowiedzieć się jak radzić sobie z rodzicami, co się z nimi dzieje i dlaczego ciągle czegoś się czepiają. Ale to nie wszystko. Autor szczegółowo omawia jak działa ludzki mózg, jakie są różnice między mózgiem dorosłego i nastolatka i jakie zmiany zachodzą w mózgu młodego człowieka podczas dojrzewania. Z tego powodu książka może być świetną pomocą również dla rodziców lub osób, które pracują z młodzieżą. Zawiera mnóstwo pomocnych informacji, ciekawe i pożyteczne wskazówki, które pomogą dorosłym zrozumieć zachowanie młodych ludzi, a także swoje własne.

Można powiedzieć, że ta książka to taka trochę instrukcja obsługi rodziców. Czyta się ją bardzo szybko, bo tekst jest dość spory, do tego w książce pojawiają się zabawne ilustracje i tekstowe wstawki. Czyta się ją nie tylko szybko, ale też bardzo dobrze. Autor dostosował swój styl do młodszego odbiorcy, zwraca się bezpośrednio do niego, pisze przystępnie i z humorem. A to, co pisze jest poparte rozległą wiedzą autora i zawiera wyniki badań naukowych. Mało tego, Dean porusza w swojej książce trudne problemy i pisze o nich z empatią i zrozumieniem. Nikogo nie ocenia, nie stawia siebie w pozycji znawcy. Mowa jest w książce o depresji, uzależnieniu, samoocenie, akceptacji, emocjonalności, stresie, pamięci i wiele więcej. Autor nie narzuca swojego zdania i do niczego nie przekonuje. Nie mówi młodym ludziom, że rodzice są źli, nie nastawia ich do nich źle. Próbuje im wyjaśnić, że rodzice się od nich różnią oraz, że w nich samych zachodzą burzliwe zmiany, które sprawiają, że czują się tak, a nie inaczej. I że nie jest to niczyja wina. Zresztą rodzice też nie są już tymi samymi osobami co kiedyś, ale nadal są ludźmi, takimi samymi jak nastolatek. Ludźmi, którzy najlepiej jak potrafią starają się radzić sobie z problemami i codziennym stresem. Mają swoje wady i dziwactwa i czasami doprowadzają młodego człowieka do szału. I vice versa. Autor napisał swoją książkę właśnie po to, aby pomóc młodzieży znaleźć pole porozumienia z rodzicami. Aby nie dochodziło do awantur aż tak często. Po każdym rozdziale autor zamieścił „Troubleshooting”, swoiste podsumowanie, w którym krótko przedstawia problem, opisuje jego konsekwencje i podaje kilka gotowych rozwiązań. Książka przyciąga okładką i zabawnym tytułem. I bardzo dobrze, bo jak najwięcej osób powinno ją przeczytać, jeśli chce uzdrowić relacje w swojej rodzinie. Zarówno nastolatek, jak i rodzic wyciągnie coś dla siebie z tej mądrej, zabawnej i życiowej książki.

Ta mądra, błyskotliwie, z humorem i z dystansem napisana książka dostarcza nie tylko gotowych rozwiązań powszechnych problemów, ale też może stać się pretekstem do wartościowych rozmów i próby zrozumienia stanowiska drugiej osoby. Książka będzie też idealnym prezentem dla każdego, kto ma w domu zbuntowanego nastolatka, ale też dla wszystkich rodziców. Jest pomocna, a to chyba najważniejsze. Polecam!

Pierwsze co rzuca się w oczy - okładka i ten niesamowity tytuł! Czyż on od razu nie zachęca do lektury tej książki! Według mnie zdecydowanie tak!
Poradnik bezpośrednio jest skierowany dla nastolatków. Nie sprawia to jednak, że nie może go przeczytać każdy. Szczególnie polecam go także rodzicom, którzy lepiej zrozumieją funkcjonowanie swojego dziecka. Każdy widzi bowiem winę po przeciwnej stronie, a tak naprawdę leży ona po obu i grunt to wiedzieć dlaczego tak się dzieje.
Jest to szczególnie ważna książka, bowiem oprócz oczywistego tematu, wplatane są w nią różne wątki, w tym także zaburzenia psychiczne u młodych ludzi, a także brak akceptacji ze strony rówieśników, bądź samego siebie, czyli problemy, z którymi może zmagać się wiele osób z naszego otoczenia, o czym warto pamiętać.
Polecam!
Pozycja obowiązkowa!

Książka, która w zasadzie jest poradnikiem, nie leży w moich gustach, jednak coś mnie do niej przyciągnęło, może to za sprawą okładki, albo tytułu. Książkę tą mogę z czystym sumieniem polecić, młodszym i starszym, dzieciom i rodzicom. Można z niej wyciągnąć wiele cennych treści, a humor i obrazki sprawiają, że chłonąć tę wiedzę można w przyjemny sposób. Przykłady są z życia wzięte, a ja, jako osoba, która wkroczyła w dorosłe życie, mogę potwierdzić, że duża część z opisywanych zdarzeń ma miejsce u nastolatków. Ta pozycja może pomóc rodzicom zrozumieć swoje pociechy, a dzieciom spojrzeć na sytuację z innej strony.

Tytuł: Dlaczego rodzice cię tak wkurzają i co z tym zrobić

Autor: Dean Burnett

Wydawnictwo: Insignis

„Dlaczego rodzice cię tak wkurzają i co z tym zrobić” to książka napisana przez doktora od mózgów, przynajmniej tak się przedstawia czytelnikom. Z założenia dedykowana jest młodzieży, ale moim zdaniem i dorośli znajdą w niej wiele wartości.

Co ją wyróżnia? Przede wszystkim bezpośrednia narracja, która wprost odwołuje się do czytelnika, jego doświadczeń i potencjalnych myśli. Dosłownie jest z nim na „TY”! Lekka forma i zabawne słownictwo bardzo przypadły mi do gustu. Nie jest to bardzo nowatorskie podejście, do tej pory spotkałam się z nim w książkach popularnonaukowych o fizyczne i astrofizyce, jednak w tym wydaniu również świetnie się sprawdza.

Chociaż czasy młodzieńczego buntu mam już dawno za sobą i jestem na tym etapie życia, w którym dzwonimy do mamy po radę częściej niż byśmy tego chcieli, książka przykuła moją uwagę. Jaskrawa żółta okładka, wprost domagająca się uwagi z witryny sklepowej i chwytliwy tytuł były przeważającymi argumentami przemawiającymi za tym zakupem. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy za tą krzykliwą oprawą ukrywała się bardzo mądra i błyskotliwa treść. Jako dużo starsza siostra z chęcią pokażę tę książkę młodszemu bratu, a nawet razem z nim ją ponownie przeczytam. Myślę, że będzie ona pretekstem do wielu wartościowych rozmów i wymiany poglądów. Wydaje mi się, że nawet bardzo oporny na czytanie książek nastolatek z chęcią sięgnie po tę pozycję, bo już od 1 strony bije humor i dystans do trudnych życiowych tematów.

To prawdziwy poradnik pozytywnego myslenia nie tylko dla młodzieży, ale też umęczonych rodziców i zniecierpliwionego starszego rodzeństwa!

Autor porusza w kolejnych rozdzialach tematy, które wywołują najwięcej kłótni i rozlamów między nastolatkiem a rodzicem. Zastanawiamy się wspólnie, czy elektronika i media społecznościowe na prawdę szkodzą, dlaczego rodzice czasami za bardzo boją się o seksualność dorastających dzieci czy skąd wynikają zakazy i nakazy, co kieruje rodzicami. Poruszamy też kwestię snu - dlaczego nastolatek śpi do południa i dlaczego rodzicom to przeszkadza. Każdy z problemów jest rozłożony na czynniki pierwsze, poparte dowodami naukowymi, aby skonfrontować argumenty obu stron tej awantury. I w każdym przypadku - ostatecznie obie strony wygrywają, wypracowując kompromis.

Ta książka będzie krążyć po rodzinie i znajomych, bo dzięki wariacji z czcionkami i grafikami wewnątrz szybko i przyjemnie się ją czyta. Żałuję, że nie dostałam jej do ręki 15 lat wcześniej. I cieszę się, że w tych czasach trafiłam na nią na portalu Czytam Pierwszy.

"Bo czym jest to co masz w czaszce? Ta pomarszczona szara masa? To jeden z najbardziej skomplikowanych i fascynujących obiektów we wszechświecie (co nie zmienia faktu, że bywa niezwykle irytujący"
~~~
Czy istnieje na świecie taki poradnik, który może trafić do każdego? Przecież tak różne możliwości prowadzenia życia wręcz krzyczą "Nie!". Otóż jednak pan Dean Burnett odpowiada: DA SIĘ! 
"Dlaczego rodzice tak Cię wkurzają i co z tym zrobić" to poradnik docelowo skierowany do nastolatków, szczególnie w przedziale wiekowym 12-16. I już widzę jak mówicie sobie w głowie: "Klaudia co ty gadasz? To ma być poradnik dla każdego?" Tak! Przecież każdy z nas dzieckiem był lub nawet ma już własne pociechy. Mamy więc doświadczenie jak mogą wyglądać relacje z rodzicami (i niekoniecznie, sytuacje są różne, więc w domyśle chodzi po prostu o opiekunów, wszelcy dziadkowie, rodzice adopcyjni, wujostwo są mile widziani :) ), a wyglądać mogą bardzo różnie. Zdarzają się wyjątki, gdzie mamy "grzeczne" dziecko i równie "grzecznego" opiekuna, ale nie zawsze i na pewno sami doświadczyliśmy tego na własnej skórze. Czy zdarzyło wam się pokłócić o malutkie rzeczy i tym samym rozpętać wojnę na cały dom? A może męczyły was ciągłe pytania pokroju "Jak tam w szkole?"? Na pewno nie jest wam to obce, a z tej książki możecie się dowiedzieć, dlaczego właściwie tak się dzieje i co sprawia, że między dzieckiem a rodzicami mogą występować takie dysproporcje. 
Tak jak wspominałam, poradnik bezpośrednio jest skierowany dla nastolatków. Nie sprawia to jednak, że nie może go przeczytać każdy. Szczególnie polecam go także rodzicom, którzy lepiej zrozumieją funkcjonowanie swojego dziecka. Każdy widzi bowiem winę po przeciwnej stronie, a tak naprawdę leży ona po obu i grunt to wiedzieć dlaczego tak się dzieje. 
Jest to szczególnie ważna książka, bowiem oprócz oczywistego tematu, wplatane są w nią różne wątki, w tym także zaburzenia psychiczne u młodych ludzi, a także brak akceptacji ze strony rówieśników, bądź samego siebie, czyli problemy, z którymi może zmagać się wiele osób z naszego otoczenia, o czym warto pamiętać. Podsumowując, dzięki swojej formie, książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko, a dzięki ciekawemu podejściu autora do sprawy jest ona bardzo łatwa w odbiorze dla każdego czytelnika.

Książkę nabyłam na platformie czytampierwszy.pl. Wybrałam ją ze względu na okładkę, która od pierwszego momentu mnie zaciekawiła. Była niecodzienna, pełna kolorów i w dodatku mentalnie krzyczała do mnie "Przeczytaj mnie" :). Bardzo zaskoczył mnie także pomysł na treść. Poradnik dla nastolatka o życiu z rodzicami oraz o tym jak można radzić sobie z problemami, takimi jak np. ilość snu, używanie telefonu komórkowego, mediów społecznościowych, szkoła itd. Od początku byłam ciekawa co jest w środku. Zaczęło się nawet dobrze, ale w połowie treść zaczęła mnie nudzić. Skończyłam czytać, bo chciałam wiedzieć, jakie problemy autor chce rozwiązać. Wydaje mi się, że jestem nieco za stara na ten poradnik i dlatego nie spodobał mi się tak, jakbym tego oczekiwała.
Dean Burnett opisał jak młody człowiek powinien reagować na sytuacje konfliktowe wymienione powyżej i jak rozwiązać te problemy. Mimo, że jestem osobą młodą, którą teoretycznie te problemy powinny dotyczyć, to ta książka nie przemówiła do mnie w wielu kwestiach. Z drugiej strony wiele sposobów rozwiązywania sporów zapamiętam sobie na przyszłość, by lepiej radzić sobie z młodzieżą. Jestem mile zaskoczona, że ktoś wpadł na pomysł napisania takiej powieści. Myślę, że dla osób trochę jednak ode mnie młodszych, ten poradnik rozwiąże wiele problemów i być może sprawi, że młoda osoba złapie kontakt ze swoim rodzicem. Całość oceniłam na 5. Ta książka mnie ani zachwyciła, porwała ani zanudziła. Była interesująca, ale styl przedstawienia treści nie przypadł mi do gustu. Po tej lekturze myślę, że długo nie sięgnę po książkę, która nie będzie przeznaczona dla osób w moim wieku. Zwłaszcza jeśli chodzi o poradniki ;)
Tą powieść polecam wszystkim młodym osobom, które wkroczyły w okres dorastania i mają konflikt z rodzicami. Ta książka uświadomi wam punkt widzenia waszych rodzicieli i wyjaśni jak sobie radzić w trudnych chwilach, sytuacjach. Oraz być może wskaże drogę jak nawiązać małą nić porozumienia we współczesnej wojnie pokoleń :) .

Przyjemnie napisana książka, która przy wychowywaniu dzieci może okazać się Przydatna zarówno dla dziecka jak również dla rodzica. Zawiera wiele cennych rad i wskazówek co może powodować pewne zachowania i jak sobie z nimi radzić.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Dean Burnett, doktor od mózgu, na początku książki zaznacza, że nie jest ona dla dorosłych, gdyż wyjaśnia, jak przetrwać z „trudnymi rodzicami”. Mimo to przeczytałam ją i uważam, że rodzice nastolatków i osoby z nimi pracujące powinni przeczytać ten poradnik, aby spojrzeć na dorastające dziecko z innej perspektywy i zrozumieć, co tak naprawdę się z nim dzieje.

Winą za kłótnie nastolatków z rodzicami i złe relacje autor obarcza MÓZG nastolatka, który inaczej funkcjonuje niż mózg dorosłego. Młody człowiek zaczyna inaczej myśleć, odbierać świat, reagować, inne rzeczy stają się dla niego ważne. Jakie? Dean Burnett skupił się na najistotniejszych problemach nastolatków, m.in. uzależnieniach, samoocenie, depresji.

Na potrzeby książki autor uogólnił sześć zagadnień i przyjął pewne założenia. Najpierw przedstawia dany problem, okraszając go scenkami z życia, rozkłada go na części pierwsze poprzez naukowe wyjaśnienia i wyniki badań i prowadzi czytelnika do często zaskakującego wniosku. TROUBLESHOOTING to podsumowanie, czyli problem, konsekwencje i rozwiązania. To ważne, że nastolatek dostaje kilka sposobów na rozwiązanie problemu, złagodzenie skutków ubocznych, a nawet zapobieganie im. Całość podaje w przystępny i zrozumiały sposób, z dawką humoru, choć moim zdaniem niektóre żarty są nietrafione. Na końcu poradnika znajduje się wykaz organizacji, które mogą pomóc nastolatkowi.

Dean Burnett trafnie porównał mózg do ogromnej biblioteki, do której codziennie trafia dziesiątki tysięcy zwrotów i nowości, które muszą być posortowane, skatalogowane i położone na odpowiednie miejsce na regale. To dopiero początek pracy… Ale to nie jest książka o mózgu. To poradnik o tym, by nastolatek zrozumiał, co się dzieje z jego rodzicami, jakie mają TYPOWE usterki; dlaczego rodzice nie rozumieją go i czepiają się o bałagan i smartfon. Nie ma tu tematów tabu ani stereotypów, tylko szczera prawda i zrozumienie dla obu stron. Istotną rolę odgrywa graficzna strona książki. Okładka oślepia kolorystyką. Ilustracje i ozdobniki Katie Abey w stylu młodzieżowym obrazują tekst i dynamizują go. Ważne zdania wyróżnione są krojem i wielkością czcionki.

Nastolatek nastawiony na odrzucanie autorytetów i niezależność ma okazję dowiedzieć się, co jest nie tak w jego relacjach z rodzicami. Ten poradnik jest swoistą instrukcją obsługi trudnych rodziców, którzy po latach dobrego funkcjonowania znienacka zaczęli się psuć. Dzięki niemu nie znikną wszystkie kłótnie, lecz na pewno będzie ich mniej.

Ciekawy poradnik; dla nastolatków (10-16 lat)- tak przynajmniej deklaruje autor. Jednak osoby starsze (w tym rodzice) również wielu interesujących informacji z niego wyczyta.
Autor wyjaśnia różnice między myśleniem nastolatków a ich rodziców, w moim odczuciu bardzo trafne i wydawałoby się, że takie oczywiste. Jednak czasem trzeba po prostu uświadomić sobie przyczyny swojego postępowania i w tej książce autor niewątpliwie robi to bardzo dobrze. Uświadamia każdej ze stron (dzieciom oraz rodzicom) przyczyny ich konfliktów, ale również daje cenne rady, by te konflikty, jeśli nie całkowicie wyeliminować, to chociaż zmniejszyć.
Książka ciekawie również skonstruowana: zawiera liczne ilustracje, diagramy, znaki zapytania oraz wykrzyknienia, tabelki oraz słownictwo typowe dla nastolatków. Zastosowana różna wielkość czcionki sprawia, że czytelnik oraz jego oczy się nie nudzą:)

Zdecydowanie polecam. Ocena 6/6.
Książka odebrana za punkty ISBN na portalu Czytam Pierwszy.