Diamentowa góra

Ocena: 4.57 (7 głosów)

EGZOTYCZNA PODRÓŻ OD CHIN DO HAWAJÓW Z BAGAŻEM W POSTACI OKRUTNEJ KLĄTWY

Oto opowieść zgłębiająca losy czterech pokoleń zamożnego klanu.

Na początku XIX-tego wieku, Frank Leong, bajecznie bogaty przedsiębiorca opuszcza Chiny, zostawiając swoją działalność i z całą rodziną udaje się na wyspę O?ahu. Za nimi ciągnie się starożytne przekleństwo. Legenda głosi, że każdy człowiek na ziemi jest przeznaczony konkretnej osobie. Kiedy para dobierze się niewłaściwie, los może płatać okrutne figle. Pasmo błędów popełnianych przez poszczególne osoby pozostawia skazy na dziejach rodziny.

Po dwudziestu latach na wyspę przychodzi przełomowy list z niezwykłym wyznaniem, które zatrzęsło światem całego rodu.

To zapierająca dech w piersiach i niezwykle potężna baśń o magicznej miłości, szokujących kłamstwach, wymuszonym kompromisie, okrutnej stracie, heroicznych czynach, poświęceniu oraz nadziei o wymiarze graniczącym z cudem.

FENOMENALNE DZIEŁO, KTÓRE PRZEDSTAWIA CAŁY WACHLARZ OSOBOWOŚCI I HAWAJSKICH KRAJOBRAZÓW

___

Perełka wśród sag. - Rebecca Wells, autorka Boskich sekretów siostrzanego stowarzyszenia Ya-Ya

Oto liryczna powieść, która skradła moje serce od samego początku. Złamała mi je, ale to ten swoisty rodzaj zawodu, kiedy serce nie spełnia naszych oczekiwań, ukazując... prawdę. - Ploughshares

---

Cecily Wong - zadebiutowała powieścią Diamentowa góra, która urzeka czytelniczki swoją ciekawą mieszanką egzotycznego i rodzinnego klimatu. Pisywała do m.in. "The Wall Street Journal', "The LA Reviews of Books', "Self Magazine" czy "Bustle". Ukończyła Barnard College. Obecnie mieszka i oddaje się pasji pisarstwa w Nowym Jorku.

Informacje dodatkowe o Diamentowa góra:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2017-05-12
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788365506566
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Diamond head

więcej

Kup książkę Diamentowa góra

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Diamentowa góra - opinie o książce

Avatar użytkownika - kakusia
kakusia
Przeczytane:2020-10-18,

Bohai to cichy, skromny człowiek, który dorastając w Chinach na początku XX wieku, postrzegany jest jako inny, nawet od wczesnego dzieciństwa. Ta książka jest opowieścią o jego życiu widzianym oczami otaczających go kobiet: jego matki, żony i córki. Wydaje się, że żaden z nich nie rozumiał go ani nie doceniał aż do jego przedwczesnej i tragicznej śmierci. Żal zmusza ich do spojrzenia wstecz na swoje życie, rodzinne sekrety i doświadczenia, które wywarły ogromny wpływ na tego cichego, ale honorowego człowieka.

Lin Leong, matka Bohai, nie mogła urodzić dziecka dla swojego męża. Ma dwa porody martwe, z których oba rodzą dziewczynki, i tak bardzo pragnie urodzić chłopca, który zostałby spadkobiercą ojca, że ​​zatrudnia konkubinę dla swojego męża. Mająca wtedy zaledwie 14 lat konkubina rodzi Bohai i wkrótce potem umiera. Lin i jej mąż pasjonują się swoim jedynym synem do piątego roku życia, kiedy zdają sobie sprawę, że nie jest taki jak inne dzieci. Zamiast być aktywny, jak inni chłopcy w jego wieku, rzadko mówi i jest zadowolony, siedząc cicho w swoim pokoju i czytając książki. Jego matka nie sądzi, że kiedykolwiek się ożeni, a przez chwilę nawet obawia się, że Bohai jest gejem. Kiedy jej mąż przeprowadza rodzinę z domu w Chinach na Hawaje, Lin ma nadzieję, że będzie to nowy początek dla całej rodziny.

Amy, żona Bohai pochodzi z bardzo biednej dwunastoosobowej rodziny. Z jej narracji jasno wynika, że ​​nie pragnie w życiu niczego więcej, jak wykopanie się ze swojej biedy. Kiedy zaczyna pracować w biznesie fotograficznym swojego ojca, wybuchła II wojna światowa i dziesiątki mężczyzn, którzy są gotowi na transport, przychodzą do studia, aby zrobić im zdjęcia. To wtedy Amy poznaje przystojnego inżyniera imieniem Henry. Mają burzliwy, miesięczny romans i zanim Henry wyruszy na wojnę w Europie, prosi Amy, by na niego zaczekała. Podczas nieobecności Henry'ego zostaje przedstawiona rodzinie Leong, a Amy i nieśmiała Bohai proponują małżeństwo. Amy podejmuje trudną decyzję, ale w końcu wybiera bogactwo i bezpieczeństwo zamiast pasji i miłości.

Ostatnią kobietą związaną z Bohai jest jego osiemnastoletnia córka Teresa, która jest w ciąży i ma w tak młodym wieku życie pełne trudności i trudnych decyzji. Kiedy Bohai umiera, Teresa poznaje wszystkie od dawna skrywane rodzinne sekrety dotyczące jej ojca i jego rodziny. Theresa również uznała Bohai za coś oczywistego, kiedy żył, a teraz głęboko żałuje, że nie zbudowała bliższych relacji z ojcem, kiedy miała okazję.

Diamentowa góra to powieść, która od początku do końca przykuwała moją uwagę. Autor jest biegły w budowaniu historii rodziny po kawałku, aby czytelnik mógł przewracać strony. Bardzo polecam tę interesującą powieść historyczną, triumfującą pierwszą pracę Cecily Wong.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytaniejestmagi
Czytaniejestmagi
Przeczytane:2017-07-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Muszę Wam się do czegoś przyznać. Mam dość książek, których akcja dzieje się w USA bądź w Wielkiej Brytanii. Czy autorzy naprawdę zapomnieli o innych państwach? „Diamentowa Góra”przyciągnęła mnie tym, że historia rozgrywa się w Chinach i na Hawajach. Głownie z tego względu postanowiłam przeczytać tą pozycję. Powieść Cecily Wong jest napisana w specyficzny sposób. Wydarzenia, które rozgrywają się w dzień pogrzebu opisane są w narracji trzecioosobowej. Jednak autorka zastosowała liczne retrospekcje, które prowadzone są w narracji pierwszoosobowej i to one przeważają w tej pozycji. Właśnie z nich poznajmy losy rodziny oraz zostają nam przybliżeni jej członkowie. Według mnie te fragmenty były znacznie ciekawsze i czytało mi się je znacznie przyjemniej. Dodatkowo Wong nie zważając na to, że prowadzenie narracji w dwóch formach jest wystarczającym utrudnieniem, postanowiła, że retrospekcje będą opisywać trzy osoby. Trzy kobiety- Lin, Amy i Theresa. Przez te dwa zabiegi można było pogubić się w historii, ale ja dość szybko przyzwyczaiłam się do tej ekstrawagancji. W tej książce autorka zawarła bardzo dużo ważnych przesłań. Pokazała nam ona, że wiele osób za życia nie docenia bliskich sobie osób. Dopiero po ich śmierci zdają sobie sprawę z ich roli w swojej egzystencji. Po zakończeniu ich ziemskiej wędrówki uświadamiają sobie jak wiele słów zostało niewypowiedzianych, a spraw nierozwiązanych. Poza tym Cecily Wong pokazała siłę miłości zarówno tej rodzicielskiej jak i partnerskiej oraz ogromną rangę przyjaźni. Dodatkowo przekazała nam, jak ciężkie jest życie owiane tajemnicami i jak niskie poczucie własnej wartości niszczy nas od środka. Według pisarki nie istnieje rodzina idealna. W każdym ognisku domowym występują kłótnie, w jednej większe, w drugiej mniejsze. Czasami ludzie mają odmienne zdanie i jest to normalne. W pozycji tej kreacja bohaterów według mnie była największym minusem. Z jednej strony nie byli oni papierowi, ale niektóre ich zachowania były dla mnie totalnie niezrozumiałe. Ich postępowanie momentami było głupie i dziecinne. Najbardziej irytowała mnie Theresa. O niej z tej książki dowiedzieliśmy się najmniej, a rozdział pisany z jej perspektywy był dla mnie katorgą. Z taką rozkapryszoną i podatną na wpływy bohaterką dawno nie miałam do czynienia. Rodzice by jej nieba przychylili, a jej ciągle mało, ciągle źle. Z drugiej strony jej mama też była dziwna. Miała kochającego męża, który zrobiłby dla mniej wszystko, a ona nie potrafiła tego docenić. Jaka matka taka córka. W tym przypadku idealnie się to sprawdza. Jeśli macie odmienne zdanie ode mnie i nie lubicie książek, których akcja dzieje się w egzotycznych krajach nie zrażajcie się. W „Diamentowej górze” kultura i zwyczaje panujące w Chinach i na Hawajach są jedynie tłem. Autorka przemyciła np. temat wojny bokserów w bardzo dyskretny sposób. Osoba nie lubiąca elementów historycznych nie dostanie odruchu wymiotnego czytając o tym wątku, gdyż jest on przemycony z boku, wspomniany przy okazji losów jednego z bohaterów z rodu Leongów. Wątek związany z czerwoną liną również jest subtelny. Cała historia jest na nim oparta, ale bardzo rzadko jest on dosadnie wspominany. Wong pokazuje siłę przeznaczenia oraz pokazuje, że mamy nad nim kontrolę, ale dochodzimy do takiego wniosku śledząc całą książkę, a nie zapoznając się z fragmentami związanymi z klątwą. Resumując „Diamentowa góra” jest bardzo barwną i mądrą powieścią, jednak nie pozbawioną minusów. Momentami bardzo dłużyły mi się opisy przyrody. Były one bardzo dokładne i pozwalały jak najlepiej wyobrazić sobie wygląd wyspy Oahu. Jednak według mnie ekspozycja krajobrazów była zbyt wyraźna i za długo opisana. Pomimo dwóch sporych mankamentów książka ta bardzo mi się podobała. Po jej przeczytaniu długo rozmyślałam nad przesłaniami w niej zawartymi, które są bardzo trafne i prawdziwe.
Link do opinii
Avatar użytkownika - just1morechapter
just1morechapter
Przeczytane:2017-07-07, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,
Znacie to uczucie, gdy oczekujecie czegoś po książce, a dostajecie coś kompletnie innego? Ja znam, ponieważ tak właśnie było z książką "Diamentowa góra". Czytając opis, byłam pewna, że to książka idealna dla mnie. Niestety okazało się, że tak nie jest. Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, to zapraszam do dalszego czytania recenzji. Tradycyjnie zacznę od powiedzenia o czym książka jest. Głównym motywem w historii jest stara chińska legenda, mówiąca o tym, że każdy człowiek jest przywiązany za pomocą czerwonej nici do konkretnej osoby. Ten, który wybierze inną osobę, niż ta, na którą wskazuje nić, zostaje przeklęty. Pod koniec XIX wieku owa klątwa podążając za rodziną Franka Leonga, przenosi się z Chin na Hawaje. Syn Franka ma poślubić pochodzącą z niezamożnej rodziny dziewczynę o imieniu Amy. Dziewczyna zgadza się go poślubić tylko po to by zapewnić byt swojej rodzinie. Ich ślub zapoczątkuje serię nieszczęśliwych wypadków. Przez lata wspomnienie o owej klątwie zaczyna się zacierać i zanikać. Przełom następuje, gdy na wyspę dociera pewien list, który wstrząśnie całym rodem. Sam pomysł na historię wydaje się ciekawy, i rzeczywiście taki jest. Co więc mi się w tej książce nie podoba? Odpowiedź jest prosta- styl jakim posługuje się autorka. Każdy z was na pewno ma taką książkę, do której po prostu nie może się przekonać ze względu na styl w jakim została napisana, dla mnie taką książką jest właśnie "Diamentowa Góra", Od pierwszej strony miałam problem, żeby wgryźć się w historię. Co chwilę pojawiało się jakieś nowe chińskie imię, którego nie potrafiłam zapamiętać, przez co gubiłam się kto jest kim. Dodatkowo, przez pierwsze 80 stron nie pojawiła się żadna akcja. Z każdą następną stroną miałam nadzieję, ze nastąpi jakiś przełom i zostanę wciągnięta w to co się w książce dzieje. Nic takiego nie nastąpiło. Żeby nie było, że tylko potrafię krytykować, powiem co w książce mi choć trochę się spodobało. Moją sympatię zyskali dobrze wykreowaniu bohaterowie, którzy nie byli, jak ja to mówię "płascy". Czytając mieliśmy szansę poznać dogłębnie ich osobowości, co uważam za wielki plus. Czytałam kilka opinii o tej książce i sporo osób mówiło, że ma ona w sobie jakiś magiczny klimat, którego niestety nie dano mi poczuć. Pamiętajcie, że moja opinia jest w całości mocno subiektywna, więc to co mi się nie podobało, wam akurat może przypaść do gustu. Podsumowując. książka z pewnością nie należy do tych książek, które polubiłam, co nie znaczy, że zupełnie wam ją odradzam. Jestem pewna, że znajdzie się ktoś, kto tę książkę polubi. Dla mnie niestety ma ona zmarnowany potencjał.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Cantata
Cantata
Przeczytane:2017-06-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Wprost uwielbiam sagi rodzinne, dlatego nie mogłam się powstrzymać przed sięgnięciem po "Diamentową górę". Praktycznie od samego początku zakochałam się w samej historii i jej bohaterach. Razem z nimi przepłynęłam ocean, by znaleźć dom na Hawajach. Razem z nimi przeżywałam zawody miłosne, bolesne rozczarowania, cierpiałam w biedzie i nurzałam się w bogactwie. Jest to książka która porusza do głębi, jedna z tych które trącają najczulsze struny naszej duszy. Pomimo powolnej narracji i mnogości opisów czytało się bardzo szybko a pod sam koniec pozostał niedosyt. Koniecznie chcę więcej Cecily Wong. Na początku XX w. Frank Leong wraz ze swoją rodziną opuszcza Chiny bojąc się nadchodzącej wojny. Zamożny armator postanawia osiąść na Hawajach, miejscu które wydaje się być bezpieczne. Właśnie tam będzie mógł wychować swojego syna, potomka zmarłej konkubiny, na prawdziwego mężczyznę. Jednak chłopiec nie spełnia jego oczekiwań. Nieśmiały i zamknięty w sobie Bohai woli przesiadywać w swoim pokoju i czytać książki. Nieoczekiwanie żona Franka- Lin zachodzi w ciążę. Rodzi się kolejny chłopiec, Kaipo, diametralnie różny od swojego brata. To właśnie on od dnia narodzin staje się nowym oczkiem w głowie ojca. Lin jednak nie spisuje Bohaia na straty. Postanawia znaleźć mu żonę wierząc że tym odmieni zły los. Jej wybór pada na Amy- córkę zrujnowanego i ledwo wiążącego koniec z końcem fotografa. Dziewczyna zgadza się na ślub. Kilka dni później Frank umiera i dla rodziny nastają ciężkie czasy. Na jaw wychodzą sekrety i tajemnice, ukrywane przez dziesiątki lat. Wprost uwielbiam książki osadzone w egzotycznej scenerii. Uwielbiam poznawać nowe kultury, ich tradycję i obyczaje, historię i ludzi. Pod tym względem niemal w stu procentach książka spełniła moje oczekiwania. Poznajemy starą chińską rodzinę z tradycjami. Autorka w doskonały sposób zobrazowała nam codzienne obyczaje, świąteczne rytuały, wierzenia i przesądy. I na tym nie poprzestała. Wprost z Chin przenosimy się na wyspę Oahu, jedną z piękniejszych w archipelagu Hawajów. Chińczycy są narodem tradycyjnym. Nawet na obczyźnie kultywują własne obyczaje, często zamykają się w gettach. Brak w nich chęci asymilacji. Rodzina Franka była inna. Po dotarciu na Hawaje przestali korzystać z chińskich imion i wybrali amerykańskie, nawiązali przyjaźnie z rdzennymi mieszkańcami, ich dom był przykładem nowoczesnego zachodniego stylu, nawet w kuchni widać było hawajskie inspiracje. Jednak pomimo tego wszystkiego zdajemy sobie sprawę, że są tak naprawdę inni. Z Chin zabrali ze sobą nie tylko meble lecz i folklor. I to jest właśnie piękne. Powieść rozciąga się na kilka pokoleń, jednak dopiero w przypadku Theresy- ostatniej z rodu, miałam wrażenie że mam do czynienia z czystej krwi amerykanką. Troszkę zabrakło mi szerszego rysu historycznego. Autorka opowiada nam o rewolucji bokserów i o II Wojnie Światowej jednak wszystko to tworzy tło. Ja jednak chciałabym więcej. Troszkę mi szkoda, że postać Hong, opiekunki Bohaia i przyjaciółki rodziny, nie została w pełni rozwinięta. Była ona żoną Shena, brata Franka, jednego z uczestników rewolucji. Za jej pomocą można było nieco rozwinąć wątek samego powstania. Dodać więcej szczegółów. Ja akurat znam historię i rozumiem, że jest to saga rodzinna a nie powieść historyczna. Jednak ciut więcej szczegółów mogłoby skłonić czytelników do zainteresowania się tym tematem. Cała historia zbudowana jest wokół mitu czerwonej nitki. To właśnie ona łączy miłością życie dwójki ludzi. Trzeba tylko być cierpliwym i wyczekiwać znaków. Każdy zły krok tworzy na niej supeł, który bardzo trudno rozwiązać. Piękne prawda? I bardzo tragiczne. Znaleźć w życiu osobę, która jest Ci przeznaczona jest zadaniem bardzo trudnym i udaje się tylko nielicznym. Właśnie o tym opowiada ta książka. Jest to powieść o złych wyborach, które kształtują całe nasze przyszłe życie. Jedna podjęta decyzja może wszystko zmienić. Naszych bohaterów spotykamy po latach, to oni opowiadają o swoim życiu, w ten sposób rozliczają się z przeszłością i zastanawiają czy dałoby się ją zmienić jeśli w odpowiednim czasie postąpiliby inaczej. Wbrew pozorom nie jest to książka o miłości, bo jest jej tutaj mało. Jest to książka o stosunkach rodzinnych. Każda rodzina ma swoje sekrety i tajemnice, jednak to co zdarzyło się tutaj wprost złamało moje serce. Kolejny raz zdałam sobie sprawę jacy ludzie mogą być okrutni i bezduszni. Jakimi małostkowymi kryteriami mogą się kierować we własnych wyborach, jak egoistyczni są i nieprzewidywalni. Teraz parę słów o naszych głównych bohaterach. Czy ich polubiłam? Ja ich wprost pokochałam. A dlaczego? Ponieważ, chociaż na papierze, byli po prostu ludzcy. Bardziej realni od niektórych osób które znam. Niektórzy czytelnicy zapewne ich znienawidzą. Znienawidzą Lin za to że wynajęła konkubinę by urodziła jej dziecko, znienawidzą Amy za to że wyszła za mąż dla pieniędzy, znienawidzą Theresę za to że obrazuje dzisiejszą młodzież. Ja ich pokochałam za ich prawdziwość i szczerość swoich wyborów. W końcu kto z nas nie marzy o lepszej przyszłości? Kto by nie chciał, zamiast spać z 7 siostrami w łóżku, wylegiwać się na wygodnym hamaku? Oczywiście łatwo jest krytykować dopóki nie znajdziemy się w tej samej sytuacji. Jedynym bohaterem na którym się troszkę zawiodłam jest Frank. Jednak nie przez to czego się dopuścił tylko przez to że nie przewidział konsekwencji co doprowadziło do katastrofy i zmieniło życie każdego z członków rodziny. Cecily Wong ma świetne pióro. Zazwyczaj nadmierna ilość opisów mnie męczy, męczy mnie ich drobiazgowość. W końcu nie muszę wiedzieć, że ktoś akurat obiera banana ze skórki. Tym razem mnie to nie raziło. Oczywiście, jakby się pozbyć zbyt drobiazgowych opisów, to książka nie straciłaby nic więcej jak kilka kartek, jednak nie były one zbyt przytłaczające. A wiecie dlaczego? Bo cały czas czekałam na rozwiązanie zagadki, cały czas błagałam autorkę by w końcu zdradziła tę rodzinną tajemnicę. Jednak kiedy przyszło co do czego to mnie zamurowało. Nie takiego obrotu spraw się spodziewałam. Na chwilkę odłożyłam książkę by to wszystko przemyśleć. A kiedy przeczytałam ostatnią stronę to czułam niedosyt. Chcę wiedzieć jak potoczyły się dalsze losy Theresy, Hong i Amy. Zazwyczaj jestem zwolenniczką otwartych zakończeń jednak tym razem czuję, że opowieść nie została skończona. "Diamentowa góra" to piękna opowieść. To książka o trudnych relacjach międzyludzkich. Jest jak cebula. Z każdą nową narracją odkrywa rąbek tajemnicy. Czytelnik nurkuje głęboko w przeszłość aż sama nie wiem kiedy staje się członkiem tej rodziny. Autorka nie pisze, ona maluje nam przed oczami obraz w który jesteśmy w stanie wejść i całkowicie się w nim zatracić. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - MarionetkaLitera
MarionetkaLitera
Przeczytane:2017-06-16, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Wyobraź sobie, że jesteś związany z konkretną osobą za pomocą niewidzialnej nici. Ta nić, choćby była niewyobrażalnie mocna i wytrwała - zawsze może zostać zerwana. Gdy tylko tak się stanie, na osoby połączone uczuciem, lecz nie czerwoną nicią przeznaczenia - spada klątwa, która może zniszczyć całe ich dotychczasowe życie. Powieść ,,Diamentowa góra" to zawarte w książce obyczajowej historyczne fakty, głównie opowiadające o dziejach Chin oraz Hawajów. Zawarta jest tutaj stara, wywodząca się z Chin legenda o czerwonej nici, głosząca, że każda osoba jest przywiązana do konkretnego człowieka, natomiast Ci, którzy zerwali tę niewidzialną więź - zostaną przeklętymi. W języku mandaryńskim tytuł legendy brzmi ,,??" (hóng xi?n). Obecnie opowieść o nitce, używana jest w kinematografii, lecz duże uznanie zyskała, będąc zawartą w popularnych japońskich mangach i anime, na literaturze kończąc. ,,Potężna baśń o magicznej miłości, szokujących kłamstwach i dotkliwej stracie opowiedziana przez córki, wnuczki i żony z klanu Leongów." Uważam, że sam fakt, iż w książce wszechobecna jest atmosfera, jak ze starych azjatyckich baśni - naprawdę dużo tej powieści dodaje na wartości. ,,Diamentowa góra" jest tego typu literaturą, w której początek bywa najgorszy. Naprawdę wolno czytałam pierwsze rozdziały i szczerze mówiąc, myślałam, że nie uda mi się ,,wgryźć" w akcję tej książki. Na szczęście, pomimo niezbyt dobrego początku - z każdym kolejnym rozdziałem było coraz lepiej. Cecily Wong pisze prostym i dostępnym w odbiorze dla czytelnika, językiem. Myślę jednak, że nadmiar szczegółów, które serwuje nam autorka na łamach tej powieści, może odrobinę przytłaczać, lecz to już zależy od indywidualnego podejścia do sprawy każdego czytelnika. Są wśród nas - czytelników, osoby, które nie lubią zbyt wielu szczegółów zawartych w tekście, a są i tacy, którzy bez nich się nie obejdą. Główny nacisk nałożony jest na relacje bohaterów związane z ,,czerwoną nicią", i jeśli będziecie chcieli się czegoś o tej legendzie dowiedzieć - tutaj na pewno przyswoicie informacje, a niewykluczone, że książka porwie was jak rwąca rzeka i popłyniecie z powieścią, aż do samego meritum. Autorka pokazuje nam, jak wielką wagę w naszym życiu mają wszechobecne kłamstwa i jakie konsekwencje się z nimi wiążą. Myślę, że Cecily Wong napisała przejmującą, owianą baśniową atmosferą książkę, w której uczucia naprawdę wiele znaczą, lecz dla mnie to po prostu trochę za mało. Poprzez wcześniej wymienione szczegóły, akcja powieści strasznie mi się dłużyła, a szkoda, ponieważ uważam, że pomysł na fabułę jest ogromnie interesujący. Pochwalić muszę jednak kreacje bohaterów, ponieważ według mnie są oni barwni i prawdziwi w swoich uczuciach. Nie ma tu płaskich postaci, od których na kilometr wieje nudą. Jest to niewątpliwie argument za tym, by sięgnąć po powieść i przekonać się na własnej skórze, z czym mogę się zetknąć tym razem i co się za tym wszystkim kryje.
Link do opinii
Avatar użytkownika - karlin91
karlin91
Przeczytane:2017-06-13, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Są takie powieści, które przepełnione są "tym czymś". Magią, hipnotyzującą od pierwszej strony książki. "Diamentowa góra" Cecily Wong wciąga od samego początku, przenosząc czytelnika do zupełnie innego, egzotycznego świata. "Potężna baśń o magicznej miłości, szokujących kłamstwach i dotkliwej stracie opowiedziana przez córki, wnuczki i żony z klanu Leongów." Pod koniec XIX wieku Frank Leong, będący niezwykle bogatym przedsiębiorcą, opuszcza wraz z rodziną swój kraj - Chiny. Familia udaje się na Oahu, egzotyczną wyspę. Z Azji na Hawaje przenosi się nie tylko rodzina, ale i starożytna klątwa, która za Leongami podąża przez ocean jak cień. W myśl tej starożytnej legendy o czerwonej nici każdy człowiek gdzieś ma swoją drugą połówkę, która jest mu przez los przeznaczona, do której jest przywiązany. Wybierając inną osobę, ściąga się na siebie przekleństwo... Amy nie mogła pochwalić się zamożną rodziną. Chcąc zapewnić sobie i najbliższym byt, zmuszona była podjąć dość trudną decyzję - wyrzec się uczucia i poślubić Bohaia Leonga, syna Franka i Lin Leongów. Ślub tej pary zapoczątkował pasmo nieszczęść, często niezwykle tragicznych w skutkach. Po wielu latach szepty na temat klątwy zdają się zacierać i zanikać. Przełom następuje jednak w chwili, gdy po dwudziestu latach na wyspę dociera pewien list. List z wyznaniem. List, który wstrząsnął rodem. Przyszłość i losy rodziny Leongów zależą teraz od Theresy - młodej, ciężarnej dziewczyny, córki Amy i jedynej wnuczki Franka. "Diamentowa góra" to powieść niezwykła. Z historii zawartej na stronach książki wprost wylewa się magia. Na tle mieszanki klątwy kierującej losem rodziny i egzotycznych klimatów rozgrywa się gra relacji między barwnie wykreowanymi bohaterami. Autorka ponadto w wybitny sposób ukazuje, jak fatalne w skutkach mogą być kłamstwa i naciągane kompromisy. Niektóre sekrety i skrywane przez bohaterów tajemnice potrafią zmrozić krew w żyłach! Cecily Wong zgrabnie wplotła w fabułę opisy tradycji kultywowanych przez Chińczyków. Wierzenia i przesądy zawarte w powieści fascynują. Odbiorca ma szansę poznać wiele ciekawych faktów na temat chińskich obyczajów, co zdecydowanie sprawia jeszcze większą przyjemność z czytania. Tutaj nawet bakalie miały swoje znaczenie. "... przez sen mogłaby wymienić siedem rodzajów bakalii (...): korzeń lotosu oznaczał przyjaźń, dynia długą linię rodową, marchewka bogactwo i powodzenie, kokos silną więź między ojcem i synem, imbir trwanie w dobrym zdrowiu, pestki melona płodność, a ziarna lotosu bezpieczeństwo dla synów". "Diamentowa góra" z pewnością szybko nie opuści mojej głowy. To jedna z tych pozycji, o których rozmyśla się jeszcze jakiś czas po przeczytaniu. Bardzo się cieszę, że mogłam zapoznać się z zawiłymi losami klanu Leongów!
Link do opinii
Avatar użytkownika - JolaJola
JolaJola
Przeczytane:2018-02-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytane w 2018,
Inne książki autora
Atlas osobliwości kulinarnych. Przewodnik poszukiwacza smaków
Cecily Wong0
Okładka ksiązki - Atlas osobliwości kulinarnych. Przewodnik poszukiwacza smaków

Atlas osobliwości kulinarnych jest jak fenomenalny wieloskładnikowy tapas - pożywny, ale dający się pogryzać po trosze, i pełen niespodzianek. - Tom Colicchio...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy