Tekla czuje się osamotniona i niezrozumiana przez otoczenie. Przytłoczona codziennością oraz presją otoczenia dziewczyna coraz głębiej zapada w chorobę psychiczną – codziennie mierzy się z prześladującym ją sobowtórem. Czy mimo trudności uda się jej ułożyć życie, czy może spadnie w otchłań szaleństwa? Poruszająca i pouczająca lektura.
Wydawnictwo: Manufaktura Słów
Data wydania: 2021-02-11
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 200
Język oryginału: polski
Gdybym tej książki nie dostała, to raczej na pewno bym jej nie przeczytała, gdyż z reguły trzymam się z daleka od książek wydawanych w systemie vanity publishingu (przez wydawnictwo, lecz na koszt własny autora). Dałam jej jednak szansę, bo krótka, a i tematyka wydawała się ciekawa, ale bardzo się zawiodłam. Styl bardzo toporny, ciężko się to czyta, ale mogę to zwalić na problemy psychiczne głównej bohaterki, z punktu widzenia której poznajemy historię. Co więcej, nic się tu nie dzieje i cały czas wieje nudą. Postacie drugoplanowe zarysowane tylko pobieżnie, nijakie.
Poza tym książka nie widziała korekty (dosłownie, bo w stopce redakcyjnej nie ma wspomnienia o korekcie), przez co razi choćby źle wstawionymi przecinkami. Redakcja też kuleje, bo pojawiają się błędy logiczne i natknęłam się na kilka zdań o dziwnej konstrukcji, których sensu nie potrafiłam zrozumieć. No i na koniec cytat perełka: „Wyciągnął z kieszeni mikrofalówkę i coś tam plecie”. Cóż, mikrofalówka i krótkofalówka to takie podobne słowa…