Diable ziele

Ocena: 0 (0 głosów)
Pochodzę z rodziny inteligenckiej, która w czasach PRL-u zubożała, ponieważ nie współpracowała z „przewodnią siłą narodu”. W wieku siedemnastu lat, nie chcąc być ciężarem dla dziadków emerytów, którzy mnie utrzymywali, zacząłem pracować, ucząc się i studiując. Początkowo byłem robotnikiem, później konstruktorem. W tamtych czasach, było trudno o awans nie należąc do partii, ale mimo to zostałem głównym mechanikiem w niewielkiej fabryce i na koniec wicedyrektorem. Po stanie wojennym podjąłem pierwsze próby literackie, jednak bez powodzenia (z tego samego powodu, z którego spauperyzowali się moi przodkowie). Następne próby podjąłem parę lat temu i w 2010 roku wydałem powieść pt. „Drugie życie”. „Diable ziele” jest moją drugą powieścią. W prywatnym życiu rzeźbię, chętnie uprawiam turystykę, mam wielu przyjaciół.

Informacje dodatkowe o Diable ziele:

Wydawnictwo: Radwan
Data wydania: 2011-08-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7745-180-9
Liczba stron: 350

więcej

Kup książkę Diable ziele

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Diable ziele - opinie o książce

Inne książki autora
Bezprzewodowe sieci czujników w internecie rzeczy. Modele - Algorytmy - Protokoły
Andrzej Sikora0
Okładka ksiązki - Bezprzewodowe sieci czujników w internecie rzeczy. Modele - Algorytmy - Protokoły

Od pewnego czasu żyjemy w świecie, w którym coraz więcej urządzeń powszechnego użytku łączy się z Internetem. Weszliśmy w nową fazę rozwoju globalnej sieci...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy