Oto prawdziwe ,,diabełki": Nina i jej brat Tomek. Ciągle rozrabiają i wszędzie ich pełno - są po prostu nieznośni. Dokuczają nie tylko innym, ale też sobie nawzajem. Broniąc się przed numerami wycinanymi mu przez siostrę, Tomek zaczął się uważać za bohatera ratującego świat przed kosmitami. A kto według niego jest najgroźniejszym obcym? Oczywiście Nina! Z takimi bohaterami nie będziesz się nudził podczas lektury komiksu!
Scenarzystą i rysownikiem serii jest francuski twórca Olivier Dutto, który zdobył popularność właśnie ,,Diabełkami", które są wydawane od 2004 roku. Wymyślił też serię poboczną, ,,Grippy", poświęconą leniwemu kotu Niny i Tomka.
Jedna z najpopularniejszych we Francji serii humorystycznych dla dzieci. Druga część cyklu została w 2005 roku wyróżniona nagrodą na Festiwalu Komiksu w Angouleme w kategorii dla młodych odbiorców. Pierwszy album zbiorczy składa się z trzech tomów oryginalnych: ,,Z jakiej jesteś planety?", ,,To nie my!" i ,,Zabawy nie z tej ziemi".
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 144
Tytuł oryginału: Les P'tits diables tome 1 - De quelle plante tu viens
JAK TITEUF
Kiedy lata temu przeczytałem pierwsze przygody Titeufa drukowane na polskim rynku najpierw w magazynie ,,Świat Komiksu", a potem w wydaniach albumowych, byłem zaskoczony. Oczywiście jak najbardziej pozytywnie. Te historie były takie niegrzeczne, takie pomysłowe, czasem niesmaczne, a jednocześnie urocze. Od tamtej pory trafiałem na wiele podobnych, ale jednak nie takich serii, a teraz dołączyły do nich ,,Diabełki", chyba najbardziej titeufowa seria, jaką czytałem. I po prostu kawał bardzo dobrego komiksu komediowego dla całej rodziny.
Nina i Tomek to rodzeństwo. Psotne rodzeństwo. Rodzeństwo rozrabiające. No po prostu małe diabełki, diabły niemal, z którymi ciężko jest wytrzymać. Psocą co chwila, co chwila w coś się pakują, do tego celem ich ,,zabaw" są nie tylko inni, ale i oni sami nawzajem. To właściwie swoi najwięksi wrogowie. Jak więc przetrwać w ich towarzystwie?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/03/diabeki-1-zabawy-nie-z-tej-ziemi.html
Przeczytane:2022-04-21, Ocena: 5, Przeczytałem,
Tytułowe Diabełki to nikt inny jak Nina i Tomek. Ciągle rozrabiające rodzeństwo, prześcigające się w pomysłach jak uprzykrzyć życie wszystkim dookoła. Szczególnie upodobali sobie oni jednak dokuczanie sobie nawzajem. Ich głowy są pełne szalonych planów, tym samym przyprawiając dorosłych o nerwicę. Oni jednak tego kompletnie nie dostrzegają i starają się wyciąć sobie jakiś zwariowany numer.
Powyższy krótki opis dość dosadnie pokazuje, z jakiego typu treścią czytelnik będzie miał do czynienia, sięgając po album Diabełki #1: Zabawy nie z tej ziemi. Komiks ten to nic innego jak zbiór epizodycznych humorystycznych historyjek, których motywem przewodnim są rozrabiające dzieciaki i ich szalone pomysły. Scenarzysta Olivier Dutto sięga tutaj po tematykę i humor, która najbardziej przekona do siebie te osoby, które posiadają rodzeństwo. Większość ukazanych tutaj przygód jest oczywiście mocno przerysowana, ale dość dobrze oddaje „klimat” panujący w niejednej rodzinie.
Pod względem ogólnej struktury dzieła, komiksowi nie można niczego zarzucić. Żywiołowi bohaterowie są naprawdę mocno wyraziści i dobrze zapadają w pamięć. Humor jest prosty i powinien rozbawić każdego (od dziecka po rodzica). Całość czyta się więc z niekłamaną przyjemnością. Brakuje tutaj jednak tego „czegoś”, co mogłoby bardziej wyróżnić tytuł z grona konkurencji. W ramach serii Komiksy są super zostało wydane wiele podobnych tytułów, które oferują równie zabawne treści. Trudno jest więc polecić konkretną pozycję komuś, kto szuka czegoś lekkiego, łatwego i humorystycznego (chyba że posiada rodzeństwo i lubi się z nim droczyć).
Najmniejszych uwag nie można mieć do oprawy graficznej. Cartoonowy i mocno kolorowy styl rysunków przyciąga wzrok odbiorcy i doskonale uzupełnia humorystyczną warstwę komiksu. Mocno uwagę zwraca zwłaszcza ekspresja młodych bohaterów, po których na przykład doskonale widać, że wpadli na nowy „szatański plan”.