Deep Purple. Smoke on the Water. Opowieść o dobrych nieznajomych
Dave Thompson

Nie ma na świecie osoby, która nie słyszała choć jednego kawałka zespołu Deep Purple. Jedni są bardziej świadomi ich istnienia na przełomie lat, inni jestem pewien, że choć nie znają kapeli to gdybym zaczął puszczać ich utwory będą kojarzyć muzykę. Tak skonstruowany jest muzyczny świat. Jako miłośnik muzyki rockowej i klimatów lat 60 i 70, czytanie książki ‘Deep Purple Smoke on the Water. Opowieść o dobrych nieznajomych’ Dave Thompsona sprawiła mi ogromną przyjemność.

I tak przenosimy się do roku 1968, w którym został założony legendarny zespół. Czterdzieści pięć lat wielu zmian, doprowadzających rockmanów do szczytu kariery oraz licznych przeobrażeń składu. Grupa może pochwalić się milionem sprzedanych płyt, a sam fakt znakomitej ery rock and rolla formułuje potwierdzenie, iż dzisiejsza muzyka emitowana w publicznych rozgłośniach radiowych nawet w najmniejszym stopniu jej nie dorównuje. Nic nie pokona legendy.

Stworzenie tak rewelacyjnej biografii od autora wymagała naprawdę ogromnego poświęcenia. Szczegóły, fakty, anegdoty z życia muzyków to cały jego świat. Dlatego książka jest arcydziełem jeśli chodzi o zbiór informacji, które przekazuje nam twórca biografii. Do swojej kolekcji dzieł wybitnych artystów Thompson dorzuca kolejny zespół, posiadający barwną historię. Książka to nie tylko suche informacje, to także zawarty w kilkuset (445) stron duch  barwnej epoki, która zawładnęła światem i ofiarowała nam tak znakomite kawałki, nie do zapomnienia.

Przyznam szczerze, że wydawało mi się, iż znam Deep Purple bardzo dobrze. Po przeczytaniu książki stwierdzam, że moja wiedza była małostkowa, a dopiero teraz osiągnęła punkt kulminacyjny w zbieraniu informacji na ich temat. Jestem naprawdę zaszczycony możliwością przeczytania biografii, która niejednokrotnie wprawi nawet zagorzałych fanów w osłupienie. Naprawdę warto przenieść się w podroż z Davem Thompsonem znanym jako ‘specjalista od tropienia nikomu nieznanych faktów’ po zakamarkach kariery największych gigantów muzyki rockowej.

To rzecz o zespole "który się tworzy, rozwija, odnosi sukcesy i trwa dalej w świecie pełnym wielu innych zespołów". Ale robi to z godnością, której często brakuje tzw. dinozaurom sceny. To zapis pomysłów, relacji interpersonalnych i inspiracji, które od ponad czterdziestu lat kształtują i modelują, a czasem niszczą rocka.