Deadpool Classic, tom 1

Ocena: 4 (1 głosów)
Deadpool to jedna z najpopularniejszych obecnie postaci popkultury. Jego komiksowe (i filmowe) przygody biją rekordy popularności. Najwyższy więc czas przypomnieć sobie, jak to się wszystko zaczęło. Oto seria zbierająca w jednym miejscu wczesne przygody Najemnika z Nawijką. W pierwszym tomie przeczytacie jego debiutancką przygodę na łamach serii Nowi Mutanci, dwie miniserie, których był tytułowym bohaterem, i pierwszy numer komiksu z jego przygodami.

Autorami tego zbioru są m.in. Rob Liefeld i Fabian Nicieza (twórcy postaci Deadpoola), Mark Waid (Kapitan Ameryka, Daredevil), Joe Kelly (X-Men, Amazing Spider-Man), Joe Madureira (Uncanny X-Men, Ultimates 3) i Ed McGuinness (Hulk, Spider-Man/Deadpool).

Informacje dodatkowe o Deadpool Classic, tom 1:

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788328118560
Liczba stron: 252

więcej

Kup książkę Deadpool Classic, tom 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Deadpool Classic, tom 1 - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-02-16, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
ŚMIERCI PULA U DEADPOOLA Chociaż Deadpool powstał jako odpowiedź na postać Deathstroke'a z wydawnictwa DC, zawsze miałem go za niewydarzoną kopię Lobo. Z kim innym bowiem może kojarzyć się psychopatyczny morderca do wynajęcia, który potrafi się regenerować, nie umiera, a przy okazji jego przygody, choć krwawe, dalekie są od tonacji na serio? Właśnie. Nie przepadałem za nim, kiedy gościnnie pojawiał się na łamach ,,Amazing Spdier-Mana", po samodzielne przygody także nie sięgałem. Ale klasyka? To znać wypada. I musze przyznać, że ten olschoolowy Deadpool to naprawdę bardzo dobra komiksowa robota, utrzymana w typowym dla lat 90. XX wieku klimacie, po którą sięgnąć powinni także ci mający alergię na tę postać. Kiedy poznajemy Deadpoola, na zlecenie Tollivera ma zabić Cable'a. Zjawia się więc w bunkrze New Mutants, zaczyna walkę i... przegrywa. Wyszczekany, niemal niezniszczalny antybohater, który był jednym z eksperymentów Broni X przegrywa! Ale to dopiero początek. Jakiś czas potem w rozdartym wojną Sarajewie Deadpool staje do walki z polującymi na niego najemnikami. Po śmierci Tolliera, za zabicie którego jedni oskarżają Cable'a, a inni naszego antyherosa, pojawiła się plotka o tajnym testamencie. Nikt nigdy nie widział go na oczy, ale każdy wie, że mówi on jasno - zwycięzca zgarnia łupy. Dlatego też każdy poluje na każdego, a właściwie każdego, kto kiedykolwiek pracował z Tolliverem. Deadpool w zabijaniu ma niemało zabawy, ale kiedy na horyzoncie pojawiają się tacy przeciwnicy, jak również pochodzący z Broni X Kane, czy Juggernaut, zabawa może być nieco ciężka, szczególnie jeśli chce się jednocześnie dowiedzieć prawdy o Vanessie... Jeśli czytaliście współczesne komiksy z Deadpoolem, czy to wydawane w ramach Marvel Now, czy też WKKM, musicie wiedzieć, że ten, jaki debiutował ponad ćwierć wieku temu, to postaci zupełnie inna. Nie jest tak gadatliwy, nie jest też tak cięty, mniej w nim humoru, a jego przygody stanowią kwintesencję tego, co w latach 90. ubiegłego wieku oferował Marvel. ,,Deadpool Classic" jest więc nieco naiwny, przerysowany i pod każdym względem przypomina kino akcji klasy B. Dzieje się w nim dużo, nie zawsze z sensem, ale ma to swój niesamowity urok. Oldschoolowy urok dawnych, infantylnych, ale wciąż pociągających komiksów - szczególnie dla pokolenia czytelników wychowanych na zeszytówkach od TM-Semic. W pierwszym tomie ,,Deadpool Classic" znalazło się dziesięć zeszytów prezentujących cztery fabuły z tytułowym antybohaterem. Pierwszy z zebranych tu komiksów przedstawia jego debiut na łamach ,,The New Mutants", kolejny, ,,Goniąc w kółko" to pierwsza miniseria z jego przygodami, potem mamy jej bezpośrednią kontynuację ,,Grzechy przeszłości", a wreszcie pierwszy numer regularnej serii z Deapoolem. W skrócie - dla fanów postaci to pozycja absolutnie obowiązkowa, w kompleksowy sposób przedstawiająca najistotniejsze publikacje z początków kariery postaci. Do tego oczywiście dochodzą znakomite rysunki. Bo chociaż o pisanych przez Liefelda fabułach można powiedzieć niejedno krytyczne słowo, to jego ilustracje (a także grafiki w wykonaniu Churchilla, Weeksa, czy Madureiry) przypominają to, co w latach 90. Marvel miał najlepszego. Kreska przypomina tutaj dokonania Todda McFarlane'a, pełna detali, ale i prostoty, wpada w oko, a we mnie dodatkowo budzi sentyment. W końcu na podobnie rysowanych komiksach z TM-Semic się wychowałem. I jakie one wtedy robiły wrażenie. Polecam zatem gorąco. ,,Deadpool Classic" to świetny (i świetnie wydany) album dla miłośników postaci, ale też i X-Menów oraz Spider-Mana (tytułowy antybohater w pewnym stopniu wzorowany był także na Pajęczaku, co widać wyraźnie choćby w rzucanych przez niego żartach). Fani komiksów Marvela będą więc usatysfakcjonowani. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/02/16/deadpool-classic-tom-1-fabian-nicieza/
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy