W wydaniu Kentaro Yabukiego ta historia coraz bardziej różni się od anime!
W środku cztery kolorowe ilustracje!
Wciągnięci w wir walki bohaterowie są też prześladowani przez własne uczucia. Mitsuru i Kokoro, Ikuno i Ichigo... Konflikty się pogłębiają, a Zero Two grozi niebezpieczeństwo ze strony Księżniczki Kyoryu!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2022-04-15
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
EROTYKA, NIE SYMBOLIKA
Ja wiem, że ,,Darling in the FranXX" to seria, w której szukać oryginalności, to jak próbować znaleźć igłę w setkach stogów siana. I wiem też doskonale, że ci, którzy sięgają po ten tytuł robią to przede wszystkim dla boingboingujących atrybutów kobiecego ciała i erotycznych, wyuzdanych póz przybieranych przez seksowne dziewoje. Ale wracam do tej serii, bo jako miłośnik ,,Neon Genesis Evangelion" po prostu nie mogę przejść obojętnie wobec tytułu, który tak jawnie kopiuje najróżniejsze jego elementy, że aż budzi we mnie pewne sentymenty.
Walka trwa! Uczucia nie ustają! A Zero-Two jest zagrożona przez Księżniczkę Kyoryu!
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/04/darling-in-franxx-7-kentaro-yabuki.html
Nowy tytuł znanego z TO LOVE-RU Kentaro Yabukiego! Opowieść o dzieciach pilotujących roboty bojowe zwane Franxxami i walce z groźnymi Kyoryu. Chłopiec...
Przeczytane:2022-08-16, Ocena: 4, Przeczytałem,
W siódmej części serii trudno jest stwierdzić, kto tak naprawdę odgrywa tutaj rolę pierwszoplanowego bohatera. Twórca skupia bowiem uwagę czytelnika na kilku różnych postaciach. Widzimy między innymi Kokoro i Mitsuru, których relacje zaczynają bardzo mocno ewoluować. Kończy się to wszystko zmianą dotychczasowych partnerów, a to z kolei przekłada się na poprawienie zdolności bojowych. Swoje pięć minut mają również Hachi, Nana i twórca Franxxów odsłaniający przed odbiorcą pewne sekrety przeszłości. Obok tego wszystkiego nie mogło oczywiście zabraknąć miejsca dla pary Hiro – Zero Two, którzy już od pewnego momentu stanowią największą siłę kolonii. Urocza rogata bohaterka zaczyna jednak przechodzić pewne zmiany, które mogą odbić się nie tylko na jej relacjach z „ukochanym”, ale również na bezpieczeństwie wszystkich ludzi.
Sam zarys scenariusza pokazuje, że na czytelnika czeka tutaj naprawdę solidna dawka emocji i zróżnicowanych relacji pomiędzy postaciami. Miłość, nienawiść, niepewność, smutek, radość. Wszystko to przewija się na kolejnych stronach mangi i potrafi być dość angażujące. Tak jak zostało to już wspomniane, pewne wątki wyjaśnią również skrywane od dawna sekrety i tym samym odpowiednio przygotują fana na nadejście wielkiego finału. Powodów do narzekania nie będą mieć tu także miłośnicy mocniejszej akcji. Tytułowe Franxxy i ich piloci kilkukrotnie mają bowiem okazję pokazać swoje zdolności, walcząc z naprawdę groźnym przeciwnikiem. Jest widowiskowo, zaskakująco i satysfakcjonująco. Nie mogło tu również zabraknąć mniej lub bardziej wyrazistych elementów ecchi. To czy nagie ciała/dwuznaczne pozy są w tej historii potrzebne, to już zupełnie inna sprawa. Taki był pomysł twórców, którzy postanowili „urozmaicić” całą historię kilkoma bardziej pikantnymi scenami.
Odnośnie scenariusza należy również zwrócić uwagę, że historia wkracza w decydującą fazę, w której bardzo mocno zaczyna się ona odróżniać od popularnego anime. Jeśli więc ktoś widział telewizyjną produkcję, to śmiało może sięgnąć po komiks, aby skonfrontować się z zupełnie innym zakończeniem.