Seks, miłość, narkotyki. Krew, pot i łzy. A co facet, to chujek. Jak długo jeszcze tak jeszcze można? Dominika Dymińska mówi nam wszystkim wielkie ,,Danke". Druga książką laureatki Nagrody Warszawskiej Premiery Literackiej, to pełna ironii i przenikliwości obserwacja życia dwudziestoletniej mieszkanki stolicy. Spod błyskotliwej, plastycznej frazy powieści-poematu, wyziera głębia doskonałej, psychologicznej historii. Liryzm, posunięty aż do okrucieństwa, sprawia, że słusznie porównywano Dymińską do Herthy Müller czy Agłai Veteranyi. Takiego poematu jeszcze nie było. Czy jesteście gotowi przyjąć te podziękowania?
Jak można dziś napisać poemat romantyczny?! Właśnie tak. Danke, Dominiko!
Kinga Dunin
O autorce
Dominika Dymińska (1991) - zawodowo: pisarka, tłumaczka kilku języków, w tym polskiego na polski, feministka i jeździec. Debiutowała w 2012 książką ,,Mięso" (Wydawnictwo Krytyki Politycznej). Prywatnie: dobry, szczęśliwy, uczciwy człowiek. Ontologicznie: księżniczka. Zainteresowania: ciało i język, siła i miłość, tańczenie i życie na krawędzi. I wygrywanie. I dobre uczciwe techno. W kwestii marzeń: w większości spełnione.
Wydawnictwo: Krytyka polityczna
Data wydania: 2016-02-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 184
Ta dziewczynka nie mówi wszystkiego swojej mamie. Ani nikomu. Jak wiele dziewczynek, które wiedzą za wiele. Niektóre słowa nie przechodzą przez gardło...
Chcę przeczytać,