Dalekie wiatry
Sergio Bambaren

Bohaterowie książki Sergia Bambarena pt.: „Dalekie Wiatry” zabierają czytelnika w piękną, romantyczną podróż dookoła Nowej Kaledonii, podczas której odnajdują się na nowo, a nam pomagają uwierzyć w marzenia…
 
Mark pracuje w nowozelandzkiej firmie ubezpieczeniowej. Codzienny stres i ogrom obowiązków, którym musi podołać wywołuje frustracje i ma wpływ na jego relacje z żoną Gail. Każde z nich zajęte jest swoją karierą, własnymi sprawami i żadne nie ma czasu, ani ochoty na odrobinę czułości, czy zainteresowania partnerem. Oboje oddalają się od siebie coraz bardziej, a ich małżeństwo powoli się rozpada. Pewnego dnia za sprawą tajemniczego antykwariusza Mark kupuje książkę. Zawarte w niej wiersze inspirują go do rozmowy z żoną i podjęcia wyjątkowej decyzji. Bohaterowie wspólnie postanawiają zerwać z rutyną dotychczasowego życia  i oderwać się od szarej codzienności, aby poczuć dawno utraconą wolność i spełnić swoje marzenie z dawnych lat. Za zebrane oszczędności kupują stary jacht, który po wyremontowaniu ma zabrać ich w podróż życia. Kilka miesięcy spędzonych tylko we dwoje na pokładzie łodzi całkowicie zmienia ich wzajemne relacje.

Przed wypłynięciem w rejs Mark pragnie zwierzyć się ze swych planów antykwariuszowi. On daje mu tajemniczą skrzynkę, którą małżonkowie mają otworzyć dopiero, gdy wypłyną w morze. W pudełku znajduje się „magiczny” notes, z początkowo czystymi, niezapisanymi kartkami, które z biegiem dni, podczas trwania podróży, zapełniają się ważnymi sentencjami. Właśnie te „złote myśli” i ich wymowa  zmuszają bohaterów do zastanowienia się nad sobą i swoim związkiem. Dzięki temu małżonkowie zmieniają stosunek do siebie i odnajdują dawno zapomnianą miłość i porzuconą namiętność. W czasie podróży Mark i Gail odwiedzają wiele ciekawych miejsc, małe wysepki porozrzucane na oceanie, gdzie poznają nowych ludzi. Niektórzy z nich podobnie jak Mark i Gail odnaleźli siebie ponownie.

Podczas lektury nieustannie zastanawiałam się, czy ja sama w jednej chwili byłabym zdolna porzucić swoje dotychczasowe życie, aby podążyć za Markiem i Gail… Odpowiedź kryją słowa:

„Zawsze słuchaj głosu swego serca. Nigdy nie rezygnuj z marzeń.”

Książka na tyle mnie zafascynowała, że pierwszą rzeczą jaką zrobiłam po jej przeczytaniu to wypisałam sobie wszystkie „złote myśli”. Moim zdaniem „Dalekie Wiatry” niosą w sobie pewne przesłanie, powinny być czytane przez pryzmat serca, ku pokrzepieniu ducha. Odnalazłam w nich pewne podobieństwo do twórczości pisarskiej Paulo Coelho, która niesie w sobie podobne  pokłady emocjonalne. Tak więc polecam „Dalekie Wiatry” wszystkim, którzy poszukują w książkach pewnego natchnienia, magii i życiowej mądrości. A na zakończenie dedykuję kilka aforyzmów o głębokiej wymowie:

„Zawsze żałuję, że nie jestem taki mądry jak w dniu, w którym się urodziłem.”

„Tysiąc milowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku… we właściwym kierunku.”

„Człowiek jest tym bogatszy, im więcej umie bez żalu zostawić.”

„Ze wszystkich dróg, które możesz w życiu wybrać jest jedna, ważniejsza od innych.To jest droga, która uczyni z ciebie prawdziwego człowieka.”

„Chociaż podróżujemy po całym świecie, aby znaleźć piękno, musimy nosić je w sobie, bo inaczej go nie znajdziemy.”

Polecam  😎