Czy wiesz co jesz? Poradnik konsumenta, czyli na co zwracać uwagę, robiąc codzienne zakupy

Ocena: 3.67 (3 głosów)
Masło, mleko, chleb. Codzienny koszyk z zakupami. Tylko czy to, co do niego wrzucamy, jest zdrowe? Warte swojej ceny? Czy tak odżywcze, jak mówi reklama? Nasze autorki przejrzały wszystkie półki z żywnością w sklepach i supermarketach. Sprawdziły jakość wędlin i nabiału, przekopały chłodnie z mrożonkami, zważyły żywność light i spróbowały, co pysznego wysmażył nam fast food. Dzięki temu powstał rewelacyjny poradnik, w którym podpowiadają, jak wybierać najzdrowsze produkty w najlepszych cenach. Wskazują składniki niebezpieczne i bezwartościowe. Informują, jakim hasłom nie wierzyć i na które napisy na opakowaniach zwracać uwagę. Przede wszystkim jednak bezlitośnie obnażają sztuczki speców od marketingu i reklamy. W książce m.in.: - Dlaczego biały ser powinien być tani, a jest drogi, chociaż niekoniecznie tak zdrowy, jak się powszechnie sądzi? - Jak rozpoznać oszukany chleb? - Czym się kierować, wybierając wędliny? - Czy to prawda, że w popularnym pasztecie nie ma nawet grama mięsa? - Jak rozpoznać oszukany chleb? - Czy warto jeść supertanią i superzapychającą soję? Lekarze od lat alarmują - to, co jemy, decyduje nie tylko o naszej sylwetce, ale i o długości życia.

Informacje dodatkowe o Czy wiesz co jesz? Poradnik konsumenta, czyli na co zwracać uwagę, robiąc codzienne zakupy:

Wydawnictwo: Publicat
Data wydania: 2014-06-21
Kategoria: Poradniki
ISBN: 978-83-245-1852-4
Liczba stron: 248

więcej

Kup książkę Czy wiesz co jesz? Poradnik konsumenta, czyli na co zwracać uwagę, robiąc codzienne zakupy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Czy wiesz co jesz? Poradnik konsumenta, czyli na co zwracać uwagę, robiąc codzienne zakupy - opinie o książce

Avatar użytkownika - szpachela
szpachela
Przeczytane:2015-04-01, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2015, Moja biblioteczka,
Jeśli ktoś chce się zdrowo odżywiać i potrzebna mu jakakolwiek wiedza na temat tego, co wybierać na zakupach, to ta książka jest jak najbardziej przydatna. Polecam jednak sięgnąć po literaturę uzupełniającą, albo najlepiej po zupełnie inny poradnik, bo w tym roi się od błędów. Parę przykładów: - kawa (praktycznie bez kalorii) z dodatkiem pełnotłustego mleka ma ok. 400 kcal(!) - skoro kawa nie ma prawie żadnych kalorii, a 100 ml mleka 3,8% ma 66 kcal, to ktoś tu nie potrafi liczyć, - rozgotowany ryż jest bardziej kaloryczny - woda nie dodaje kalorii, więc skąd ta kaloryczność? W tym przypadku wzrasta indeks glikemiczny, nie kalorie, - wafle ryżowe są produktem niskokalorycznym, natomiast chleb chrupki zaliczony jest do działu o bombach kalorycznych - wafle, które jem mają 396 kcal/100g, pieczywo chrupkie 340kcal/100g, więc gdzie tu logika?, - tak samo jest z chrzanem, który na jednej stronie jest bombą kaloryczną, na innej zawiera niewiele kalorii - chrzan oczywiście zawiera niewiele kalorii (67 kcal/100g); przyrównanie go do kaloryczności bobu (66 kcal/100g) jest wg mnie dziwne, bo bobu można zjeść na jeden raz bardzo dużo, a kto zjada za jednym zamachem 100g chrzanu (mowa tu o chrzanie jako dodatku np. do kanapek lub mięsa)?, - sos sojowy to glutaminian sodu rozpuszczony w wodzie - nie wiem po jakich sklepach chodzą te panie (twierdzą, że w 99% sosy sojowe stojące na półkach sklepowych są uboższą wersją sosu), ale u mnie w sklepach sprzedają normalne sosy sojowe, - napoje energetyzujące zawierają 80g(!) kofeiny - bez komentarza, - na sklepowych półkach nie da się znaleźć soku z aronii i z czarnych porzeczek, jedynie nektary - w moich sklepach są takie soki. Takie błędy podważają całość informacji zawartych w książce. Ktoś książkę napisał, ale chyba nie pofatygowano się o jej przeczytanie. W książce tej razi mnie także brak źródeł przytoczonych badań. Byłoby ich sporo, ale książka stałaby się wtedy w moich oczach bardziej wiarygodna. Z drugiej strony, lepiej przeczytać ten poradnik niż żaden i mieć świadomość tego, co się kupuje i spożywa.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2019-06-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019,

'' Dziś w laboratorium chemicznym wyczarowuje się wszystko - różne artykuły spożywcze mogą pachnieć jak czekolada, truskawki, miód. Współczesne techniki przetwarzania żywności:suszenie, pasteryzowanie, mrożenie, rozdrabnianie, niszczą jej smak, dlatego do ciastek, czekolady, napojów i wędlin dodaje się sztuczne zapachy . Bez nich sklepowe produkty przypominały by tekturę ''

 

Wszyscy którzy czytają moje opinie zauważyli na pewno że zawsze bardzo odżegnuję się i uciekam od wszelkiej maści poradników . Niestety, one wciąż mnie doganiają :) zwłaszcza że w tym roku postanowiłam '' odgruzować '' moją biblioteczkę i wydobyć na światło dzienne wszystkie wewnętrzne drugie rzędy książek, pieczołowicie zastawione przybywającymi wciąż książkami w rzędach pierwszych i całkowicie zasłaniających te drugie . W ramach tych wykopalisk, co i raz natykam się na jakiś poradnik . Aż sama nie mogę się nadziwić ileż ja ich kiedyś kupowałam . Tym razem trafiłam na '' Czy wiesz co jesz ? '' autorstwa Katarzyny Bosackiej i '' Profesor Zdrówko '' czyli Małgorzaty Kozłowskiej - Wojciechowskiej. Obie panie znane są szerokiej publiczności, z telewizji, gdzie prowadzą, a właściwie do niedawna prowadziły program konsumencki o tym samym tytule, czyli '' Czy wiesz co jesz ? '' . Z początku omawianej pozycji można się dowiedzieć że pani Bosacka jest dziennikarką prasową i telewizyjną która już wiele lat zajmuje się, powiedzmy ogólnie zdrowym żywieniem i urodą. Natomiast pani Kozłowska - Wojciechowska , jest lekarzem, specjalistą chorób wewnętrznych i chorób przewodu pokarmowego oraz ekspertem do spraw żywienia . Książka jest podzielona na rozdziały - posiłki dnia . Czyli zaczynamy od śniadania, potem drugie śniadanie, obiad itd. Omówione są też dodatki typu musztarda, keczup, kiełki, orzechy itp. Można w tym poradniku znaleźć też kilka ciekawostek, o których ja na przykład nie wiedziałam . Jak można w domu zrobić ser biały, żółty, masło, przecier pomidorowy, czy....napój na kaca :). Myślę że każdy z nas chciałby żyć i jeść zdrowo, tylko czy to jeszcze w ogóle jest możliwe ? Przeczytawszy ten poradnik, można się trochę zasmucić, wiedząc ile i jakiej chemii producenci dodają do tego co jemy. A jeść przecież musimy, czy więc czytać i bać się przy każdych zakupach, czy nie czytać i liczyć na swoje dobre geny i łut szczęścia, że dożyjemy długowiecznej starości spożywając te wszystkie '' E '' ? To pytanie i decyzję zostawiam każdemu z was czytelników pod własną rozwagę . Mnie w głowie się zakręciło od tych wszystkich konserwantów, przeciwutleniaczy, barwników i emulgatorów . Znalazłam też kilka hmmm...powiedzmy sprzecznych z opiniami innych ekspertów od żywienia, twierdzeń autorek, i komu tu wierzyć ? Pić to mleko czy nie ? Smażyć na oleju z oliwek, czy nie ? Masło jest zdrowsze czy margaryna ? Reasumując, przeczytałam, pomimo jasnego i małego, zupełnie nieprzyjaznego druku, ale czy jestem od tego poradnika mądrzejsza ?, raczej nie , niewiele '' nowego '' się z niego dowiedziałam .

Link do opinii
Avatar użytkownika - Justine943
Justine943
Przeczytane:2005-01-01, Ocena: 4, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy