Cztery pary w kroku. Jak szukałem żony z bractwem satyrycznym LOŻA 44

Ocena: 0 (0 głosów)

Ten tomik skrzy się od anegdot i nieznanych dotąd faktów z dziejów powstałego pół wieku temu Bractwa Satyrycznego LOŻA 44, jednego z najbardziej znaczących zjawisk w dziejach polskiej satyry społecznej i politycznej XX wieku. Irosław Szymański, twórca i jedyny autor LOŻY 44, stworzył oryginalny styl i język, w którym czuć dalekie echa niedoścignionej szkoły absurdu wielkich twórców satyry Dwudziestolecia Międzywojennego. Książka podąża śladami przeżyć i wspomnień jednego z członków słynnego zespołu, ale również porządkuje część historii. Odkrywa nieznane fakty i zakulisowe zdarzenia z okresu największej aktywności i popularności LOŻY, lat osiemdziesiątych i początku dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Działaniom grupy towarzyszyli wtedy wsparciem znani, sławni i wybitni rodacy: Kazimierz Kutz, Ignacy Gogolewski, Bronisław Cieślak, a do słownika polskich ulic i salonów weszły lożowe klisze językowe. Nie tylko publiczność świetnie bawiła się z LOŻĄ 44; członkowie zespołu równie znakomicie bawili się ze sobą! O tym jest ta książka.

Fragment I

Bractwo Satyryczne LOŻA 44 było legendą niespecjalnie oficjalnej estrady. Oficjalnej też, ale nie zapraszano tego zespołu na okolicznościowe występy, festiwale i obchody. LOŻA mówiła zawsze „na odlew”, bez uważania, śpiewała tak samo, albo jeszcze lepiej, niespecjalnie przejmując się cenzurą, która wtedy trzymała niezależne myślenie za mordę.

Fragment II

Wiele lat później opowiadałem o tym moim małoletnim wtedy Synom, podkreślając nasze, gastronomicznych kombatantów, heroiczne boje o każdy plasterek pasztetowej i puszkę szynki „z darów zagranicznych”. Kiedy doszedłem do octu na półkach i podkreśliłem, że poza nim nie było w sklepie niczego, usłyszałem pytanie: „A Milky Way?”

Fragment III

Ważną, godną wspomnienia, częścią naszych telewizyjnych i scenicznych bojów były potyczki z cenzurą. Nie trzeba chyba zbyt obszernie tłumaczyć, co to jest, ale wtrącę tu tylko, że cenzura pojawia się zawsze wespół z zamordyzmem, kiedy aktualnie rządzący są kochani głównie sami przez siebie. To ma u nas miejsce cyklicznie; wtedy cenzura była orężem tak zwanej komuny w walce z prawdą w oczy, która durniów boli najbardziej.

Informacje dodatkowe o Cztery pary w kroku. Jak szukałem żony z bractwem satyrycznym LOŻA 44:

Wydawnictwo: Stapis
Data wydania: 2022-02-01
Kategoria: Inne
ISBN: 9788379672189
Liczba stron: 160
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Cztery pary w kroku. Jak szukałem żony z bractwem satyrycznym LOŻA 44

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy