Lato 1918 roku.
W podzielonej miedzy trzech zaborców Polsce narodziła się nadzieja.
Nareszcie, po 123 latach niewoli, ludzie zaczęli wierzyć, że być może uda się im odzyskać niepodległość.
W tym czasie na terenie Europy działa wiele organizacji konspiracyjnych, a losy całego narodu spoczywały w dłoniach jednostek.
Mało kto jednak mówił o tym, jaki okrutny los czekał tych młodych idealistów.
Kanonier Józef Jęczkowiak, odpowiedział na wezwanie organizacji konspiracyjnej, choć groziła mu za to śmierć. Zdezerterował z armii niemieckiej, a następnie przez Francję, Belgię i Rzeszę przedostał się z narażeniem życia do rodzimej Wielkopolski.
Pilot Franciszek Jach, weteran walk powietrznych w Szampanii, postanowił wcielić w życie szalony plan, w wyniku którego może dojść do stworzenia polskich sił powietrznych.
Z kolei ranny pod Verdun Zbigniew Kaczmarek nawet w najśmielszych snach nie podejrzewał, że w wolnym od Niemców Poznaniu przyjdzie mu piastować funkcję komisarza Policji Państwowej.
Tamtego roku wszystko zależało od myśli i działań jednostek. Zwykły szeregowiec mógł zmienić bieg historii.
Bohaterstwo mieszało się z brawurą, a szlachetność z bezwzględnością, zaś dokonane wtedy wybory na zawsze zmieniły tych młodych ludzi w wolnych Polaków.
źródło opisu:
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2018-10-31
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 0
„Kryptonim Posen” – powieść historical-fiction osadzona w zmienionych realiach historycznych pierwszej połowy XX w. Wiosną 1939 roku ...
KOMISARZ KACZMAREK POWRACA, BY STANĄĆ OKO W OKO Z PRZESZŁOŚCIĄ Poznań, rok 1934. W tajemniczych okolicznościach ginie dawny towarzysz broni Zbigniewa...
Przeczytane:2019-02-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Ulubione <3 ,
Niedawno obchodziliśmy 100 lat istnienia wolnej i niepodległej Polski, która 11 listopada 1918 roku podniosła się z kolan i po 123 latach wróciła na mapę Europy.
Swoją wolność zawdzięczamy osobom, które gotowe były oddać życie, za rodaków i kraj.
Piotr Bojarski w swojej powieści Cwaniaki przedstawia losy kanoniera Józefa Jęczkowiaka, który uciekł z Niemieckiej armii i z narażeniem życia wracał do Polski przez pół Europy, by wstąpić w szeregi tajnej organizacji, pilota Franciszka Jacha, weterana i asa przestworzy, którego szalony do granic plan przyczynił się do powstania polskich sił powietrznych oraz Zbigniewa Kaczmarka, który w przyszłości miał objąć funkcję komisarza Polskiej Policji w wolnym Poznaniu.
AKCJA I FABUŁA
Akcja i fabuła książki Bojarskiego zachwyca tempem i rozwojem wątków. Co prawda autor prowadzi trzy wątki na raz, opisując wydarzenia w tym samym czasie, to jednak nie odstrasza to i nie utrudnia wyciągnięcia się w fabułę książki.
“Trzeba było pokolenia idealistów, by odzyskać upragnioną, niepodległą Polskę..”
STYL I JĘZYK
Książka napisana jest bardzo przyjemnym językiem, który oddaje napięcie i pozostałe emocje, jakie towarzyszą bohaterom. Zabrakło mi jedynie nieco bogatszych opisów.
POSTACIE
Główne postacie Cwaniaków moim zdaniem są przedstawione bardzo autentycznie. Wyróżniają się spośród pozostałych, są przedstawione w sposób dynamiczny i ciekawy.
Byłam bardzo ciekawa książki Piotra Bojarskiego, ponieważ uwielbiam książki z historią w tle i zawsze jestem też ciekawa czy autorzy będą umieć oddać klimat danego wydarzenia. Muszę przyznać, że Piotrowi Bojarskiemu udało się skraść moje serce już praktycznie od pierwszych stron jego książki. Nie tylko przywrócił do życia trzech dzielnych patriotów, ale także ciekawie opowiedział historię życia ich i jednego z najważniejszych wydarzeń z historii Polski. Cwaniaków przeczytałam praktycznie jednym tchem, a zaraz po tym książka od razu znalazła się pośród moich ulubionych i tych, na których kontynuację czekam z niecierpliwością.