Pełna napięcia i intelektualnej stymulacji podróż przez czas, która wciąga od pierwszych stron. Inspektor Grant prowadzi sprawę podwójnego morderstwa. Nie byłoby w tej zagadce nic niespotykanego, gdyby nie to, że śledczy jest przykuty do szpitalnego łóżka, zbrodnie popełniono ponad pięćset lat temu, rzekomym zbrodniarzem jest król Anglii Ryszard III, a ofiarami dwaj królewscy bratankowie...
Wydana po raz pierwszy w 1951 roku Córka czasu znajduje się liście najlepszych thrillerów wszech czasów magazynu ,,Time" oraz zajmuje pierwsze miejsce na liście stu najlepszych kryminałów wszech czasów według brytyjskiej organizacji Crime Writers' Association.
Wydawnictwo: Miasto Książek
Data wydania: 2024-09-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 248
Tytuł oryginału: The Daughter of Time
Przeczytane:2025-02-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Książki XXI wieku,
BYŁO SOBIE MORDERSTWO
Klasyka kryminału niezmiennie dostarcza emocji innych niż te, do których przyzwycaiły nas współczesne powieści. Książki, które bazują na zagadce kryminalnej, interesującym śledztwie i charakteryzujące się atrakcyjnym bohaterem, czyta się zupełnie inaczej. Jakże miło jest, gdy to nasz intelekt zostaje pobudzony, a nie instynkty. „Córka czasu” Josephine Tey to pozycja obowiązkowa dla miłośników klasycznych powieści kryminalnych. Wydawnictwo Miasto Książek przypomina tę pełną staroświeckiego uroku, ale nadal porywającą lekturę.
Inspektor Alan Grant w wyniku wypadku, którego doznał podczas pogoni za przestępcą, przykuty jest do szpitalnego łóżka. Mimo odwiedzin współpracowników i licznej grupy przyjaciół, śledczy cierpi na apatię i znużenie. Tym, co mogłoby zaburzyć monotonię szpitalnej egzystencji i wznieść jego umysł na wyższy poziom, niewątpliwie byłaby kryminalna zagadka. Nieoczekiwanie pojawia się szansa wyrwania się z marazmu. Przyjaciółka Granta dostarcza mu fotografie różnych osób. Inspektor, znany z zamiłowania do ludzkich oblicz i analizy charakteru ich posiadaczy, odkrywa iż pewna twarz wzbudza w nim zakakujące emocje. Oblicze pełne zadumy i cechujące się inteligencją, a w rzeczywistości należące do... mordercy. Król Ryszard III zapisał się w historii jako zabójca swoich małoletnich bratanków. Jednak czy aby na pewno kroniki historyczne głoszą prawdę? Inspektor Grant, coraz bardziej zafascynowany losami władcy, zagłębia się w wydarzenia sprzed wieków. Co naprawdę wydarzyło się pięćset lat temu w twierdzy Tower ?
Policjant w szpitalnym łóżku i kryminalna zagadka sięgająca schyłku epoki Plantagenetów? Zupełnie nieoczywisty pomysł fabularny sprawia, iż już sam opis powieści jest ogromnie ciekawy. Josephine Tey napisała liczne powieści kryminalne, ale żadna z nich nie przyniosła jej takiego rozgłosu jak „Córka czasu”. Sama koncepcja powieści warta jest tego, by ją zgłębić. Tey była wyśmienitą narratorką. Mimo upływu lat, powieść czyta się z dużym zaangażowaniem. I zaangażowania właśnie wymaga ona od nas. Pogłębiające się badania historyczne, które prowadzi Grant, coraz to nowe wnioski, które wysnuwa, mnogość rodzinnych i politycznych koligacji, to wszystko zmusza nas, by tę książkę czytać z uwagą i w skupieniu. Josephine Tey nieustannie pobudza czytelniczą ciekawość. Zagadka, którą nam serwuje jest soczysta i frapująca. Potrafiła pisać tak sugestywnie, że szybko wsiąkamy w tę opowieść i chłoniemy wszystkie jej detale. A tych nie brakuje. Tey włożyła mnóstwo wysiłku w to, by pozornie oczywistą sprawę obrócić w coś zupełnie odmiennego. Fascynującym jest śledzenie tego, jak ta powieść przekształca się w coraz bardziej wysmakowaną intrygę kryminalną. Mimo tego, że pisarka nie używała zbyt wielu figur stylistycznych, to była w stanie wykreować unikatową opowieść. Taką, która kryje w sobie znacznie więcej niźli tylko historyczno - kryminalna zagadka.
Wydana po raz pierwszy w 1951 roku „Córka czasu” to już literacka nestorka. Wydawać się może, że powieść licząca sobie ponad siedemdziesiąt lat musi trącić myszką. Nic bardziej mylnego. W pisarstwie Tey było dużo świeżości, którą odnaleźć można także dziś. Ta historia to nie tylko zaskakująca rozrywka intelektualna. To także krytyczne i głębokie spojrzenie na narzędzia historycznej propagandy. Szczególnie mocny wydźwięk ma fakt, że powstała ona niedługo po wojnie. Myślę, że to było dla Tey bardzo ważne. Ukazanie tego jak manipulowanie informacją utrwala w ludziach negatywne poglądy. W Anglii początku lat pięćdziesiątych echa wojny nadal głośno o sobie przypominały. Były to lata, w których ludzie dopiero na nowo uczyli się życia w pokoju i nieśmiało podnosili głowy znad gruzów swoich miast. I choć dwie wielkie wojny stały się już przeszłością, to narzędzia propagandowe wciąż doskonale się rozwijały. Ich era dopiero się rozpocznie. Wysoce oryginalna, oparta na klasycznym motywie poszukiwania rozwiązania zagadki, powieść kryminalna, która zasługuje na to, by dziś ponownie stać się uznaną. Polecam ją wszystkim książkowym poszukiwaczom, którzy cenią to, co odbiega od powszechnie wydawanych dziś powieści, lubią powrót do złotej ery kryminału i otwarci są na zupełnie inne czytelnicze doznania. „Córka czasu” została bardzo estetycznie wydana przez Miasto Książek, a prosta, nawiązująca do klasycznych wydań okładka, także stanowi element wyróżniający tę pozycję.
Dawno, dawno temu, dwóch małych chłopców straciło życie. Zamknięci w ponurej wieży zmarli w imię szalonej żądzy władzy. Dawno, dawno temu, pewien król, nie miał żadnych skrupułów w drodze po upragnioną koronę. Czy dawno, dawno temu, ktoś wszystkich oszukał? Pełna szaleństwa i krwi historia Anglii zyskuje nowe oblicze. Skromny inspektor, dżentelmen w starym stylu, dowodzi, że to, co znane, nie zawsze musi być tym, co prawdziwe. Wnikliwa, pełna humoru, a do tego niezwykle ekscytująca zagadka kryminalna, która wykracza poza znane dotąd ramy. Nie tylko dla koneserów. To opowieść dla wszystkich czytelników, którzy cenią powieści unikatowe, wartościowe i wspaniale napisane. „Córka czasu” ciągle pozostaje na tronie. Diabeł piekielnie mocno poleca.