Cześć, mam na imię Frania. Mam tyle samo lat, co placów u ręki, czyli pięć. Mam też piętrowe łóżko i starszego brata Ryśka. I jeszcze siostrę Anielkę, ale ona jest dzidzią, więc śpi w pokoju z mamą i tatą. Chodzę do przedszkola (pod warunkiem, że nie mam zielonego kataru).
Skoro już się znamy mogę Wam opowiedzieć co ostatnio zrobiłam.
Wyjechałam z rodzicami na urlop i polubiłam nowego kolegę, choć na początku wcale nie mogłam go zrozumieć.
Zadbałam z Ryśkiem o tatę, który źle się czuł (i był całkiem zielony).
Chciałam pływać jak syrenka, a pływałam jak żabka (no i co z tego, i tak było super).
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 48
Kapitan Kiwi zna doskonale wszystkie rodzaje lęku - i to z własnego doświadczenia! Dlatego pewnego dnia postanawia zostać nieustraszonym pogromcą strachów...
Jadzia dostała prezent! Ale co to? Coś na głowę, coś do przechowywania zabawek? Nie, to nocnik do robienia siku! Staś - brat Jadzi - o tym wie, ale Jadzia...