CO WOLISZ? Być faraonem, największą szychą staroegipskiego światka - rządzić krajem, pławić się w luksusie i rozkazywać swoim uniżonym sługom, by robili COKOLWIEK ZECHCESZ? Brzmi nieźle, co? A może wolałbyś całować faraona po spoconych stopach? Dziwny wybór, ale co kto lubi! Nie daj się zwieść pozorom...
CO WOLISZ? Przygotowywać ciało do zrobienia z niego mumii - przemywać nieboszczyka winem, wyciągać z niego serce i zawijać go w kilometry bandaży? Przydadzą się mocne ręce i jeszcze bardziej wytrzymały żołądek... A może wolisz wykuwać w kamieniu hieroglify? Dobrze się zastanów, zanim wybierzesz!
W tej książce to TY decydujesz, kim chcesz zostać. A przy okazji odkryjesz mroczne tajemnice piramid. Sprawdzisz, dlaczego Egipcjanie jedli strusie i po co Tutenchamonowi było 130 lasek do chodzenia. Dowiesz się, czym jest klątwa faraona i czy ona naprawdę istnieje.
Uwaga, będzie szalenie zabawnie i... trochę strasznie!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 160
Z czym kojarzy Wam się starożytność?
Mi, niestety, z nudnymi lekcjami historii w szkole, z których nie wyniosłam zupelnoe zupełnie nic. Serio!
Dlatego też początkowo, widząc okładkę tej książki, przeszłam obok niej obojętnie. Jednak w końcu trafiła do mnie do recenzji, więc sięgnęłam po nią i...przepadłam!
To skarbnica wiedzy o starożytnym Egipcie ale podana w jakże przystępny, zabawnymi przede wszystkim ciekawy sposób!
W książce to czytelnik decyduje kim chce być - czy potężnym, bogatym faraonem czy może jednak nosicielem jego sandałów? Budowniczym grobowców czy raczej...złodziejem okradającym je?
Po każdym takim pytaniu następuje krótki opis każdej z opcji wyboru, czyli tak właściwie są to niesamowite ciekawostki na dany temat. Czytelnik pozna sylwetki starożytnych faraonów, dowie się w jaki sposób przeprowadzało się mumifikację, w jakie gry grali Egipcjanie czy kim była płaczka zawodowa.
Treść urozmaicają zabawne, czarno-białe ilustracje. A dodatkowe ramki, wytłuszczenia, zróżnicowane fonty, sprawiają, że książkę pochłania się strona za stroną.
Czasem przy danym wyborze jest przeniesienie na konkretną stronę ale nie jest to forma gry paragrafowej, tylko uzupełnienie wspomnianych informacji.
Przyznaję, zaskoczyła mnie ta książka! Niezwykle lekko przekazuje wiedzę i zdecydowanie łatwiej przez nią przebrnąć niż przez szkolne podręczniki do historii.
Polecam Wam sprawdzić, nawet jeśli wydaje Wam się, że temat nie dla Was. A jeśli macie dzieci uczące się czytać samodzielnie to myślę, że również warto im podsunąć tę książkę.
Będzie zabawnie, czasem strasznie, czasem nawet obrzydliwie ale z pewnością spędzicie przy niej świetnie czas!
Psst! Jest jeszcze część o Wikingach!
Igrzyska olimpijskie są największą imprezą sportową świata. Niezwykłe igrzyska to kompendium wiedzy o światowych sławach sportu, rekordach i przełomowych...
CO WOLISZ? Użyć własnej zamrożonej kupy jako dłuta CZY ugrzęznąć na wyspie pełnej niedźwiedzi polarnych? No co, nie oceniajmy! Zmrożona kupa może być naprawdę...
Przeczytane:2024-08-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
Wyobraźmy sobie, że przyszło nam żyć w starożytnym Egipcie. Jakie zajęcie dla siebie tam widzicie? Sięgacie wysoko i chcecie być faraonem, a może wasze ambicje ledwo oderwały się od podłogi i wystarczy wam całowanie jego stóp? Wolcie domowe życie i opiekę nad rodziną, a może „nosi” was po świecie i wolicie wybrać się na wojenną wyprawę? W publikacji „Co wolisz? Starożytni Egipcjanie” staniemy przed szeregiem wyborów. Czy serce dobrze nam podpowie i miło urządzimy się w dawnym Egipcie?
Publikacja ta przypomina mi zabawny program popularnonaukowy dla dzieci. Najpierw prowadzący zadaje pytanie „co wolisz?”. Masz dwie opcje i po chwili poznajesz plusy i minusy każdej z nich. Co oczywiście jest pretekstem do zaprezentowania ciekawostek o starożytnym Egipcie. Co jakiś czas następuje bonus, czyli jakaś ekstra informacja luźno powiązana z poruszanym tematem. A w pewnym momencie pojawia się niezwykły przerywnik. Prowadzący wykrzykuje: Uwaga. Zapraszamy do Boskiej Alei Gwiazd”, albo „Poznajmy najpopularniejszy faraonów”.
Clive Gifford słynie z tzw. „nauki na luzie”. Potrafi przekazywać wiedzę w ciekawy sposób. Kiedy spojrzałam na książki z serii „Co wolisz?” myślałam, że będzie to coś w stylu mojej ukochanej „Strasznej historii”. Trochę tak, trochę nie. W obu przypadkach poznawaniu historii towarzyszy humor, jednak Terry Deary posunął się dalej niż Clive Gifford. „Straszna historia” bywa niesmaczna. Jak można wywlec jakieś flaki to autor na pewno to zrobi. „Co wolisz?” jest dużo bardziej stonowana. Autor (chyba) stwierdził, że oryginalna forma wystarczy. Oboje uzyskali dobry efekt. Oddali w ręce czytelników publikacje merytoryczne, lekkie i zachęcające do poznawania historii.
Kochani, ja zawsze będę ambasadorką tego typu książek. Dzieciaki doceniają oryginalną formę i dzięki niej zdobywają wiedzę. Wyjmijcie tę książkę na kinderparty i spróbujcie zrobić teleturniej. Zamieńcie się w szalonego prowadzącego i wspólnie podyskutujcie, jakimi Egipcjanami będą jego uczestnicy. Czy to nie brzmi, jak oryginalna zabawa?