Cień Lucyfera

Ocena: 5 (2 głosów)
Franz, pierwszy Türschmid osiadły w Polsce, przybył z Bawarii z grupą osadników niemieckich. Było to niedługo po pierwszym rozbiorze Polski, w roku 1786. Franz był moim praprapradziadkiem. Osadnicy byli wspomagani finansowo przez cesarza Józefa i mieli germanizować zasiedlone ziemie. Ale Türschmidowie polonizowali się. Syn Franza, Julian, był muzykiem, według przekazu rodzinnego - uczniem Beethovena. Ożenił się z Konstancją Jankowską, polską nauczycielką. Ich dzieci mówiły w domu po niemiecku i po polsku. Ich wnuk Feliks jako siedemnastoletni chłopiec uciekł do Powstania Styczniowego 1863 roku. Był niemal zupełnym samoukiem. Pisał piękne wiersze po niemiecku, po ukraińsku, nawet po francusku, ale przede wszystkim - po polsku. Pozostawił też wspomnienia. Są częścią tej książki.

Syn Feliksa, wybitny chirurg Wilhelm Türschmid za współpracę z AK został w 1940 roku aresztowany i trafił do Oświęcimia. Pracował w szpitalu obozowym i był kochany przez swoich pacjentów, nie tylko za to jak ich leczył, ale też, jak potrafił podtrzymywać ich na duchu. W ich wspomnieniach jest postacią zupełnie niezwykłą. Odmówił podpisania volkslisty, był torturowany przez obozowe gestapo i został w 1942 roku rozstrzelany pod ścianą śmierci bloku jedenastego. Pośmiertnie odznaczony Virtuti Militari.

Jego córka, Rysia jako siedemnastolatka walczyła w Powstaniu Warszawskim, była łączniczką na Żoliborzu. Za odwagę i poświęcenie została odznaczona Krzyżem Walecznych. Jako pierwsza w swoim plutonie.

Bratanek powstańca styczniowego Feliksa, inżynier Robert Türschmid kilka dni po ataku Niemiec na ZSRR - narażając życie - przeprowadził ze Lwowa do Warszawy, swego ojczyma Żyda, kapitana Wojska Polskiego, doktora Wilhelma Stütza. Odtąd doktor pod nazwiskiem Wincenty Lubaczewski mieszkał w podwarszawskim Zalesiu w domu rodziny Roberta. I przeżył okupację. (…). W 1947 roku Robert Türschmid został aresztowany przez UB i skazany za sabotaż przeciwko władzy ludowej. Przesiedział w więzieniu ponad rok. Był moim Ojcem. (fragment wstępu)

Informacje dodatkowe o Cień Lucyfera:

Wydawnictwo: Arcana
Data wydania: 2015-07-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-60940-63-1
Liczba stron: 506

więcej

Kup książkę Cień Lucyfera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Cień Lucyfera - opinie o książce

W połowie roku 2015 nakładem Wydawnictwa Arcana ukazała się na rynku wydawniczym książka autorstwa Stefana Türschmida pt. ,,Cień Lucyfera". Jest to opowieść biograficzna, którą autor podzielił na kilka części. W pierwszej odsłonie poznajemy koleje losu samego autora, od dzieciństwa i wczesnej młodości poprzez działalność w studenckiej organizacji RUCH, pobyt w więzieniu oraz wiele innych perypetii dotyczących zarówno zawodowego jak i prywatnego. W kolejnych rozdziałach tej publikacji znalazły się wspomnienia członków rodziny Türschmidów, które to retrospekcje naświetlają czytelnikowi realia społeczno-polityczne oraz gospodarcze, w jakich przyszło żyć tym ludziom. Wszystko osadzone jest bardzo mocno na kanwie uwarunkowań i wydarzeń historycznych, jakie miały miejsce w opisywanych czasach. W bardzo szerokiej perspektywie opisany został ówczesny ustrój komunistyczny kraju z całym jego zakłamaniem, obłudą, terrorem, działalnością UB etc. Nie sposób również pominąć zawartych w opowieści dziejów Solidarności czy wpływu na życie ludzi ogłoszenia przez gen. Jaruzelskiego w grudniu 1981 roku Stanu Wojennego. Jest to interesująca opowieść o wielopokoleniowej rodzinie, w której wartości takie jak patriotyzm więzy krwi czy pragnienie wolności narodu były od zawsze nadrzędne. Autor opisuje w niej zwyczajnych ludzi mających swoje smutki i radości. Z jednej strony czytelnik obserwuje ich zmagania z reżimem i wieloma represjami, z drugiej natomiast przygląda się ich codzienności, w której pomimo burz rodzą się uczucia oraz nawiązują wieloletnie przyjaźnie, po prostu toczy się, choć w trudnych warunkach, ludzkie życie. ,,Cień Lucyfera" z całą pewnością będzie nie lada gratką dla miłośników literatury o tematyce historycznej oraz politycznej. Podobnie rzecz się ma z entuzjastami drzew geologicznych i odtwarzania familijnych korzeni, gdyż publikacja ta jest spojrzeniem daleko w przeszłość. Znajduje się w niej również dosyć dokładny opis stopniowego docierania do informacji o swoich korzeniach. Jeśli chodzi o mnie to chociaż nie są to moje ulubione literackie klimaty to niewątpliwie doceniam ogrom pracy pana Stefana nad tym obszernym tekstem (ponad 500 stron), ponieważ pomimo sporego objętościowo tekstu z jednej strony cechuje go niebagatelna rzeczowość, z drugiej natomiast nie brak w nim także emocji targających istotą ludzką pośród różnych kolei losu. Książka ta jest napisana niezwykle merytorycznie, a wydarzenia przedstawione w jej pierwszej części widzimy oczyma samego autora, pana Stefan Türschmida, który urodził się w roku 1946, w Łodzi. Jest on absolwentem polonistyki Uniwersytetu Łódzkiego. Od roku 1968 działał w nielegalnej antykomunistycznej organizacji Ruch (razem ze Stefanem Niesiołowskim i Andrzejem Czumą), której sporo miejsca poświęcił w ,,Cieniu Lucyfera". Był aresztowany za działalność opozycyjną, pracował jako redaktor ,,Tygodnika Solidarność Ziemi Łódzkiej". Jest autorem kilku powieści m.in. ,,Mrok i mgła" czy ,,Cień Lucyfera", a także wielkim miłośnikiem i znawcą koni oraz trenerem jeździectwa. Oprócz spisania własnych często traumatycznych wspomnień w moim mniemaniu należą się autorowi także ogromne gratulacje w związku z zestawieniem w ,,Cieniu Lucyfera" wspomnień odnoszących się do historii wielu osób, rozciągającej się na wiele wieków oraz pokoleń i gałęzi rodziny Türschmidów. * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta * http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/10/przeszosc-zawsze-bedzie-przeszoscia.html
Link do opinii
Inne książki autora
Tancerz
Stefan Turschmid0
Okładka ksiązki - Tancerz

Nowy Jork, 22 listopada 1954 roku. Umiera Andriej Januariewicz Wyszynski. Niegdyś inkwizytor Stalina, od 1953 roku na „zsyłce” w USA, gdzie...

Czwarty czerwony
Stefan Turschmid0
Okładka ksiązki - Czwarty czerwony

Polski Doktor Żywago. Stefan Türschmid, autor bestsellerowej powieści Mrok i mgła, tym razem przenosi czytelnika do Rosji początków XX wieku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy