Ciemność

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Pewnego wrześniowego poranka 1890 roku Pierre Claes, belgijski geometra, któremu król Belgów Leopold II zlecił dokonanie rozbioru Afryki, wyrusza z Leopoldville na północ. Misją Claesa jest zmaterializowanie na pustkowiu dokładnej linii tego, co Europa nazywa wówczas postępem. Na pokładzie parowca płynącego w dół rzeki Kongo towarzyszą mu bantuscy robotnicy oraz Xi Xiao, chiński mistrz tatuażu, a zarazem kat specjalizujący się w lingchi – sztuce cięcia i okaleczania ludzkiego ciała. Xi Xiao widzi przyszłość: wie, jaką potwornością jest kolonizacja, i wie, że pokocha geometrę. „Ciemność” to historia okaleczenia.

Wyróżniona licznymi nagrodami książka kanadyjskiego pisarza Paula Kawczaka jest niesamowitą, pełną erotyzmu powieścią przygodową, nawiązującą do „Jądra ciemności” Josepha Conrada. To przesiąknięta realizmem magicznym opera pożądania i bólu, który z północy Europy do serca Afryki spływa jak krwawa łza po obliczu historii.

Informacje dodatkowe o Ciemność:

Wydawnictwo: słowa fale
Data wydania: 2021-09-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: bd
Liczba stron: 0

Tagi: literatura piękna

więcej

Kup książkę Ciemność

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ciemność - opinie o książce

Nie spodziewałam się, że trafię na książkę, którą ciężko będzie ubrać mi w słowa i przekazać emocje, które targały mną podczas lektury. To niezwykły obraz XIX-wiecznego kolonializmu, który w sposób najbardziej brutalny daje odczuć ówczesny świat i prawa białych, które w nim rządziły. Historia ciemności, obrazów jakby z magliny, pierwotnych instynktów, która zostaje na długo, nie pozwalając się zapomnieć. 


Rok 1890, czas kolonizacji Afryki i zagarniania przez białych jak największej ilości ziemi i dóbr. Belgijski geometra, Pierre Claes, został wysłany przez króla Belgów Leopolda II do wymierzenia granic jego prywatnych terenów. W podróży przez Afrykę towarzyszą mu lokalni mieszkańcy oraz chiński kat, który specjalizuje się w pradawnej sztuce okaleczania i śmierci - lingchi. Podróż w głąb kontynentu będzie również podróżą w głąb ludzkiej psychiki, pokazując świat w coraz ciemniejszych barwach. 


Początkowo książkę czyta się jak powieść przygodową z czasów podróżników i odkrywców, jednak to wrażenie bardzo szybko się rozpływa. Czym dalej bohaterowie podróżują w głąb kontynentu afrykańskiego, tym historia staje się coraz bardziej mroczna, bardziej gęsta, momentami przypomina senne majaki w połączeniu z erotycznym szaleństwem. Autor w niezwykły sposób przedstawił kolonizację, która swoim okrucieństwem pozbawiła życia miliony mieszkańców. Podróż Pierra staje się podstawą, żeby momentami w sposób prosty i dosadny, a często oniryczny, ukazać tamten świat. Momentami pojawiają się niezwykle okrutne okaleczenia czy śmierć, ale daje ona początek do fantazji zabarwionych najbardziej ludzkimi popędami. 


Książka przedstawia kilka postaci, czym bardziej zagłębiamy się w lekturę, tym mniej widoczny staje się bohater pierwszoplanowy, a raczej bohaterami stają się coraz liczniejsze postacie. Oprócz historii samego Pierra pojawia się drugi wątek, który przedstawia wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat, które dzieją się w Belgii i w Paryżu. To historia pewnego młodego lekarza, który w pogoni za ulotnym uczuciem porzuca rodzinę. Pokazuje żądze, które towarzyszą człowiekowi od zawsze i to, jak wpływają one na ludzkie wybory. Ta historia momentami cofa się jeszcze bardziej, momentami przenosi do przodu, ale cały czas widać chuć, która mami człowieka. 


Biały człowiek jest tu postacią zdecydowanie negatywną, zawsze pokazywany przez pryzmat nienawiści, braku zrozumienia, makabrycznych czynów. Nawet misjonarze, którzy powinni krzewić dobro, okazują się ludźmi, którymi kieruje popęd oraz fascynacja brutalnością i śmiercią. Z kolei nieliczni spersonalizowani przedstawiciele lokalnych plemion okazują się marzycielami, podróżnikami czy mścicielami krzywd najbliższych. 


Zakończenie tej historii jest kulminacją cierpienia i lęku, jakie pojawiają się podczas lektury. A jednocześnie w końcu nastaje spokój, koniec makabry, koniec potworności, które widać na każdym kroku i które przesłaniają obraz krwawą mgłą. 


"Ciemność" to niezwykła powieść, która przez pryzmat historii kilku osób pokazuje tragiczne czasy kolonializmu afrykańskiego i brutalności białego człowieka w stosunku do mieszkańców tego kontynentu. Z czasem podróż w głąb lądu staje się coraz bardziej mroczna i brutalna, a wizje, które się pojawiają, wydają się obłąkańczymi majakami. Całość ocieka najprostszym erotyzmem i morderczym sadyzmem. To książka, która nie każdemu przypadnie do gustu, nie każdy będzie w stanie przebrnąć przez jej mroczne wnętrze. Ale jednocześnie jest to bardzo mocna wizja brutalnego kolonializmu, który przez długi czas zamiataliśmy pod dywan. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2021-09-29, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2021,

   Klasyczna, awanturnicza powieść przygodowa w połączeniu z dramatyczną relacją o największej hańbie nowożytnej Europy, jaką była kolonizacja... - tak właśnie przedstawia się oferta wielokrotnie nagradzanej i popularnej na całym świecie powieści Paula Kawczaka pt. "Ciemność”, która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Słowa Fale.

 Europa, schyłek XIX stulecia. Belgijski władca Leopold II zleca misję pozyskania afrykańskich kolonii dla swojego królestwa, której pierwszym etapem ma stać się wytyczenie kartograficznego obszaru dla nowego nabytku Belgii - Konga. Zadanie to przypada w udziale młodemu geometrze - Pierrowi Claes, który wraz z grupą bantuskich przewodników oraz pewnym chińskim mistrzem tatuażu i posługiwania się nożem, udaje się w długą, niebezpieczną i najważniejszą podróż swojego życia - rejsem w dół rzeki Kongo...

 Niniejsze dzieło francuskiego autora wpisuje się swoją formą w nurt klasyki literackiej powieści przygodowej, obdartej jednakże z ułudy i naiwności, a za to wyrażonej w realizmie, przemocy, erotyce i perfekcyjnie uchwyconym upadku człowieczeństwa. Innymi słowy rzecz ujmując, Paul Kawczak opowiada tu o rzeczach trudnych, bolesnych, budzących poczucie winy we współczesnych nas, ale czyni to w sposób piękny, porywający i literacko mistrzowski.

 To książka, która zaskakuje nas swoją konstrukcją i fabularną wymową, na którą to składają się "afrykańskie" losy głównego bohatera, ale też i dopełniający ich drugi, niezwykle ważny wątek. Otóż autor od początku uświadamia nas o wielkiej tragedii, do której prowadzi nas linearna relacja, ale która też i daje sobą początek kolejnej historii. To ciekawy zabieg, podobnie jak i sama ta opowieść, gdzie to mamy walkę, przemoc, erotyczne szaleństwa, ale też i piękny opis dawnej, nieskażonej jeszcze obecnością białego człowieka, Afryki.

 Niezwykle ważną i intrygującą postacią tej opowieści jest bez wątpienia sam Pierre Claes. To młody, ambitny naukowiec, ale też i człowiek boleśnie upokorzony przez swoją rodzinę, który w owej wyprawie upatruje szansy na sławę i zawodowy sukces. To człowiek z 'krwi i kości', pełen wad i dziwnych zachowań, ale też i oddający sobą epokę tamtych czasów, czego przejawem jest chociażby jego rasizm względem czarnoskórych. Z tych i wielu innych powodów trudno jest obdarzyć tę postać sympatią, ale zrozumieniem, już chyba łatwiej. Na pewno jest to bohater, który nas intryguje, ciekawi i przekonuje do tego, by chcieć mu towarzyszyć w jego drodze ku przeznaczeniu. 

 O ukazanej na kartach tej książki Afryce można powiedzieć z pewnością to, że przekonuje nas ona swoim realizmem, ale też i pięknem natury, które w jakiejś mierze łagodzi bestialstwo tamtej epoki. A te rodzi się z chęci wyzysku, wspominanego już rasizmu, braku szacunku dla rdzennych mieszkańców Czarnego Lądu oraz rzeczy chyba najważniejszej - zderzenia dwóch światów i dwóch cywilizacyjnych prędkości postępu, które tak naprawdę pozostaje aktualnym do dnia dzisiejszego...

 Książka ta jest opowieścią o piekle, albo przynajmniej drodze do piekła. A tym miejscem jest z pewnością ówczesna Afryka, przedsmak wielowiekowej kolonizacji i bestialstwa, jakie ona sobą przyniesie. Jednakże piekło przyjmuje tu także bardziej wymierną i fizyczną postać, gdzie to śmierć, okaleczenie, seksualna przemoc i szaleństwo staje się udziałem tych, którzy wyruszyli w rejs rzeką Kongo. I chyba w tym odniesieniu znajdujemy tu największe podobieństwa względem słynnego "Jądra ciemności", o którym wspomina sam autor. Tyle tylko, że w przypadku tej książki jest to ciemność jeszcze bardziej mroczna, przerażająca, obdarta z ludzkiej naiwności i politycznej poprawności…

 Lektura tej powieści ma w sobie coś z narkotycznego uzależnienia, gdyż po przeczytaniu kilku pierwszych stron jesteśmy już przekonani o tym, że musimy poznać ją do samego końca. I choć czasami jest trudno, momentami nazbyt odważnie i realistycznie w spojrzeniu na przemoc i szaleństwo, to i tak z każdym rozdziałem zatracamy się w tej klimatycznej relacji bardziej i bardziej. I niechaj te słowa będą najlepszym komplementem, ale też i komentarzem względem dzieła francuskiego autora.

 "Ciemność” Paula Kawczaka, to powieść wielka, wymagająca, ale też i oferująca w zamian nie tylko znakomitą rozrywkę, ale także i emocje, które na długo pozostają w pamięci czytelnika. Dla mnie jest to również powrót do klasyki awanturniczej, literackiej przygody, podanej nam w nowoczesnej i odważnej formie, co osobiście wielce doceniam. Dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy