Wielce Oats trafił na nie najlepszy moment, by zostać kapłanem. Sądził, że przybywa do Lancre na prostą ceremonię. Tymczasem znalazł się na wojnie między wampirami a czarownicami. Jest tu młoda Agnes, która naprawdę czasem nie jest sobą. Magrat, która stara się połączyć czarownictwo i pieluchy. Niania Ogg... i babcia Weatherwax, która jest prawdziwym problemem.
Wampiry są inteligentne. Mają styl i wykwintne kamizelki. Wyszły z trumien i pragną kęsa przyszłości. Wielce Oats wie, że ma modlitwę, ale wolałby topór.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2006-05-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Carpe Jugulum
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Czym zabić wampira? No wiadomo, że kołkiem! Dodajmy do tego wodę święconą i pamiętajmy się o tym, że krwiopijcy nie przepadają za zapachem czosnku, a znaki religijne budzą w nich dyskomfort. Na słońcu na pewno się spalają i to nie metaforycznie - nabierając ładnej opalenizny.
Co jednak, jeśli wzorem dworskich spiskowców, którzy zażywali małe dawki trucizny, bojąc się ataku ze strony przeciwników, wampir postanowi spróbować polubić czosnek i orzeźwiający smak wody święconej?
Carpe Jugulum to starcie z kulturowymi stereotypami i wierzeniami. Walka tych wyobrażeń i samych ludzi, które je tworzą. Kolejna odsłona cyklu o wiedźmach nie rozczarowuje i wciąga od pierwszych do ostatnich stron, po brzegi upchana zarówno błyskotliwym humorem Mistrza Pratchetta, jak też mądrze wplecionymi odniesieniami do społecznych poglądów i zachowań.
Zapadła noc przed Nocą Strzeżenia Wiedźm. I jest zbyt spokojnie. Jest też śnieg, latają rudziki i gile, stoją ubrane drzewka, ale daje się wyraźnie zauważyć...
"We wszystkich tych opowiadaniach widzimy młodego Terry'ego Pratchetta stającego się Terrym Pratchettem" - z przedmowy Neila Gaimana Dawno, dawno temu...
Przeczytane:2023-02-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023,
Bardzo dobra część. Wampiry są ukazane w krzywym zwierciadle, a jednak nic nie straciły ze swojej drapieżnej natury. Wiedźmy stają przed ciekawym wyzwaniem, do końca nie wiedziałam, jak sobie poradzą. Oats jest świetną nową postacią, szkoda, że nie występuje nigdzie indziej. Piesek Skrawek jest w każdym calu uroczy, podobnie jak Igor (bycie Igorem to styl życia).