Tytuł wydany po raz pierwszy w Polsce w roku 1972, mimo braku wznowień, zyskał status książki kultowej i ma grono zagorzałych wielbicieli. Marcin Świetlicki powiedział o nim: Przez lata pierwsze wydanie Budowniczego ruin było książką dla wtajemniczonych. Pamiętam błysk w oku członków tej nielicznej sekty, kiedy dowiadywali się, że ja również znam tę powieść. Jest śmieszna, straszna, inteligentna i ironiczna. Szanowny Czytelniku, zapoznaj się z tym dziełem i polecaj je tylko wybranym, tylko ludziom, w których inteligencję i poczucie humoru wierzysz. Tak będzie lepiej. Zapewniam.
Budowniczy ruin to fantastyczny pod każdym względem debiut Herberta Rosendorfera z roku 1969, wzorowany w warstwie konstrukcyjnej na Rękopisie znalezionym w Saragossie, szkatułkowej powieści Jana Potockiego. Autor po mistrzowsku zespala ironię i grozę, humor i refleksję, romantyczną balladowość i makabrę, motywy apokalipsy i arlekinady, żart i „najbardziej poważne serio”. Na powieść składa się kilkanaście splatających się ze sobą, wypływających z siebie nawzajem i rozplatających się znów z sadystycznym wręcz wyrafinowaniem opowieści, rozpiętych między rzeczywistością końca lat 60. XX stulecia a Wenecją dożów. Mamy tu pełne wdzięku historyjki miłosne, opisy morskich bitew, a nawet mrożącą krew w żyłach wyprawę do smoczej jamy. W centrum zaś historia człowieka, który buduje schron w kształcie cygara, by 3 miliony ludzi znalazły ratunek przed światową katastrofą.
Autor zaliczany do pisarzy kręgu realizmu magicznego posiadł dar wydobywania aury niesamowitości także z rzeczy i spraw najzwyklejszych. Pod jego piórem najbanalniejsze wydarzenia odkrywają swoje drugie dno i zaczynają sprawiać wrażenie pochodzących nie z tego świata.
Lektura to pyszna zabawa dla wszystkich miłośników barokowego stylu pisania i zawiłości muzyki oraz tropienia rozlicznych, często nieoczywistych odniesień literackich. Wymaga skupienia i uwagi, ponieważ Rosendorfer co chwila wyprowadza czytelnika na manowce, niespodziewanie rozpoczynając kolejną nieprawdopodobną opowieść, by w pewnym momencie powrócić do któregoś z wcześniejszych wątków. Rozmach i stopień komplikacji fabuły budzą nie tylko podziw, ale i pragnienie ponownej lektury, by odkrywać kolejne, niedostrzeżone wcześniej warstwy i odniesienia.
Wydawnictwo: PIW
Data wydania: 2017-09-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 496
Jak można dowiedzieć się, że to co wydaje się w naszym życiu ? normalne i oczywiste, wcale takie nie jest? I, że może budzić u innych ludzi ? zdumienie...
Jak można dowiedzieć się, że to co wydaje się w naszym życiu – normalne i oczywiste, wcale takie nie jest? I, że może budzić u innych ludzi –...
Czytam,