Brudna robota
Christina Larsson

"Każdy spraw­ca zo­sta­wia po so­bie ja­kiś ślad. Żeby go za­uwa­żyć, trze­ba się wy­ka­zać cier­pli­wo­ścią.".

Powrót do pracy po dłuższym zwolnieniu zdrowotnym nigdy nie jest prosty, zwłaszcza że  komisarz Ingrid Bergman nadal zmaga się z przykrymi konsekwencjami napaści. To jednak nie pierwszy raz, gdy stawia pracę ponad własne dobro. Gdy na parkingu obok terenów rekreacyjnych w Skat?s dochodzi do makabrycznego odkrycia, Ingrid rozpoczyna śledztwo. Ofiarą okazuje się być mężczyzna, który jakiś czas wcześniej zaginął bez śladu w drodze z pracy do domu. Wkrótce zostają odnalezione kolejne zwłoki. Ślady prowadzą w różnych kierunkach, ale z czasem staje się oczywiste, że mężczyźni są mordowani według wcześniej opracowanego planu. Ktoś najprawdopodobniej podjął się wykonania brudnej roboty...

Druga odsłona serii z komisarz Ingrid Bergman, to solidny szwedzki kryminał, w którym krok po kroku obserwujemy kolejne etapy śledztwa. "Za­wsze bo­wiem ist­nieją ja­kieś drob­ne rysy, które można po­głę­bić." A tych rys w całym dochodzeniu było wiele, wypełnionych bezsilnością i rosnącym gniewem. Podobało mi się, że każdy aspekt dochodzenia poparty jest żmudną pracą, a realistyczne opisy miejsc zbrodni, przeprowadzane przesłuchania i skrupulatna analiza śladów dały pełny wgląd w pracę policji. Poznajemy również bliżej Bergman, która oprócz śledztwa zmaga się z osobistą tragedią, a także demonami przeszłości. Trzeba przyznać, że w trakcie dochodzenia daje z siebie sto procent, a także nigdy nie odpuszcza, poświęcając swoje życie osobiste. Autorka porusza także wiele trudnych tematów m.in. przemocy w rodzinie, alkoholizmu, a nawet imigrantów. Całość oceniam bardzo dobrze, chociaż liczyłam na większe emocje w końcówce.

Po pierwszym tomie "Piąta księga Mojżesza" koniecznie musiałam przeczytać drugi tom "Brudna robota". I nie zawiodłam się. Bardzo ciekawy kryminał. Długo zastanawiałam się, dlaczego ta książka ma taki tytuł. Pod koniec czytania zrozumiałam. 

Znalazłam tutaj mnóstwo rozczłonkowanych zwłok mężczyzn. Autorka chyba ich nie lubi. To już drugi tom, w którym giną sami mężczyźni. Przypadek?

Oczywiście nie zabrakło również Ingrid Bergman i jej niezwykłego śledztwa. Współczułam jej bólu głowy, którego nabyła się pod koniec pierwszej części. Wydaje mi się, że będzie jej towarzyszył, aż do końca życia. Tutaj poznałam jej życie prywatne. Przykre jest, to co spotkało ją z rąk najbliższych. A to, co ją później spotka, złamało moje serce. Nadal jestem w szoku. Tyle zbędnych i raniących słów poleciało... Czy ludzie w gniewie mówią tylko to, co im ślina na język przyniesie? Jednym słowem -- współczuję. Warto poznać historię Ingrid. Na zewnątrz jest twarda, jednak w środku jest bardzo krucha. Czy ułoży swoje życie prywatne? Czy praca ją do końca pochłonie? 

Kilku mężczyzn znika bez śladu. Ich rodziny nie mają pojęcia co się z nim dzieje. Zgłaszają się na policję. Co się z nimi stało? Dlaczego musiało dojść do tego, do czego doszło? 

Kim jest sprawca brutalnych zbrodni?

Nasza pani komisarz z wydziału zabójstw będzie miała ręce pełne roboty. Prasa będzie jej deptać po piętach. Czy odnajdzie żywych mężczyzn, nim będzie za późno?

Na początku nie rozumiałam, dlaczego sprawca wybiera przykładnych mężczyzn. Z biegiem stron poznałam całą prawdę. Obstawiałam innego człowieka, ale jak zwykle autorka mnie zaskoczyła. Plusik dla niej.

Cała historia mnie przerażała i wciągała zarazem. Nie mogłam oderwać się od czytania. Koniecznie chciałam poznać prawdę. Motyw zbrodni zaczął się pojawiać z biegiem stron.  

Nie mogę się doczekać kolejnego tomu ze śledztwami naszej cudownej bohaterki. 

Jeżeli lubicie kryminały, w których akcja nie zwalnia, jest mnóstwo zwłok, tajemniczy motyw zbrodni i znakomite śledztwo, to koniecznie przeczytajcie "Brudną robotę". 

Kto stanie się czyścicielem, zbawcą i wybawcą świata? Czy prawidłowo wytypujecie sprawcę?

Z czystym sercem polecam, mommy_and_books.