Wy¶cig ju¿ siê rozpocz±³
Gdy og³oszony zostaje przetarg na tor na warszawskim S³u¿ewcu, szykuje siê transakcja dziesiêciolecia. I choæ zapowiada siê ostra konkurencja, dla wielu faworyt jest jeden: Waldemar Skoneczny, najbogatszy cz³owiek w Polsce, który nieustannie rozbudowuje swoje imperium.
Wiktor Zybert, dziennikarz ¶ledczy, dostaje od swojego szefa kilkadziesi±t tysiêcy euro i teczkê ze zbioru zastrze¿onego IPN. Zadanie? Prze¶wietliæ Skonecznego. Ciekawo¶æ Zyberta ro¶nie, gdy poznaje Zofiê Staruchowsk± - by³± asystentkê biznesmena.
Medialnych ataków na Skonecznego jest coraz wiêcej. Kampania oszczerstw sprawia wra¿enie odgórnie sterowanej, a ktokolwiek stoi za kolejnymi oskar¿eniami, nie cofnie siê przed niczym. Na przekór opinii publicznej Zybert postanawia odkryæ, kto móg³by skorzystaæ na zniszczeniu biznesmena.
Bartosz Kurek debiutuje w rewelacyjnym stylu: niejednoznaczni i charyzmatyczni bohaterowie, zagmatwana intryga i bezkompromisowa walka o w³adzê i pieni±dze. Wszystko to w warszawskim ¶wiecie mediów i biznesu, w którym wszystkie granice ju¿ dawno zosta³y przekroczone.
Bartosz Kurek - dziennikarz radiowy i telewizyjny, politolog. Absolwent Uniwersytetu Jagielloñskiego. Karierê rozpoczyna³ w radiu RMF Classic. Przez 12 lat zwi±zany z telewizj± Polsat, gdzie prowadzi³ m.in. g³ówne wydanie Wydarzeñ. Jako korespondent stacji relacjonowa³ wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych oraz Forum Ekonomiczne w Davos. Obecnie manager w Philip Morris Polska.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Krymina³, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Jêzyk orygina³u: polski
Bartosz Kurek to znany dziennikarz i politolog, od ponad dekady zwi±zany z telewizyjn± stacj± Polsat jako g³ówny prowadz±cy Wydarzenia oraz korespondent. Nikogo wiêc nie powinno zdziwiæ, ¿e g³ównym motywem jego debiutanckiej powie¶ci "Brud" zosta³ w³a¶nie dziennikarz wpl±tany w ¶ledztwo prowadzone wokó³ kilku dzia³aczy politycznych oraz najwiêkszych szych biznesu.
Ca³a historia rozpoczyna siê og³oszeniem przetargu na tor wy¶cigowy w warszawskim S³u¿ewcu, do którego startuj± sami najbardziej wp³ywowi ludzie. Jednym z nich jest Waldemar Skoneczny, bêd±cy jednocze¶nie najbogatszym Polakiem, który ewidentnie wysuwa siê na prowadzenie. Dlatego Wiktor Zybert, g³ówny bohater, a zarazem dziennikarz ¶ledczy, dostaje wytyczne od prze³o¿onego (wraz z grub± teczk± pieniêdzy), by skrupulatnie prze¶wietliæ biznesmena.
Oferta Skonecznego kolosalnie przewy¿sza jako¶ci± pozosta³e, dlatego w Internecie zaczynaj± kr±¿yæ niepochlebne plotki oraz pog³oski. Czarny PR doskonale spe³nia swoj± rolê, przez co Zybert miota siê miêdzy m³otem a kowad³em, staraj±c siê ze wszystkich si³ odkryæ prawdê. Zw³aszcza ¿e zg³asza siê do niego Zofia Staruchowska, dawna asystentka Skonecznego.
W miêdzyczasie na jaw wychodz± stare znajomo¶ci bior±cych udzia³ w przetargu, co zwiêksza niebezpieczeñstwo podczas ¶ledztwa. Wokó³ zaczynaj± gin±æ ludzie, jedynie na pozór niepowi±zani ze Skonecznym. Czy Zybertowi uda siê odkryæ wszystkie karty i dowiedzieæ siê, kto m±ci tê wodê w stawie? Kto wygra przetarg i kim naprawdê jest Waldemar Skoneczny?
"Brud" Bartosza Kurka po opisie wydawa³ siê intryguj±c± pozycj± pe³n± zwrotów akcji, matactw i wci±gaj±cych tre¶ci zwi±zanych z dziennikarstwem oraz polityk±. Ze smutkiem wiêc muszê stwierdziæ, ¿e ksi±¿ka kompletnie mnie nie kupi³a. Niektóre pomys³y przedstawiono dobrze i kilkakrotnie zosta³am zaskoczona, ale ostatecznie przez ca³± historiê w rzeczywisto¶ci wia³o nud±.
Powi±zañ miêdzy bohaterami (choæ ca³kowicie ujawnione pod koniec ksi±¿ki) szybko siê domy¶li³am, bo opisano je nieco niezgrabnie. Autor zapomnia³ o wej¶ciu w g³êbiê psychologiczn± postaci, przez co chwilami wydawa³y siê zupe³nie nijakie, a jedyne, co sprawia³o, ¿e mogli choæ w u³amku udawaæ osoby ¿yj±ce naprawdê, to ich brudna, zawi³a przesz³o¶æ. Trzeba jednak przyznaæ, ¿e sama kompozycja tekstu wypad³a naprawdê dobrze. W±tki opisano i wyja¶niono z nale¿yt± staranno¶ci±; by³o widaæ, ¿e autor rzeczywi¶cie mia³ pomys³ na ksi±¿kê. Ka¿d± intrygê skrupulatnie zaplanowano oraz przez ca³± ksi±¿kê d±¿ono do ostatecznego rozwi±zania.
Nie mogê nie wspomnieæ o zakoñczeniu "Brudu", które w za³o¿eniu mia³o chyba szokowaæ. Niestety, moj± jedyn± reakcj± by³o g³o¶ne westchniêcie i od³o¿enie ksi±¿ki z powrotem na pó³kê. Zawiod³am siê. Obstawia³am kilka ró¿nych zakoñczeñ i w jedno uda³o mi siê strzeliæ bezb³êdnie, przez co ani przez chwilê ksi±¿ka nie wywo³a³a ¿adnego wow albo o ja ciê, co tu siê dzieje!
Czy polecam debiut Bartosza Kurka? Szczerze mówi±c, raczej nie. Na rynku istnieje zbyt du¿o zdecydowanie lepszych powie¶ci z motywem detektywa prowadz±cego ¶ledztwo wokó³ najwiêkszych szych pañstwa. Oczywi¶cie, je¶li zainteresowa³a was g³ówna fabu³a, nie zamierzam siê wtr±caæ: przeczytajcie i najlepiej sami os±d¼cie. Mi w "Brudzie" zabrak³o emocji, realistycznych bohaterów i lepiej poprowadzonej intrygi z zaskakuj±cym zakoñczeniem. Przez wiêkszo¶æ czasu by³o po prostu nudno, co w powie¶ci sensacyjno-kryminalnej raczej nie powinno mieæ miejsca.
Siêgaj±c po ksi±¿kê pana Bartosza Kurka ba³am siê, ¿e bêdzie dla mnie za bardzo polityczna. Czytaj±c opinie mia³am wra¿enie, ¿e ciê¿ko bêdzie siê przebiæ do koñca tej historii. Mi³ym zaskoczeniem jest fakt, ¿e "Brud" naprawdê mnie wci±gn±³.
Dziennikarskie ¶ledztwo, które ostatnimi czasy jest do¶æ popularne w¶ród pióra autorów, okaza³o siê interesuj±ce i mo¿na by³o poznaæ pracê dziennikarzy "od ¶rodka". Momentami czu³am siê, jakbym sama pracowa³a w redakcji.
Sprzeda¿ warszawskiego toru na S³u¿ewcu wywo³uje wiele emocji. Przetarg zbli¿a siê wielkimi krokami, konkurencja nie ¶pi i medialnymi atakami chce wyeliminowaæ faworyta, jakim jest Waldemar Skoneczny. Wiktor Zybert dostaje za zadanie pogrzebaæ w ¿yciu najbogatszego cz³owieka w kraju, a z czasem dowiedzieæ siê, kto chce zaszkodziæ mê¿czy¼nie. Do jakich wniosków dojdzie dziennikarz? Kto oka¿e siê zwyciêzc± w wy¶cigu o teren, gdzie znajduje siê s³awny tor?
Autor przedstawi³ ciemniejsz± stronê mediów, co szczególnie mnie zainteresowa³o. Zatrudnianie ludzi, by sypali hejtem w internecie, deepfake, czyli spreparowane materia³y wideo, które szybko mog± pogr±¿yæ cz³owieka, jak i szeroko znane ³apówkarstwo. Ukazany jest obraz, szczególnie przykry, jak ³atwo mo¿na zmanipulowaæ informacje przeznaczone do opinii publicznej. Jak szybko informacje roznosz± siê w internecie, telewizji i jak ciê¿ko jest odbudowaæ swoje dobre imiê. Jak pieni±dze rz±dz± ¶wiatem i ka¿dego mo¿na przekupiæ, a tak¿e jak szybko mo¿na wymusiæ pos³uszeñstwo rêkoczynami. Zagraniczne s³u¿by specjalnie maj± swój specjalny udzia³ podczas przetargu, o czym przekona siê Zybert.
Je¶li szukacie krwistego krymina³u, to nie ten tytu³. Natomiast bezwzglêdny ¶wiat mediów ukazuje swoje oblicze do¶æ realistycznie, co sk³ania ku refleksjom, na ile my jeste¶my manipulowani przez codzienne informacje, które dostarczaj± nam media.
Ile w nich prawdy, a ile prowokacji? Wiedz± o tym tylko ci, którzy tymi informacjami ¿ongluj±.
Jak dla mnie jest to ¶wietny debiut i widaæ, ¿e autor czuje siê w tym temacie, jak ryba w wodzie. Uwa¿am, ¿e ksi±¿ka jest godna polecenia, choæ nie dla ka¿dego bêdzie ona owocn± lektur±, gdzie polityka, media, biznes pe³ni± g³ówn± rolê.
Co teraz robaczki czytacie?📖
Autora ksi±¿ki Bartosza Kurka do tej pory kojarzy³am jedynie z telewizji, a mianowicie z programów informacyjnych i z Top Chefa, gdy próbowa³ swoich si³ w gotowaniu. Tylko gdy dosz³y do mnie s³uchy, ¿e napisa³ w³asn± powie¶æ, musia³am j± mieæ i przeczytaæ, nie by³o innej opcji. Jestem po lekturze, oj ciê¿k± mia³a przeprawê przez ni±, ale pomimo wzlotów i upadków, to siê cieszê, ¿e dziêki @wydawnictwoczarnaowca mia³am mo¿liwo¶æ po ni± siêgn±æ❤️
.
Bra³am siê za ni± jak szczerbaty za suchary, po prostu nie mog³am siê w ni± wgry¼æ. Nie sk³amiê, je¶li napiszê, ¿e do po³owy ksi±¿ki nie zrozumia³am z niej za wiele, a ci±g³a senno¶æ w tym mi nie pomaga³a. Dla mnie osobi¶cie ksi±¿ka trudna w odbiorze, za du¿o podanych nazwisk, wydarzeñ i tym samym miesza³o mi siê to wszystko i musia³am byæ totalnie skupiona, aby zacz±æ j± czytaæ, bo minimalne rozproszenie doprowadza³o do tego, ¿e siê gubi³am w fabule. Oprócz tego samo zakoñczenie trochê dziwne, jakby w pewnym momencie zosta³o uciête, b±d¼ napisane w po¶piechu, na kolanie.
.
"Brud" to ksi±¿ka o wielkich pieni±dzach, biznesmenach, przetargach, polityce, korupcjach, dziennikarskich ¶ledztwach, a wszystko to owiane wielk± tajemnic±. Oprócz tego, autor ¶wietnie pokaza³ jak media, potrafi± manipulowaæ nami, poprzez codzienn± dawkê informacji przekazywanych przez nich. Podoba³y mi siê proste dialogi pomiêdzy bohaterami, wziête prosto z gwary podwórkowej😁 Czytaj±c ksi±¿kê, mia³am wra¿enie, ¿e powsta³by z tego ca³kiem dobry film, taki w stylu naszych rodzimych filmów, których nigdy nie mo¿e zabrakn±æ szemranych interesów, przekleñstw, kasy, no i seksu.
.
Podsumowuj±c, ksi±¿kê oceniam tak pó³, na pó³, gdy¿ pierwsza czê¶æ kompletnie mi nie wesz³a, wynudzi³a i mój mózg jej nie ogarn±³. Z kolei od po³owy ksi±¿ki ju¿ bardziej siê wci±gnê³am, trochê wiêcej zaczê³o siê dziaæ i sama fabu³a ju¿ nie by³a tak pokrêcona, jak na pocz±tku. Je¶li to s± Wasze klimaty, to ¶mia³o mo¿ecie braæ siê za czytanie👍
Jakie to jest dobre! Poproszê wiêcej tak udanych debiutów! Zawsze ba³am siê po nie siêgaæ, a tu coraz bardziej mnie zaskakuj± i to wy³±cznie na plus.
„Brud” Bartosza Kurka jest ¶wietnie napisanym krymina³em, którego akcja pêdzi jak szalona i nie sposób siê przy niej nudziæ. Sam styl pisania autora jak dla mnie jest po prostu cudowny! Mocny, ironiczny, ale i zarazem ¿artobliwy z elementami czarnego humoru. Bohaterowie s± z gatunku tych „ludzkich” - pe³nych emocji i zwyk³ych zachowañ. Mo¿na odnie¶æ wra¿enie jakby¶my ich znali. Dziêki temu, ¿e g³ówny bohater podobnie jak i autor jest dziennikarzem to ksi±¿ka nabiera tylko i wy³±cznie realizmu. Za to my - czytelnicy - mo¿emy poznaæ pracê dziennikarzy „od kuchni”.
Fabu³a jest bardzo ciekawa i zaskakuj±ca. Nie brakuje w niej nieprzewidzianych zwrotów akcji, napiêcia i zagadek. Uwierzcie, ¿e tutaj nic nie bêdzie tak jak Wam siê wydawa³o. Autor ods³ania przed nami realia panuj±ce w mediach i co najwa¿niejsze robi to w sposób bardzo przemy¶lany. Ukazuje jak ³atwo nas ok³amaæ i sprawiæ, ¿e bêdziemy wierzyæ w najwiêksz± bzdurê.
Co tu du¿o mówiæ - autorowi uda³o siê mnie kupiæ. Polecam ka¿demu fanowi gatunku, ale i nie tylko. Ogromne gratulacje tak dobrego debiutu i liczê na wiêcej.
Lubiê polskie debiuty. Mamy coraz wiêcej dynamicznie siê rozwijaj±cych,naszych rodzimych pisarzy co cieszy mnie niezmiernie.
Zanim siêgnê³am po Brud przeczyta³am ró¿ne opinie, te które nie by³y za bardzo przychylne, jak i te które mówi³y, pocz±tek jest ciê¿ki ale daj tej ksi±¿ce szansê. Ja nale¿ê do tych osób, które musz± przeczytaæ ksi±¿kê do koñca, obojêtnie czy jest dobra czy z³a. Faktycznie przechodz±c przez pierwsze rozdzia³y mia³am z ni± spory problem, nat³ok informacji, osób, trochê chaosu. Dzielnie trwa³am dalej i muszê wam powiedzieæ ¿e dziêki temu jestem t± ksi±¿k± niesamowicie zaskoczona, oczywi¶cie pozytywnie.
Afery, korupcje, manipulowanie pras±. Czu³am jakbym czyta³a literaturê
faktu, a nie fikcyjn± powie¶æ. Jak siê chce i ma ku temu wystarczaj±ce ¶rodki mo¿na sterowaæ dziennikarzami a oni nawet nie orientuj± siê ¿e bior± udzia³ w farsie.
Cieszê siê ¿e po pierwszych rozdzia³ach jej nie od³o¿y³am a od po³owy wci±gnê³a mnie na tyle ¿e ciê¿ko by³o mi j± od³o¿yæ. Ca³y czas pamiêta³am ¿e to jednak debiut, wiêc trzeba daæ autorowi trochê fory, kredytu zaufania ¿e kolejna ksi±¿ka bêdzie lepsza. Ja tej niczego nie mogê zarzuciæ oprócz tego ciê¿kiego pocz±tku.
Je¶li po ni± siêgniêcie i zmêczy was pocz±tek, polecam siê nie poddawaæ. To jest naprawdê dobra ksi±¿ka. Ja czekam na nastêpn± ksi±¿kê tego autora.
Ksi±¿ka bez zwrotów akcji, mocno osadzona w polskiej rzeczywisto¶ci polityczno - biznesowej z domieszk± nowych technologii.
Czy warto przeczytaæ? Tak przede wszystkim dla smutnej refleksji nad tym jak dzia³a wspó³czesne dziennikarstwo w wydaniu wielu serwisów, jak mo¿na wykorzystaæ nowoczesne technologie by kogo¶ zniszczyæ.
Debiutancka powie¶æ Bartosza Kurka do¶æ mocno polaryzuje czytelników, a mnie hmm ja jestem wolnym neutronem, lewituj±cym umys³em i ¿adna polaryzacja na mnie nie dzia³a. Wiele osób narzeka na styl pisania czy s³ownictwo, a ja nie jestem szczególnym puryst± jêzykowym, wiadomo jak jest nawalone b³êdów to zwracam uwagê, a tak to sobie p³ynê miedzy tymi literkami od wyrazu do wyrazu od zdania do zdania szuu, szuu, szuu sobie p³ynê i te strony lec±.
Problem mam natomiast z tre¶ci±, bo by³o zwyczajnie nudno. Mia³em ciê¿ary ju¿ na wstêpie ¿eby siê wgry¼æ w historiê. Wraz z rozwojem fabu³y czu³em coraz wiêksze rozczarowanie bo porostu dla mnie w±tek g³ówny jest za s³aby ¿eby stworzyæ chocia¿by ¶rednio intensywny thriller czy krymina³. Dla mnie zwyczajnie by³o nudno, bo tempo s³abe i na domiar z³ego dzieje siê niewiele. Niby ta fabu³a jest wielow±tkowa, a ka¿dy kolejny w±tek jest s³abszy i mniej ciekawy. Niestety nie poczu³em tego „brudu” ani w w±tku dziennikarskim, ani politycznym ani biznesowym, by³y nieco ciemniejsze rewiry, ale brudu nie u¶wiadczy³em.
Szczerze to my¶li mi mocno ucieka³y i z³apa³em siê nawet na tym, ¿e zrodzi³o siê w mojej g³owie trudne pytanie - Umiera koñ i idzie sobie do koñskiego nieba czy tam piek³a i teraz tak czy jego dusza ma podkowy czy nie. Je¶li znacie odpowiedzi to puszcie bo dochodzenie jest w toku - wyznaczono nagrodê w postaci kokosowych dra¿y „Korsarze”. Autor to dziennikarz z wieloletnim do¶wiadczeniem i szczerze to liczy³em na lepsz± intrygê, ciekawsze zwroty akcji przecie¿ kto jak nie dziennikarz ma znaæ ciekawe smaczki pracy w mediach. Liczy³em na „miêso”, a dosta³em wegañski boczek.
Podsumowuj±c, powie¶æ trudna w odbiorze bo nie porywa, tre¶ci niby du¿o tylko to wszystko jako¶ ma³o tre¶ciwe wysz³o. Ksi±¿kê zdecydowanie polecam dla wytrwa³ych i lubi±cych nieciekawe powie¶ci. A jako ciekawostkê powiem, ¿e w ksi±¿ce nie znajdziecie ani nawet jednego protipa odno¶nie walki z brudem na lustrze czy czymkolwiek innym.
Wiktor Zybert jest dziennikarzem ¶ledczym. W³a¶nie rusza przetarg na sprzeda¿ toru na warszawskim S³u¿ewcu. Jednym z faworytów przetargu jest miliarder Waldemar Skoneczny. Zybert dostaje od szefa zadanie, aby go prze¶wietliæ. Do tego do³±cza teczkê z tajnymi danymi z IPN.
Dziennikarza jest bardzo ciekawy biznesmena, wokó³ którego robi siê du¿o zamieszania. Pojawiaj± siê medialne ataki na jego osobê. Gin± osoby z nim powi±zane.
Czy kto¶ stara siê zniszczyæ Skonecznego? Czy zagrozi to przetargowi?
Zybert chce odkryæ, kto za tym stoi.
"Brud" to opowie¶æ o ¶wiecie biznesu, mediów, powi±zañ, zale¿no¶ci i afer.
G³ówny bohater to postaæ bardzo ciekawa. Niezale¿ny dziennikarz, który ma za sob± trudn± zawodow± przesz³o¶æ. On nie mo¿e o niej zapomnieæ. Inni mu j± wypominaj±.
Chce siê zrehabilitowaæ. Odbudowaæ swoje dobre imiê. Swoj± markê.
Ksi±¿kê dobrze mi siê czyta³o. Akcji jest sporo. Chocia¿ przetargi, biznes i afery to nie moja bajka, to autor potrafi³ mnie wci±gn±æ w ten ¶wiat. Historia mnie zainteresowa³a i razem z Zybertem próbowa³am odkryæ winnych ca³ego zamieszania.
Fabu³a jest interesuj±ca. Obfituje w wiele zwrotów akcji. Podejrzani i trupy mno¿± siê. Zakoñczenie mnie zaskoczy³o. Chocia¿ podobne rozwi±zania chodzi³y mi po g³owie.
Podsumowuj±c, by³a to interesuj±ca lektura, o trochê innym klimacie ni¿ zazwyczaj czytam.
„(…) wra¿enie ma wiêksz± moc i cenê ni¿ go³y fakt. Licz± siê emocje, a nie prawda, która za nimi stoi… O ile stoi”.
Czas na „Brud” – krymina³ o ¶wiecie mediów i biznesu.
Autor otwiera przed nami wrota do Mordoru:), gdzie poznajemy nie takiego znowu zwyk³ego mediaworkera – Wiktora Zybera, który dost±pi³ zaszczytu zajêcia siê tematem numer jeden w przedstawionej rzeczywisto¶ci, czyli transakcj± dziesiêciolecia – sprzeda¿± toru na warszawskim S³u¿ewu. A w³a¶ciwie osob± maj±c± najwiêksze szanse w tej „grze” o wielkie pieni±dze i presti¿.
Ta osoba to Waldemar Skoneczny, miliarder, krwio¿erczy rekin biznesu otoczony aur± tajemniczej i niekoniecznie pochlebnej przesz³o¶ci. Sta³ siê on g³ównym bohaterem kampanii oszczerstw i wielu tragicznych wydarzeñ.
Dziennikarz, oczywi¶cie w interesie spo³ecznym, ale równie¿ po to by zmyæ plamê ze swojego nazwiska po pewnych wybrykach z przesz³o¶ci, zgodzi³ siê poznaæ zasady gry w która gra biznesmen, jego wspó³pracownicy, przyjaciele i wrogowie. Gry, gdzie tajemnice goni± tajemnice i gdzie bez ofiar, kosztów i medialnego ha³asu nie mo¿e siê obyæ.
Czy Wiktor Zybert bêdzie w stanie po³±czyæ kropki… ?
„Brud” to znakomity debiut literacki. Niebanalna rzecz o ¶wiecie mediów i biznesu, gdzie cz³owiek czêsto jest tylko narzêdziem, zdrajc± lub idiot±; gdzie ludzi karmi siê wysokiej jako¶ci k³amstwami, a bezkrytyczna publika ³yka je jak ¶wie¿e bu³eczki.
Ksi±¿ka wymaga od czytelnika nieco skupienia. Dostajemy za to dopracowany w ka¿dym calu, klimatyczny i zacny literacki rarytas.
Autor czasami na powa¿nie, innym razem z humorem, a mo¿e raczej z sarkazmem funduje czytelnikowi rozrywkê na wysokim poziomie.
Polecam. Ja bawi³am siê ¶wietnie.
Przeczytane:2021-10-28, Ocena: 3, Przeczyta³am,
"Brud" to thriller polityczno biznesowy jednego ze znanych dziennikarzy radiowych i telewizyjnych, Bartosza Kurka.
Gdy zostaje og³oszony przetarg na tor wy¶cigowy na warszawskim S³u¿ewcu, faworytem staje siê Waldemar Skonieczny, najbogatszy cz³owiek w Polsce. Zaczyna siê ostra walka, w której wszystkie chwyty s± dozwolone.
Dziennikarz ¶ledczy, Wiktor Zybert dostsje od swojego szefa zadanie: ma prze¶wietliæ Skoniecznego.
Do ksi±¿ki podesz³am troszkê sceptycznie, nigdy nie czyta³am jeszcze thrillera, w którym pierwsze skrzypce gra polityka i ¶wiat mediów. Nie ukrywam, ¿e opis mnie zaciekawi³ i liczy³am na dobr± lekturê.
Autor pos³u¿y³ siê lekkim w odbiorze jêzykiem, dziêki temu ksi±¿kê czyta siê naprawdê dobrze i szybko. Jednak ja w takich tematach, jakie zosta³y poruszone w ksi±¿ce po prostu siê nie odnajdujê. Nie jest to ¼le napisany thriller, wrêcz przeciwnie, zagmatwana intryga, korupcja i masa przekrêtów na pewno zanitryguj± nie jednego czytelnika. Dla mnie minusem by³o zbyt du¿o postaci. Mo¿e gdyby autor skupi³ siê na mniejszej liczbie bohaterów, moja ocena by³a by lepsza a tak momentami ju¿ siê gubi³am. Co do fabu³y, gdzie¶ w po³owie trochê zapanowa³ w niej chaos, by³a akcja i nagle znik³a, gdzie¶ co¶ siê urwa³o i nie czu³am ¿adnych emocji ani napiêcia podczas czytania, a po skoñczonej lekturze czu³am niedosyt.
Nie zniechêcam, przekonajcie siê sami czy ta lektura jest dla Was.