Branding
Robert Jones

Faktycznie, jak wskazuje tytuł, jest krótko i na temat. Gdybym chciała zacytować wszystkie trafne spostrzeżenia, to musiałabym przepisać pół tej i tak już krótkiej książeczki. Na około 130 stronach samego tekstu zawarto mnóstwo pożytecznych informacji w zasadzie dla każdego. Nie trzeba mieć dyplomu z zarządzania ani szczególnych zainteresowań w tym kierunku, bo w końcu wszyscy jesteśmy konsumentami i mamy swoje ulubione marki.

O większości przeczytanych rzeczy mniej lub bardziej zdawałam sobie sprawę. Codziennie dokonujemy setek wyborów, w których uczestniczą znane lokalnie lub też na całym świecie firmy. Dużym zaskoczeniem była dla mnie część historyczna, o pochodzeniu samej nazwy. Nie zdradzę, jak branding wyglądał na przestrzeni dziejów, ale mogę powiedzieć, że jego korzenie sięgają aż czasów starożytnego Egiptu! W pierwszej chwili to była szokująca informacja, ale po zastanowieniu doszło do mnie, że to przecież musiało towarzyszyć człowiekowi od dawien dawna.

Handel, reklama, budowanie zaufania, kreowanie własnej marki - doświadczamy tego na każdym kroku. W jaki sposób nasz organizm reaguje na marki? Marketingowcy korzystają nawet z narzędzi neurobiologii, by umiejętniej konsumentom coś sprzedać. To akurat brzmi trochę strasznie! Tak samo jak uświadomienie sobie takich prostych zależności, jak fakt, że rzecz o konkretnej nazwie zyskuje w naszym odczuciu pewną osobowość, a szczególnie przywiązujemy się również do czegoś, co sami zbudujemy, czy raczej złożymy... Brzmi znajomo? "Efekt IKEA" jest psychologom społecznym już dobrze znany.

Wracając do lektury, "Branding" Roberta Jonesa jest napisany prostym językiem, myślę, że żaden czytelnik nie będzie miał problemów ze zrozumieniem treści. Ta jest podzielona na krótkie rozdziały, autor opowiada, czym jest branding, skąd się wziął, dokąd dąży. Przywołuje wiele bliskich nam przykładów, uzupełnia treść ilustracjami. Polecam książkę jako zdecydowanie wartą lektury, na pewno znajdziecie w niej coś ciekawego.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Nosisz markowe ubrania, na których widnieje spore logo, a Ty wydajesz na to dużą część swojej wypłaty?
Po przeczytaniu tej książki możesz się zmartwić - dość, że płacisz za ubrania (niekoniecznie wyróżniające się jakością) to jeszcze jesteś żywą reklamą i nikt Ci za to nie płaci. A podobno na marketingu można zarobić...

Jeśli wcześniej wiedziałeś/aś o tego typu rzeczach to nie popadniesz w depresję, ale z pewnością będziesz bardziej świadomym konsumentem, ponieważ "Branding" jest esencją wiedzy na temat marek i tego, jak one działają.

"Krótkie wprowadzenie" jest naprawdę krótkie, ale informacje w nim zawarte są konkretne i popierane licznymi przykładami z otoczenia. Z brandingiem mamy do czynienia na każdym kroku i na każdym etapie naszego życia. Występuje na terenach bogatych i biednych, miejskich i wiejskich i to na każdym kontynencie. Nasze decyzje i wybory są w znacznym stopniu efektem niewidzialnej pracy wykonywanej przez osoby pracujące dla mniejszych i większych firm.

Dzięki tej książce dowiedziałam się wielu nowych rzeczy. Mimo tego, że z wielu spraw zdawałam sobie sprawę to lektura pokazała mi, które marki zawdzięczają swoje sukcesy grze na emocjach, a które bazują na doświadczeniu i pilnym śledzeniu trendów wśród konsumentów. Uważam, że po przeczytaniu tej publikacji jestem bardziej świadoma tego, co w danym momencie wpływa na podejmowane przeze mnie decyzje, ale zdaję sobie również sprawę z tego, że branding jest czymś, przed czym nie ucieknę, choćbym nie wiem jak bardzo chciała i się starała.

Książkę poleciłabym przede wszystkim osobom, które prowadzą własne firmy i samodzielnie zajmują się reklamą swojej działalności, ponieważ ta pozycja na konkretnych przykładach pokazuje, w której dziedzinie i jaki sposób oddziaływania na klienta jest najkorzystniejszy. Warto jednak pamiętać, że zmiany są czasem niezwykle dynamiczne, więc coś, co się sprawdza teraz niekoniecznie będzie działać za pół roku lub jeszcze później. Każdy konsument również powinien sięgnąć po tę książkę, by mógł podejmować bardziej świadome decyzje chociażby podczas codziennych zakupów.
Praktyczne wykorzystanie, konkretne przykłady i bibliografia pozwalająca na zgłębienie interesujących obszarów to coś, co niezwykle cenię. Wszystko to znalazłam w tej właśnie publikacji.

Jak to się dzieje, że branding jest wszędzie? W jaki sposób marki na nas wpływają? Czy marki nas prowadzą, czy raczej zniewalają? Czym w ogóle jest branding? Nauką, sztuką, a może korporacyjnym spiskiem?
Robert Jones na stronach swojej książki prześwietla i demaskuje strategie światowych gigantów.

Książkęotrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.