Bracia

Ocena: 2.5 (2 głosów)

Ci gorsi, tak samo jak oprawcy, posiadali rodziny, szukali szczęścia i miłości w życiu, ale to nie miało znaczenia. Zwróćcie uwagę, że pokazanie i udowadnianie niby to cenniejszych wartości nadludzi odbywało się przy użyciu siły, przeważnie z przyłożeniem lufy pistoletu do skroni napadniętych osób. Jak sądzicie, czy jest to wymuszenie, czy szczera, kształcąca i budująca obydwie strony rozmowa? Czy w sytuacji, gdy stawia się pod murem drugą osobę, można spodziewać się od niej, innej odpowiedzi niż tylko takiej, jaką wymusza na niej ten, kto trzyma palec na spuście? No oczywiście, że nie. Zastanówcie się, czy w powyższym przykładzie zachowana jest równowaga? Jasne, że nie. Właśnie tym jest ludzkie ego. Brakiem równowagi. Nadużywane, zawsze prowadzi do kłótni, konfliktów i wojen.

Wbrew pozorom ego nie opanowuje silnego i znającego swoją wartość jako człowieka, ale wyłącznie słabego, niedowartościowanego i zakompleksionego. Kiedy nadzoruje słabeusza, wówczas to ona, jego rękoma, sieje zniszczenie, gdzie tylko zechce. Mądry człowiek zarządza nim i nie nadużywa go. Korzysta z jego siły tylko do budowania, a nie do niszczenia. Jak można prześledzić historię ludzkości – nikt, kto napadał na inne narody czy plemiona, nie przetrwał zbyt długo. Celem powinno być świadome opanowanie i władanie ego będącym częścią człowieka, a nie bycie marionetką w jego rękach.

Dźwigająca liść mrówka jest tak samo ważna, jak powalona po wichurze sosna. Wzrastające w promieniach słonecznych źdźbło trawy, jak przelatujący nad drzewami jastrząb. Żaden element złożonej układanki nie jest ważniejszy od drugiego. Wszystko pozostaje ze sobą w symbiozie.

Informacje dodatkowe o Bracia:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Psychologia
ISBN: 9788365616128
Liczba stron: 214
Tytuł oryginału: Bracia
Język oryginału: polski
Ilustracje:Daria Marczak

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Bracia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bracia - opinie o książce

„Bracia” to historia mężczyzny, który opisuje rozwój relacji z własnym bratem na przestrzeni lat. Jako chłopcy są praktycznie nierozłączni, jednak żyją w trudnych czasach, kiedy komunizm zaczął rosnąć w siłę. Witek – główny bohater, jako dziecko jest zapatrzony w starszego brata i zachwycony jego siłą oraz zdecydowaniem. Niestety dorastający Franek za pośrednictwem wujków staje się coraz większym zwolennikiem komunizmu. Na przestrzeni lat mężczyźni coraz bardziej oddalają się od siebie poprzez różnice zdań dotyczących systemu zarządzania krajem. Książka ukazuje przemyślenia głównego bohatera na temat relacji łączących go z bratem.

Spodziewałam się chyba czegoś więcej po tej książce. Owszem, skłania ona do przemyśleń dotyczących relacji łączących nas z innymi osobami, zwłaszcza szczególnie dla nas ważnych. Jednak czegoś mi tutaj brakowało. Przykład rozpadu relacji spowodowany przez odmienne poglądy wydaje się interesujący, ale mam wrażenie, ze jego możliwości nie zostały do końca ukazane.

Książkę czyta się bez większych emocji. Pozycja, która chwilami skłania nas do przemyśleń, ale z pewnością ze mną nie zostanie na dłużej. W chwili, kiedy odłożę ją na półkę prawdopodobnie w ogóle zapomnę, że ją przeczytałam Po opisie z tyłu książki spodziewałam się raczej bardziej psychologicznej powieści zawierającej pewne podpowiedzi, co do możliwych rozwiązań czy sposobu postępowania w relacjach z innymi, a napotkałam po prostu powieść.

Link do opinii

Z wielkim entuzjazmem podchodziłem do lektury „Braci” Ireneusza Gralika. Spodziewałem się naprawdę dobrej literatury psychologicznej. Czy zawiodłem się?


Książka opowiada o relacjach pomiędzy tytułowymi „Braćmi”, ale nie tylko. Możemy w niej znaleźć też co nieco o komunizmie, PRL-u, czy jednym z żołnierzy wyklętych.


Już na początku, zanim lekko zjadę tę książkę, napiszę, że ona może być dobra i może się podobać. Nie jest jednak skierowana dla wszystkich, tylko do konkretnego typu czytelnika, który przede wszystkim będzie zgadzał się z poglądami w niej zawartymi. Ja pod większością bym się nie popisał, mam trochę inne spojrzenia na świat aniżeli autor.


Jakie zarzuty mam wobec tej książki? Przede wszystkim takie, że pozycja miała być psychologiczna, a można powiedzieć, że jest w większej części filozoficzna. Fakt mojego niezadowolenia potęguje jeszcze to, że tę całą filozofio-psychologię dostajemy pod przykrywką. Książką mianowicie jest sfabularyzowana i nad tymi myślami i spostrzeżeniami autora nt. życia i nie tylko trzeba troszeczkę pomyśleć i pogrzebać w fabule, a ja akurat nie byłem na to nastawiony. Muszę mieć po prostu odpowiedni nastrój do czytania tego typu prozy.


To nie tak, że książka ma wyłącznie same minusy. Podobał mi się między innymi język. Nie przypadł mi do gustu co prawda fakt, że, jak już wcześniej wspomniałem, jest tutaj jakaś fabuła jak w zwykłej prozie, natomiast w książce Gralik przedstawia „ewolucję językową”. Autor bardzo dobrze wczuł się w to dziecko, potem dorastającego chłopca, a na końcu mężczyznę. Rzeczywiście widać było, że ta ewolucja języka, ale też myśli i różnych spostrzeżeń głównego bohatera, następuje.


Odniosłem jednak wrażenie, że Witek, czyli nasz główny bohater, nie myśli krytycznie nad tym, co przekazują mu dorośli. Wiadomo, kiedy dziecko dorasta, potrzebuje jakiegoś autorytetu, który pokazałby mu, w jaki sposób żyć, ale moim zdaniem(szczególnie w późniejszym okresie życia) Witek powinien myśleć nad różnymi postawami, spostrzeżeniami itd., które przekazali i cały czas przekazywali mu dorośli.


Pomimo że książka jest dosyć krótka, czytanie mi się okropnie ciągnęło. W pewnym momencie już myślałem, że autor powtarza pewne myśli. Na dłużenie się lektury wpływał też wątek miłosny, który pojawił się pod koniec książki, ale całkowicie ją zdominował. Mam już dość pięknej, idealnej miłości od pierwszego wejrzenia- tak w prawdziwym życiu się nie dzieje, a jeśli tak, to jest to naprawdę rzadkie. I jeszcze to, ile autor poświęcił tym całym „pierwszowejrzeniowym” ochom i achom…


Ostatnie moje „ale” do tej pozycji dotyczy korekty. Książka liczy sobie 214 stron, a cytując klasyka: „Błąd na błędzie błędy pogania”. Nie spodziewałem się, że w tak krótkiej pozycji może być ich aż tyle… Przez literówki, masę powtórzeń, błędów interpunkcyjnych po mylenie wyrazów. Po poważnej książce spodziewałem się czegoś więcej. Taka korekta to dla mnie zwykłe olewanie i nieszanowanie czytelnika… Jeśli już się coś wydaje, to porządnie. Książka to książka i nie powinno być w niej aż tyle błędów.


Mi osobiście „Bracia” się nie podobali, jednak nie piszę czy polecam, czy nie. Mogą się komuś podobać. Musicie tylko mieć podobne do autora spojrzenie na świat.

Link do opinii
Avatar użytkownika - julabooks
julabooks
Przeczytane:2020-08-23,

Ci gorsi, tak samo jak oprawcy, posiadali rodziny, szukali szczęścia i miłości w życiu, ale to nie miało znaczenia. Zwróćcie uwagę, że pokazanie i udowadnianie niby to cenniejszych wartości nadludzi odbywało się przy użyciu siły, przeważnie z przyłożeniem lufy pistoletu do skroni napadniętych osób. Jak sądzicie, czy jest to wymuszenie, czy szczera, kształcąca i budująca obydwie strony rozmowa? Czy w sytuacji, gdy stawia się pod murem drugą osobę, można spodziewać się od niej, innej odpowiedzi niż tylko takiej, jaką wymusza na niej ten, kto trzyma palec na spuście? No oczywiście, że nie. Zastanówcie się, czy w powyższym przykładzie zachowana jest równowaga? Jasne, że nie. Właśnie tym jest ludzkie ego. Brakiem równowagi. Nadużywane, zawsze prowadzi do kłótni, konfliktów i wojen.

-opis pochodzi ze strony internetowej autora-

Książka trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem. Do mojego zamówienia dorzuciłam ją w ostatnim momencie. Czy żałuję? Absolutnie nie! Mimo faktu, iż powieści tego typu, czyli rozwojowe nie są czymś po co sięgam to ta mi przypadła do gustu. W bardzo realistyczny sposób pokazała relacje rodzinne bohaterów -chwile zwątpienia i trudne decyzje moralne. Zagmatwane historie wujków głównego bohatera wciągnęły mnie do tego stopnia, że nie chciałam książki odkładać. Ważnym elementem tej książki jest przemiana wewnętrzna Witka. Zaczynamy go poznawać jak jest małym chłopcem, a kończymy gdy jest on dorosłym mężczyzną. Bardzo dokładnie widać jak jego poglądy ewaluowały. Najbardziej chyba zmieniła się jego opinia co do starszego brata. Z jednej strony go kochał, a z drugiej nie popierał tego co ten robił i tego w imię czego udzielał się politycznie.

Książka ta zawiera naprawdę wiele ciekawych aspektów i rozmyślań. Osobiście przypadła mi do gustu i spodobało mi się spojrzenie autora na świat. Polecam Wam tę powieść, szczególnie że nie jest bardzo długa, a niesie za sobą parę ciekawych wartości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - NaWidelcu
NaWidelcu
Przeczytane:2020-08-23,

Relacje rodzinne wcale nie są proste. Bardzo łatwo jest unieść się dumą, iść w zaparte, czy po prostu „odłożyć” bliskich na później, które nigdy nie nastąpi. Prawdziwe więzi wymagają czasu, zrozumienia, akceptacji. Dziś książka o rodzinie, trudnych wyborach i wpływie historii na relacje międzyludzkie.

Witek i Franek od dzieciństwa byli sobie bliscy. Jeden za drugim skończyłby w ogień, a nawet do zamarzniętego jeziora. Jednak z czasem wszystko się zmienia, oddalają się od siebie, powoli tracą kontakt. Rodzinne tajemnice, niełatwa powojenna rzeczywistość i dwa skrajnie różne charaktery. W tej historii nie zabraknie zwrotów akcji, ale też poruszających myśli.

Gdyby nie portal Czytam Pierwszy prawdopodobnie nigdy nie sięgnęłabym po tę książkę. Czy tylko ja o niej nie słyszałam? Zapewne nie. Co więcej, nawet gdybym o niej wiedziała, pewnie i tak nie wybrałabym jej do czytania. Czemu? Bo jej opis brzmiał jak zupełnie nie moja bajka. Tym bardziej cieszę się, że portal zachęcił mnie do tego literackiego doświadczenia. To było niecodzienne, ale poruszające doświadczenie.

„Układaj się z naturą i czerp z niej wszystko, co tobie przynosi. Nie boksuj się z nią. Przyjrzyj się elastycznym drzewo. One zawsze dostosowują się do kierunku, z jakiego wieje wiatr”.

Po pierwsze, nareszcie poczytałam o czymś innym! Wiele razy narzekałam Wam na sztampowe fabuły, historie, które opisywało już wiele podobnych książek. „Bracia” to coś zupełnie nowego, odmiennego, z ciekawą, oryginalną i na swój sposób nowatorską opowieścią.

Po drugie, autorowi świetnie udało się oddać klimat czasów i to na wielu różnych poziomach. Najpierw otrzymujemy lekko naiwną, ale niesamowicie ciepłą perspektywę dziecka. Wspomnienie czasów, gdy rodziny były duże, ale wszyscy regularnie się spotykali i nie było problemu, że biednie, że mało elegancko. Było gwarnie i rodzinnie. Dość szybko dostrzegamy w tle dużą historię. Na początku tylko jej cień, zarys. Potem jednak uderza z całą mocą, spowijając wcześniejsze wydarzenia swoim mrokiem.

Ale to nie wszystko. Jako trzecie warto podać niecodzienną konstrukcję opowieści. Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się, żeby prawie wszystkie dialogi były raczej monologami, wypowiedziami złożonymi z kilku akapitów. Może odrobinę zmniejszyło to realność tych scen, ale z drugiej dało autorowi możliwość przekazania wielu cennych myśli. Cała historia, wszystkie zwroty akcji, czy nawet wątek główny odbieram jako pretekst do przekazania spostrzeżeń, a nawet głębszych przesłań. Nie każdemu taka forma przypadnie do gustu, dla mnie było czymś innym, a to zawsze uważam za plus.

Link do opinii
Inne książki autora
Inspirujące myśli - klucze do siebie
Ireneusz Gralik 0
Okładka ksiązki - Inspirujące myśli - klucze do siebie

Czasami budzisz się rano i przeraża Cię myśl o kolejnym dniu. Wszystko się rozsypuje, nie wiesz, jak poradzić sobie z trudnościami, które Cię spotykają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy