Czy każdy może być winny?
Nastka jest nieszczęśliwie zakochana w Igorze. Odkąd tylko pamięta, darzy go uczuciem. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale też z jego… dziewczyną. Pewnego dnia przez przypadek dostrzega ślady pobicia na ciele chłopaka. Nie ma wtedy jeszcze pojęcia, że rok później na forum szkoły zostanie wraz z nim oskarżona o zabójstwo jednej z nauczycielek.
Czy wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy wyjdą w końcu na jaw?
Gdy chwilę później Nastka wymyka się ze szkolnej auli, trafia na Igora, który zniknął z jej życia tuż po tragicznych wydarzeniach. Koło niego wisi ciało oskarżycielki. Coś jednak powstrzymuje młodych ludzi przed udzieleniem jej pierwszej pomocy…
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Young Adult
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
"Bojkot" to prawdziwy manifest autorki przeciwko romantyzowaniu przemocowych relacji w książkach YA. Nie znajdziecie w tej książce schematów, które są Wam znane z historii tego gatunku, które mieliście okazję dotąd przeczytać.
Anastazja to główna bohaterka, której historia przedstawiona w bardzo tajemniczy sposób. Nieszczęśliwie i obsesyjnie zakochana, córka bogatego mężczyzny, wychowywana przez opiekunkę. Poznajemy ją gdy zostaje oskarżona przez swoją pedagog o morderstwo zmarłej rok temu nauczycielki. Od tego momentu dostajemy dwie linie czasowe, które pozwalają nam dokładnie przyjrzeć się wydarzeniom sprzed roku i tym obecnym. Teraźniejszość jest równie istotna, bo tuż po oskarżeniu pedagożka zostaje znaleziona martwa przy Igorze - sympatii Nastki, a tą parę łączy niejedna tajemnica. Poznajemy ich grupkę przyjaciół w tym... dziewczynę Igora. Wszyscy bohaterowie uczęszczają do elitarnego liceum. Każdy może być winny. Czy status i majątek pozwolą sprawcom uniknąć konsekwencji?
To naprawdę świetna młodzieżówka, która wciąga czytelnika w świat intryg, toksycznych nastoletnich relacji i ogromnego bogactwa. Niesamowicie angażująca historia, od której nie da się tak łatwo oderwać. Bawiłam się naprawdę dobrze i z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów. Do samego końca nie wpadłam na pomysł w którą stronę autorka poprowadziła historię.
Każdy jest podejrzany i każdy wydaje się mieć coś na sumieniu, a nikt nie chce zebrać się na szczerość względem swoich przyjaciół. Manipulacje, zdrady, przemoc i agresja dodają niesamowitej atmosfery całej opowieści.
Napisana prostym, młodzieżowym językiem z uwzględnieniem nowinek kulturowych ze świata nastolatków, w celu podkreślenia wieku bohaterów.
Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki i zdecydowanie tego żałuje. Niesamowicie dobra i wartościowa rozrywka, która zostanie ze mną na długo.
Przed przeczytaniem zapoznajcie się z treścią ostrzeżenia na skrzydełkach.
Dziękuję wydawnictwu za umilenie mi wieczoru przy tak dobrej książce, którą dosłownie pochłonęłam. Książka mimo sporej ilości stron posiada duże litery, więc lektura jej jest naprawdę szybka i przyjemna.
[współpraca z wydawnictwem Mięta]
Czytaliście kiedyś książkę, w której to zły bohater opowiada nam historię ze swojego punktu widzenia?
Nie raz mi się to zdarzyło, raz nawet cała fabuła była tak poprowadzona, że główny bohater do samego końca udawał tego dobrego.
Niejednokrotnie starałam się usprawiedliwiać działania tego “złego”, jednak podczas lektury “Bojkot” Agnieszki Kulbat, nie wiedziałam, co kieruje główną bohaterką. Trochę mi jej działania rozjaśniła karteczka dodana do książki przez wydawnictwo, była tam krótka analiza psychologiczna Nastki, która ukazywała nam osobę narcystyczną, zdolną do wszystkiego manipulantkę. Jakie było podłoże takiego działania Nastki? Do tej pory zastanawiam się, czy jest coś, co mogło ją nakierować na takie działanie, czy była to tylko obsesja, a może jest ona wyrachowaną manipulantką, przed którą nie ma żadnej świętości, która jest w stanie zrobić wszystko, by osiągnąć swój cel. Zawsze staram się doszukiwać dobrych cech w bohaterach, tych “złych” tym bardziej, jednak postać Nastki, jest tak bardzo skomplikowana, że nie potrafiłam się tego “dobra” doszukać. Może wam się uda, dlatego zachęcam was do lektury “Bojkotu”, ta książka zostaje na długo w głowie.
Nastka, a dokładniej Anastazja Branicka, jest zdolną uczennicą najlepszej szkoły w kraju, chodzą do niej osoby, które są dziećmi polityków, najznamienitszych osobistości, lekarzy, prezesów firm, influencerów. Nic jej nie brakuje, nauka przychodzi jej bez problemu, ojciec zapisuje ją na kolejne zajęcia dodatkowe, by móc nazwać ją swoim “skarbem”, którym będzie mógł się chwalić przed znajomymi. Jest jednak jeden problem, Nastka nie jest szczęśliwa. Od dawna jest zakochana w swoim najlepszym przyjacielu Igorze, który spotyka się z kimś innym. Jedna chwila, jedna iskra to wszystko zmienia i Nastka może mieć swojego ukochanego w ramionach, ponieważ okazuje się, że on również ją kocha. Jednak wszystko nie może być takie proste, wiele rzeczy dzieje się w życiu Igora, które nie pozwalają im być razem, nie pozwalają być im szczęśliwie zakochanymi. Do czego posunie się Nastka, by pomścić swojego ukochanego, by być znów w jego ramionach, by Igor był wolny od swoich demonów?
Lubicie książki, po których musicie sobie przemyśleć różne sprawy?
“Bojkot” Agnieszki Kulbat powinien być przeczytany przez każdego rodzica. Cieszę się bardzo, że natrafiłam na ten tytuł, ponieważ otworzył mi nieco oczy i sporo musiałam sobie przemyśleć po niej. Może mnie i moją nastolatkę nie dotyczą takie problemy, jakie zostały poruszone w “Bojkocie”, jednak to, co zostało poruszone w książce, nie jest aż tak wyolbrzymione i boję się, że kiedyś może to spotkać moją córkę, czy syna. To, co przedstawiła autorka, wdaje się z jednej strony nierealne, a z drugiej, dla zwykłego szarego człowieka szkoła dla elit jest czymś nieosiągalnym, więc może tak naprawdę nie mamy pojęcia co się może dziać w takiej szkole, gdzie pieniądze i koneksje rządzą dosłownie wszystkim.
Tak, jest to historia również o pieniądzach, koneksjach, układach, manipulacjach i brudnych zagrywkach, a wszystko przedstawione jest przez młodych ludzi, którzy dopiero wkraczają w dorosłość. Którzy uczyli się wszystkiego, co złe od dorosłych, od swoich rodziców ale również od swoich nauczycieli, którzy jakby nie patrząc, powinni raczej świecić przykładem.
Kolejnym aspektem tej książki, który bardzo mnie poruszył, są skrzywdzone dzieci. To, co zgotowali rodzice bohaterom tej książki, jest przerażające i pokazujące, że pieniądze nie dają pełnego szczęścia. Mogą być też źródłem bólu i cierpienia.
Mamy również pokrótce opisaną sytuację z perspektywy osoby, która nie żyje w luksusie, która jest również skrzywdzona przez rodziców, jak jej przyjaciele. Jednak ta osoba nie posiada takiego majątku, jak jej przyjaciele, nie może się obronić jak oni, więc robi wszystko, co w jej mocy, by móc w końcu zaznać odrobiny spokoju. Autorka przepięknie pokazała nie tylko różnice klasowe ale również ukazała nam kilka prawd, że to pieniądz rządzi światem i to się nie zmieni, jednak mimo tej władzy nie można sobie zapewnić od tak szczęścia czy miłości.
Z całego serca polecam wam “Bojkot” Agnieszki Kulbat. Dziękuję bardzo wydawnictwu Mięta za książkę ramach współpracy barterowej.
Nastka to nieszczęśliwie zakochana od dawna w swoim kumplu ze szkoły nastolatka. Na domiar złego przyjaźni się z jego dziewczyną. Pewnego dnia podczas memoriału na cześć zmarłej nauczycielki oboje zostają pomówieni o jej zabójstwo. Gdy po jakimś czasie dziewczyna próbuje się wymknąć ze szkoły trafia na niewidzianego od roku Igora, do którego ciągle wzdycha i... trupa swojej oskarżycielki... Czy prawda o wydarzeniach sprzed kilkunastu miesięcy ujrzy światło dzienne? Kto odpowiada za śmierć tych kobiet?
Chodź po thrillery YA sięgam niezwykle rzadko, to po lekturze świetnej "Bujdy" nie mogłam nie sięgnąć po tę pozycję. Narracja została poprowadzona pierwszoosobowo z perspektywy głównej bohaterki, co pozwala dogłębnie poznać jej charakter i motywy postępowania. Styl pisarki ponownie okazał się lekki oraz młodzieżowy, czyli idealnie pasujący do prezentowanego gatunku. Intryga stworzona na potrzeby tej historii nie tylko wciąga, ale też zaskakuje, a portrety psychologiczne postaci zostały dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Zakończenie może zadziwić czytelnika, jednak pozwala też na poskładanie w całość wszystkich elementów tej zawiłej układanki.
Na pierwszy plan fabuły wysuwa się motyw tak zwanej "bananowej młodzieży". Pochodzący z bogatych domów nastolatkowie mogą oraz mają praktycznie wszystko, czego zapragną... Aczkolwiek w ich życiu brakuje najważniejszego... Miłości, zainteresowania czy zrozumienia ze strony rodziców. To oczywiście sprawia, iż ich zachowania, charaktery i sposób w jaki traktują innych jest właśnie taki, jaki został nam przedstawiony w książce. Absolutnie nie można poczuć do nich sympatii, ale taki był właśnie zamiar Agnieszki, by przestrzec młodych ludzi przed wpadnięciem w szpony takiego towarzystwa.
Z drugiej strony mamy Karinę, która dostała się do elitarnego liceum dzięki stypendium. W jej domu się nie przelewała, matka jest alkoholiczką, a ona sama musi nie tylko zajmować rodzeństwem, ale także ima się różnych zajęć, także tych niezbyt chwalebnych, byle tylko dorobić trochę grosza. Autorka stawia przy tym odbiorcę przed dylematem, które z tych postaci może uważać za "lepsze" lub "gorsze" w zależności od tego, jakim kryterium będzie się on kierował przy tej ocenie.
Ta pozycja zawiera w sobie również inne ważne aspekty, tzn. przemoc domową, manipulację bądź toksyczne relacje. Pisarka do każdego z tych zagadnień podchodzi z profesjonalizmem, wyczuciem i potrafi je przedstawić w bardzo przystępny oraz zrozumiały sposób. Polecam te lekturę nie tylko osobom w wieku dojrzewania, ale przede wszystkim tym, którzy chcą zobaczyć, co potrafi się kryć w głowach chorobliwie destrukcyjnych ludzi, jakimi sztuczkami się posługują, by nas omamić oraz na co zwracać uwagę, żeby nie wpaść w zastawione przez nich pułapki.
Powiem Wam, że to dosyć pokręcona historia a wszystko, co myślicie podczas czytania wywraca się do góry nogami na samym końcu.
Nastka a właściwie Anastazja jest nieszczęśliwie zakochana w Igorze, który przypadkiem odsłania ciało naznaczone siń*ami.
Obrazek ten nie pasuje do tego, co nastolatka sobie wykreowała w głowie.
Igor przecież jest idealny, nie może mieć takich skaz.
Dziewczyna za wszelką cenę pragnie mu pomóc a wydarzenia sprzed kilkunastu miesięcy kładą się cieniem na to, co się dzieje obecnie.
Prowadzi swoje prywatne śledztwo i zastawia pułapki niczym wytrawny łowca.
Przyznam się, że Nastka moim zdaniem to potwornie zakłamana manipulantka, która czerpie korzyści z krzyw*y innych.
Dla swoich własnych wyobrażeń i pragnień zrobi dosłownie wszystko, nie ucieknie od szanta*u i podstępów.
Jest też osobą rozpieszczoną, która się wywinie z każdej opresji głównie dzięki kontaktom, wpływom i pieniądzom.
Był taki moment, w którym odniosłam wrażenie, że przez chwilę jej zależało naprawdę.
Podjęte zostały trudne tematy, jak prze*oc w rodzinie, apodyktyczna matka, alko*olizm itd.
Trzeba to oddać autorce, że jej pióro jest bardzo dobre, wręcz wspaniale wykreowała bohaterów, którzy są bardzo realistyczni.
To tacy ludzie z krwi i kości, którzy z pewnością żyją obok nas.
Wyrachowani, rozpieszczeni, bogaci i biedni.
Hermetycznie zamknięte społeczności lekarzy etc.
Bardzo dobrze mi się czytało, z wielkim i stałymi zaangażowaniem i zainteresowana byłam także od początku do końca tym, co się właściwie stało i o co chodzi.
Dla ludzi mniej wnikliwych albo tych w szoku, w posłowiu autorka wyjaśnia nam co nieco "co autor miał na myśli" więc taki bonusik dodatkowy.
Nie wiem, czy bym potrafiła skatalogować gatunek ale z pewnością ma coś w sobie z thrillera psychologicznego.
Nie zabrakło trup*w, sensacji i odrobiny love story.
Z całą pewnością mocne 7/10 stanowczo ta książka na każdą z nich zasłużyła i polecam serdecznie.
Ludzie w życiu dzielą się na tych złych i tych dobrych. W tej powieści przeważa jednak ta pierwsza grupa, która nie jest zbyt dobrym przykładem postępowania. Elitarne liceum, bogaci ludzie i problemy, pojawiające się na każdym kroku. To nie może się udać.
"Bojkot" to historia z kręgu tych, po które sięgamy z przyjemnością. Historia, która porusza tematy ważne dla wielu czytelników dotyczące życia codziennego. Pojawiają się tutaj m.in. przemoc zarówno fizyczna, jak i psychiczna, nałogi, trudy poradzenia sobie ze swoimi problemami. Fabuła oparta została na grupie młodych ludzi, pochodzących z bogatego środowiska. Na pierwszy rzut oka nastolatkowie mają wszystko, co wystarczy do życia. Są pieniądze, znajomi, niczego im nie brakuje. Niestety, pozory potrafią mylić. Ich życia są pełne różnych doświadczeń, często wynoszonych z domu. W końcu poza domem liczy się status społeczny, a to, co w domu, zostaje w domu. I tak właśnie tworzy się "Bojkot".
Agnieszka Kulbat stworzyła książkę na pozór miłą i przyjemną. Na pozór, gdyż za pięknym stylem pisania autorki, kryje się opowieść pełna nieprawidłowości. "Bojkot" to historia inna, bardzo przemyślana, ukazująca złe i destrukcyjne zachowania. Historia wzbudzająca liczne emocje u czytelnika, prezentująca bohaterów ze złej strony. Klimat powieści jest ciekawy, wzbudzający zainteresowanie. Sama fabuła jest zdecydowanie inna niż wszystkie. Opowiada o ciężkich tematach, dając czytelnikowi czas na zastanowienie się nad motywami. Pozwala na liczne refleksje z tym związane i myśli "kto jest dobry, a kto zły?". Ukazuje również przy tym, wartość pieniądza i statusu społecznego w codziennym życiu.
Książka pt. "Bojkot" to moje pierwsze spotkanie z autorką, Agnieszką Kulbat. Historia ta, mimo że zalicza się do literatury młodzieżowej, nie jest powieścią dla wszystkich. Tak jak już wspomniałam, porusza poważne życiowe kwestie, nieodpowiednie dla bardzo wrażliwych osób. Co istotne, jest to pozycja 16+. Osobiście, bardzo ciężko jest mi jednoznacznie ocenić lekturę. Była naprawdę ciekawą przygodą, która zostanie w pamięci na długo. Choć niektóre zachowania nie podobały mi się, czytałam ją z wielkim zaangażowaniem. Nie mogłam się oderwać, chcąc więcej i więcej. Zdecydowanie zachęcam Was, drodzy czytelnicy, do sięgnięcia po "Bojkot" i podzielenia się swoimi opiniami.
Rayn, ratując życie Aidena, nie zdaje sobie sprawy, że to on ma przynieść jej zgubę. Ich połączone życia łączą też emocje, ból i sny, zamazując granicę...
Pewnego dnia Kalina nieoczekiwanie staje się świadkiem morderstwa. Z dachu bloku, w którym mieszka, zostaje zepchnięty mężczyzna. Nastolatka chce jak najszybciej...
Przeczytane:2024-09-19, Ocena: 5, Przeczytałam,
Igor i Nasta to bardzo bliscy przyjaciele, choć Anastazja chciałaby coś więcej. Od bardzo dawna jest zakochana w swoim przyjacielu i zrobi dla niego wszystko, naprawdę wszystko. Kiedy pewnego dnia dostrzega na jego ciele ślady bicia i odkrywa co się w jego życiu dzieje to decyduje się coś z tym zrobić.
Mija czas, Igor zniknął i z nikim się nie kontaktuje. Pewnego dnia podczas spotkania poświęconego zmarłej nauczycielce, która kilka miesięcy temu popełniła samobójstwo dochodzi do pewnego dosyć głośnego wystąpienia. Przyjaciółka zmarłej, a zarazem psycholog, do której chodzi nasza bohaterka publicznie oskarża Igora i Anastazję o jej śmierć. Dziewczyna jest spanikowana i ucieka z auli. Jednak to dopiero początek jej kłopotów, ponieważ po pewnym czasie w szatni znajduje ciało tej nauczycielki, powieszone. Odkrywa je nie tylko ona, ale również Igor, który nagle wraca do szkoły.
"Nie tak sobie wyobrażałem nasze pierwsze spotkanie po roku"
Igor, Anastazja, Juls, Filip i Damian to najlepsi przyjaciele. Naprawdę?Można powiedzieć, że jedyne co ich łączy to to, że są bardzo bogaci, strasznie rozpieszczeni, robią wszystko co chcą i nie ponoszą z tego tytułu żadnych konsekwencji. Pieniądze rozwiązują wiele ich kłopotów, a rodzice się nimi w ogóle nie interesują. Jednak trzeba przyznać, że każdy z nich jest bardzo inteligentny i bez problemu radzi sobie w szkole oraz są w stanie pochwalić się dużymi osiągnięciami, nie tylko w sferze nauki. Spędzają ze sobą czas głównie na imprezowaniu i piciu alkoholu. Znają się od dosyć dawna, wydaje się, że są to najlepsi przyjaciele, ale rozwój wydarzeń pokazuje troszeczkę inaczej.
Autorka stwierdziła, że "bojkot to książka o złych ludziach, którzy robią złe rzeczy" i zdecydowanie zgadzam się z tymi słowami. Żaden z bohaterów nie jest tu dobry, a przynajmniej nie postępuje w dobry sposób. Niektórzy robią więcej złego, a niektórzy mniej. Każdy ma coś na sumieniu i każdy coś ukrywa.
Anastazja, dla bliskich Nastka. Dziewczyna, która uważa się za lepszą od innych i której wszystko wolno. Bezgranicznie zakochana w swoim najlepszym przyjacielu i nie przeszkadza jej to, że on ma dziewczynę. Dziewczynę, którą uważa za kogoś wręcz gorszego od siebie, kogoś nieistotnego i to nie tylko dlatego, że jest ona biedna. To, że to jest jej przyjaciółka nie jest dla niej żadną przeszkodą. Ma wręcz na punkcie Igora obsesję, co mówi jej nawet koleżanka, ale dla niej to jest po prostu miłość. Czy tylko ona wie co znaczy kochać?
"Mogłam być dla niego wszystkim i zrobić dla niego wszystko.
Musiał to zrozumieć"
Jest to "wyjątkowa" postać, która nigdy nie odczuwa wyrzutów sumienia. Nigdy nie czuje się winna i nie przejmuje się tym, że kogoś krzywdzi. Ma być tak jak ona pragnie. Uważa, że jest idealną partnerką dla Igora a obecna dziewczyna jest tylko tymczasowa, o czym ją informuje. Jest gotowa być dla niego taką jaką on chce, potrzebuje i wierzy, że jest dla niego przeznaczona oraz jest im pisane być razem.
"Mogę stać się dla Igora wszystkim. Jeśli tylko wyjdziemy na prostą, stanę się tym, kim będzie chciał. Nie ma rzeczy, której dla niego nie zrobię. I on o tym wie"
Zrobi dla niego wszystko, nie zważając na nic a książka pokazuje, że faktycznie wiele dla niego zrobiła i do wielu rzeczy się posunęła. Ale czy nawet do morderstwa? Czy słusznie została oskarżona? Musicie sami to odkryć.
Bohaterki nie da się polubić, ale to w jaki sposób została wykreowana? Genialnie. Nastka wiele rzeczy robi źle, które następnie usprawiedliwia miłością. Tylko czy to naprawdę jest miłość? Czy ona w ogóle wie co to znaczy? Czy ona naprawdę kocha Igora, czy tylko jego wyobrażenie?
"W końcu ją istniałam dla niego, a on dla mnie. Czy to nie oczywiste?"
Igor to kolejny bohater o tym imieniu, którego nie lubię i zdecydowanie nie polubię. Dla mnie był najgorszą postacią występującą tej historii. Egoistyczny, wykorzystujący wszystkich wokół, zdradzający. Ma dziewczynę, ale zachowuje się jakby jej nie miał. Do tego zdaje sobie sprawę, że Anastazja jest w nim zakochana i to wykorzystuje. Mówi jej, że mu niej zależy a za chwilę idzie do swojej dziewczyny i obserwuje reakcję Anastazji. Cały czas ją wykorzystuje, a ona na to pozwala i to wszystko rzekomo w imię miłości. W całym toku historii nie było sytuacji żebycokolwiek dla niej zrobił. Nigdy. Cały czas to Nastka coś robi i posuwa się do wielu rzeczy, aby zapewnić mu spokój, bezpieczeństwo i zemścić się za krzywdy. Trzeba przyznać jednak, że życie chłopaka nie należy do tych kolorowych. To, czego dopuszczała się względem niego matka, to do czego go zmuszała jest okropne. Aż w głowie się nie mieści do czego własny rodzic może się posunąć, zmusić swoje dziecko, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie samemu a konkretnie swojej firmie.
"Imponujesz mi – zaczęłam – poszłabym za tobą wszędzie, jestem w tobie zakochana, odkąd pamiętam, a ty mówisz mi, że jesteś tchórzem?"
Damian, Filip, Karina i Juls pozostali bohaterzy. Każdy z nich ma swoje tajemnice i ma coś na sumieniu. Najbardziej chyba polubiłam Juls. Taka głupia, ale sympatyczna bohaterka, której niekiedy zdarzały się przejawy mądrości. Damian początkowo też wzbudza sympatię, która jednak na skutek pewnych wydarzeń się rozwiewa. Filip, bohater bez kręgosłupa moralnego, jak sam siebie określa.
Karina to chyba postać, która jest najbardziej niewinna z tego całego towarzystwa. Biedna, pracująca w wielu miejscach i niekoniecznie dobrych, aby zapewnić pieniądze nie tylko dla siebie, ale i dla swojego rodzeństwa. Robi wszystko, aby przetrwać. Dziewczyna Igora, która nigdy nie była traktowana przez niego w odpowiedni sposób.
W książce bardzo wiele się dzieje, jest ciekawie i ta ciekawość nigdy nie opada. Książka wciąga od początku do samego końca. Historia rozpoczyna się od wizyty Anastazji u psychologa, następnie memoriału poświęconego nauczycielce, która kilka miesięcy temu popełniła samobójstwo i do kulminacyjnego momentu, w którym jej psycholog oskarża ją i Igora o jej śmierć. Czas teraźniejszy przeplata się z przeszłością. Czytelnik krok po kroku dowiaduje się wydarzeń sprzed kilku miesięcy, to co się stało i wszystko się ze sobą łączy. Dowiadujemy się co tak naprawdę stało się z nauczycielką, czy popełniła samobójstwo czy nie, co się stało z Igorem i dlaczego wtedy nagle zniknął. Aż do zakończenia.
Zakończenie? Dosyć zaskakujące, bardzo mi się podobało. Takiego rozwiązania akcji się nie spodziewałam i byłam w pozytywny sposób zszokowana. Z drugiej jednak strony epilog był troszkę rozczarowujący, ale z tego względu, że pokazuje, że ciężko czasami o sprawiedliwość i to było smutne. Jednak jak wiadomo życie nie jest zawsze sprawiedliwe, prawda?
"Ponownie spojrzałam na Igora. Chłopak wciąż patrzył na mnie beznamiętnie, a ja poczułam w sobie palącą wściekłość, która rozgrzała w mojej piersi na samą myśl o tym, jak bardzo Werner okazał się niewdzięczny i niewart mojego wysiłku"
"Bojkot" to moje pierwsze spotkanie z thrillerem Ya i zdecydowanie należy do udanych. Historia bardzo mi się podobała. Mimo takich a nie innych bohaterów, których raczej nie da się polubić książkę bardzo przyjemnie się czytało. Powiem szczerze, że jestem zaskoczona, że aż tak mi się ta książka spodobała z uwagi właśnie na zachowanie bohaterów. Bardzo wciągająca, nie dało się od niej oderwać z powodu ciekawości co będzie dalej, jak to się wszystko skończy i rozwiąże. Napięcie, jak i emocje są obecne. Zdecydowanie polecam, miłego!