Doniesienia z Białorusi rzadko trafiają na pierwsze strony polskich gazet. Nie licząc absurdalnych memów, ukazujących Aleksandra Łukaszenkę jako zapalonego zbieracza ziemniaków czy viralowego filmu, w którym prezydent w spektakularny sposób uczy Stevena Seagala, jak jeść marchewkę.
Wszystkie media w Polsce omawiały jednak dwa wydarzenia: sfałszowane wybory prezydenckie w 2020 roku oraz kryzys na naszej wspólnej granicy, spowodowany tym, że białoruska dyktatura zaczęła przerzucać migrantów za polską granicę. To właśnie one unaoczniły nam wciąż trwającą, nieludzką dyktaturę panującą w tym kraju.
Marcin Strzyżewski zabiera nas w reporterską włóczęgę po Białorusi, którą trawi terror i reżim Łukaszenki. Pokazuje, co dzieje się tuż za naszą granicą, w cieniu imperialnej i złowieszczej Rosji.
Obowiązkowa lektura dla mieszkańców wszystkich krajów sąsiadujących z Białorusią, a w szczególności dla nas.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 400
Na Stany Zjednoczone Ameryki spadły dziesiątki pocisków z głowicami atomowymi. Wszystkie metropolie zamieniły się w oceany gruzów, a na ruinach...
Cztery wieki po wielkiej wojnie nad królestwem Estremarchii zaczyna panować zabójcza dla ludzi ciemność. Towarzyszy jej seria makabrycznych i niewyjaśnionych...
Przeczytane:2025-02-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025,
Od wielu lat Białoruś jest przedstawiana w polskich mediach w raczej negatywny sposób. Wszak sporo mogliśmy słyszeć o sfałszowanych wyborach prezydenckich kilka lat temu i nierównej walce Białorusinów o zmianę systemu... Słyszeliśmy o działaniach Łukaszenki i jego popleczników dotyczących destabilizacji naszego kraju. A także żartach tyczących się głowy Białorusi. Autor niniejszej książki zabiera czytelnika w reporterską podróż po Białorusi, którą trawi terror i reżim. Pokazuje jak wygląda życie codzienne zwykłych ludzi zmuszonych do życia pod butem ,,prezydenta''.
Być może tego nie wiecie, ale w styczniu tego roku na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie. Nie? Nie szkodzi, bo raczej obyło się bez niespodzianek i kolejnym prezydentem na Białorusi został... Dobrze, żarty na bok... Te wybory to była kolejna parodia demokracji i szyderstwo z Białorusinów. I nie ma się, czemu dziwić, bo ten stan trwa od lat... To nie jest tak, że ludzie nie widzą, co się dzieje... Widzą, ale walka z systemem jest trudna. I o tym jest właśnie ta książka. Autor opowiada w niej historię dojścia do władzy Łukaszenki oraz jej umacniania... To historia opresji systemu wobec obywateli, którzy pragną żyć godnie... To historia systemowych absurdów, z którymi muszą się mierzyć, na co dzień... W niniejszej książce autor przedstawił prawdziwe historie Białorusinów, którzy w swojej Ojczyźnie przeszli piekło. Białorusinów, którzy pomimo wszystko mają nadzieję, że przyjdą zmiany. Białoruś. Kartoflana dyktatura to książka, po którą naprawdę warto sięgnąć. Bez wątpienia otwiera oczy na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Pozwala uświadomić sobie skalę zła, która wciąż ma niebagatelny wpływ na rzesze Białorusinów. To porcja solidnej wiedzy dotycząca świata, który nas otacza.