Pierwsi na szczyt weszli Włosi. Było to 4 sierpnia 1954 roku, ale do dziś K2, choć nie jest najwyższą górą świata, pozostaje jedną z najbardziej pożądanych, a jednocześnie najniebezpieczniejszych. Pochłonęła w sumie sześćdziesiąt sześć istnień. Z każdej dziesiątki zdobywców jeden zostaje tam na zawsze.
,,Bez powrotu" to historia międzynarodowej wyprawy z sierpnia 2008 roku, w czasie której zginęło jedenaście osób. Na początku wydawało się, że Graham Bowley, reporter, który nigdy nie postawił stopy w Karakorum, nie jest najlepszym kandydatem do opisania tych dramatycznych zmagań. Okazało się jednak, że potrafił na nie spojrzeć z dystansu i z obiektywizmem, którego często brakuje uczestnikom wydarzeń. Interesowało go też coś więcej: kim są himalaiści, jak wygląda ich życie, kiedy nie są w górach, a przede wszystkim - co motywuje ich do podjęcia tak wielkiego ryzyka. Dlaczego zapragnęli zmierzyć się z górą gór.
,,Bowley zbudował swoją opowieść na podstawie wywiadów z osobami, które przeżyły tragiczną wyprawę, oraz z ich rodzinami. Dzięki wytrwałej pracy stworzył przejmującą i trzymającą w napięciu relację z tego przerażającego dnia, opisując kolejne wydarzenia nieszczęście po nieszczęściu." Holly Morris, ,,New York Times Book Review"
,,Historia niezwykłej odwagi, szaleństwa i siły przetrwania, która ukazuje pełen obraz tej tragicznej wyprawy. Bowley z niemal filmową precyzją odtwarza przebieg wydarzeń. Książka, od której nie będziecie mogli się oderwać." Justin Marozzi, ,,Financial Times", autor książki ,,Bagdad. Miasto pokoju, miasto krwi"
,,Bowley jest nieustraszonym dziennikarzem i utalentowanym pisarzem. Wstrząsająca, bolesna książka." ,,Kirkus Reviews"
,,Bowley przenosi nas w góry. Lawina zrywa liny, himalaistów ogarnia ciemność, a służby ratownicze próbują pomóc poszkodowanym, historia robi się tak gęsta, że nie będziecie w stanie przerwać lektury [...]. ,,Bez powrotu" to nie tylko książka, od której nie sposób się oderwać, ale też taka, o której długo nie przestaniecie myśleć." ,,BookPage"
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2019-01-30
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: No Way Down: Life and Death on K2
Przeczytane:2019-11-22, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Relacje z wypraw górskich to jeden z tematów, o których mogę czytać ciągle i ciągle od nowa i mi się nie nudzi. Tym razem na tapecie historia z 2008 roku, kiedy to ceną za próbę wejścia na K2 okazała się śmierć jedenaściorga ludzi. Problemy pojawiły się już podczas wejścia, ale największe żniwo góra zebrała, gdy wspinacze schodzili już na dół. Zbyt dużo ekip, chaos, błędne decyzje, zatory, opóźniające się wejście, problemy zdrowotne, pomyłki ludzkie i "złośliwość" samej góry. Tak wiele rzeczy może pójść i nie tak i w tym tragicznym przypadku wszystko po kolei złożyło się na tragedię. Nigdy nie oceniam himalaistów, bo nie uważam, bym miała do tego prawo. Fascynuje mnie ich pasja i cieszy każde udane zejście (tak, zejście).
Cóż można powiedzieć o samej książce - to rzetelna i interesująca relacja z tych strasznych dni. Autorowi udało się wystrzec oceniania poszczególnych himalaistów, choć przyznał, że to nie jest jego świat i początkowo sceptycznie podchodził do swojego zadania.