Przebieg wojny zawsze jest wielką niewiadomą.
Tym razem Andrzej Kamiński ma okazję sprawdzić się w konflikcie pomiędzy Etiopią a Erytreą, nie tylko jako pilot myśliwca, ale i współwłaściciel firmy kontraktorskiej, w której realizuje swoją największą pasję - latanie.
Polak po raz kolejny udowadnia, że efekt walki pilota myśliwskiego zależy nie tylko od jego umiejętności, ale także od tzw. szóstego zmysłu, który nierzadko decyduje o życiu lub śmierci.
Na tle bitew powietrznych toczy się rywalizacja między pilotami. Jak się jednak okazuje, nieoczekiwanie najlepszy może okazać się wróg, a zwycięstwo nie zawsze polega na jego wyeliminowaniu...
Bez pardonu to pasjonująca opowieść o mechanizmach wojny powietrznej i o tym, co najważniejsze - o instynkcie, który sprawdza się nie tylko w walce.
Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 368
Wojna... Ci, którzy ją przeżyli, zgodnie twierdzą, że spośród wszystkich kataklizmów ona jest najgorszym. Są jednak ludzie, którzy...
Im bardziej się szarpiesz, tym mocniej zaciska się sieć. Andrzej Kamiński - pilot okrytej ponurą sławą prywatnej kontraktorskiej eskadry F-16 - trafia...
Przeczytane:2022-06-06, Ocena: 4, Przeczytałem,
W najnowszej książce wydawnictwa WarBook czekają nas naprawdę fantastyczne bitwy powietrzne. Pojedynek głównego bohatera z etiopskim pilotem, inspirowany prawdziwymi podniebnymi walkami zrobi ogromne wrażenie, zarówno na amatorach militarnej literatury, jak i na wszystkich osobach wkręconych w świat lotnictwa.
Historia toczy się szybkim tempem. Nasi bohaterowie stają się częścią trwającej w Afryce wojny. Ma się jednak wrażenie, że ta wojna mogłaby toczyć się gdzieś obok nich, a ich rola wcale nie jest tutaj tak ważna, jakby nam to sugerował autor. Wszystko sprowadza się do powietrznego pojedynku Kamińskiego i kapitana Aklilu i zarabiania na wojnie.
W tak zwanym międzyczasie mamy okazję poczytać „cierpienia młodego Kamińskiego”, który nie może pogodzić się z utratą kobiety na rzecz swojego kumpla. I tak jesteśmy zalewani miłosnymi poradami jednego z jego współpracowników. Wnosi to sporo humoru i może odrobinę seksizmu, ale faceci już tacy bywają. Te sceny stanowią oddech dla podniebnych wyczynów bohaterów Bez pardonu.
Cała recenzja na: