Beverly

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Komiks Nicka Drnaso bezlitośnie obnaża sterylną jednostajność przedmieść.

Grupa nastolatków zbiera śmieci na poboczu autostrady - flirtując, pieszcząc się i ignorując potencjalnie agresywnego samotnika w swoim gronie. Studentka college'u przyprowadza swojego chłopaka na fatalną imprezę domową, w której uczestniczą jej znajomi z liceum. Młoda kobieta doświadcza traumatycznego incydentu w pizzerii, w której pracuje, a jego skutki ujawniają napięcia rasowe, które kumulują się pod powierzchnią. Fasada ucywilizowanego podmiejskiego krajobrazu i pastelowych bohaterów ze Środkowego Zachodu raz po raz pęka w obliczu przemocy i cichej brutalności.

Ponura satyra społeczna Drnaso ujawnia błyskotliwą znajomość współczesnego społeczeństwa. Pobrzmiewają w niej echa czarnego humoru filmów Todda Solondza, czy komiksów Daniela Clowesa. Każdy rozdział ,,Beverly", precyzyjnie i przejmująco opowiedziany, ujawnia coś nowego - a zarazem znajomego - na temat świata, w którym żyjemy.

Gdyby ,,Beverly" było filmem Drnaso zostałby okrzyknięty ,,nowym, oszałamiającym głosem". Gdyby to była powieść, stałby się ,,literacką sensacją". Jednak chłodne spojrzenie Drnaso na spowitą mgłą amerykańską psychikę nie jest karykaturalną kopią filmu czy literatury. To coś zupełnie nowego. ,,Beverly" to dzieło młodego pisarza-artysty, który nie tylko zna tradycję komiksu, ale także wychodzi poza nią. ,,Beverly" to najlepsza i najbardziej elektryzująca powieść graficzna, jaką czytałem od lat, objawiająca twórcę inteligentnego, bystrego, niepokojącego. Z talentem nie tylko do komiksu, ale także do literatury i sztuk wizualnych. ,,Beverly" wbije w ciebie swoje kły i nie puści. -Chris Ware

Informacje dodatkowe o Beverly:

Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2022-06-20
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788366128989
Liczba stron: 136

więcej

Kup książkę Beverly

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Beverly - opinie o książce

Avatar użytkownika - PopKulturowyKoci
PopKulturowyKoci
Przeczytane:2022-07-14, Ocena: 6, Przeczytałem,

Nick Drnasco to komiksowy artysta, którego twórczość dość mocno odbiega od mainstreamu. Rodzimy czytelnik mógł się już o tym przekonać, sięgając po album Sabrina, wydany przez Kultura Gniewu. Jeśli kogoś zafascynowała niezwykłość opowiadania historii przez Amerykanina, teraz będzie miał okazję sprawdzić jego komiksowy debiut, czyli album Beverly.

Podobnie jak w przypadku wcześniej wydanego tytułu, tym razem również mamy do czynienia z pozornie prostą opowieścią. Historią, która kryje w swoim wnętrzu masę złożonej tematyki, do której każdy odbiorca będzie musiał dokopać się samemu i tym samym odkryć niezwykłość komiksu.

Scenariusz to zbiór kilku opowiadań skupiających się na losach zwykłych ludzi, których życie jest bardzo przyziemne. Obserwujemy tutaj między innymi młodego mężczyznę, który przeżywa swój pierwszy dzień w nowej pracy, rodzinę wyjeżdżającą na wakacje, dziewczynę, która zaprosiła swojego chłopaka na imprezę, której skutki będą mocno nieprzewidywalne czy młodą kobietę borykającą się ze skutkami pewnego traumatycznego dla niej incydentu. W bardzo dużym uproszczeniu mamy więc tutaj do czynienia z telenowelą pokazującą obraz trywialnej codzienności amerykańskiej klasy średniej.

Nick Drnasco lubi jednak manipulować emocjami czytelnika. Początkowa „zwykłość” opowieści zostaje w pewnym momencie wywrócona do góry nogami. Treść komiksu zaczynają wtedy wypełniać lęki, fobie, zazdrość, frustracje, pragnienia, fantazje, popełniane błędy, wady, przemoc, miłość, gniew, seksualność. Cały kalejdoskop często skrajnych wrażeń, które na pewno mocno wpłyną na czytelnika komiksu.

Prawie każda z przewijających się tutaj postaci jest poddawana przez autora szczegółowej psychologicznej analizie, która następie prezentowana jest odbiorcy albumu. Trzeba być więc gotowym na masę nietuzinkowej narracji, która przez każdego czytelnika będzie odbierana bardzo indywidualnie. Jeśli tylko ktoś pragnie oddać się dawce niezwykłej komiksowej rozrywki, to twórca zwróci jego uwagę na społeczeństwo konsumpcyjne, problemy dorastania, trudności w nawiązywaniu relacji międzyludzkich, młodzieńcze libido, problemy z używkami czy niemożnością właściwego porozumienia się we własnej rodzinie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytajacamewa
czytajacamewa
Przeczytane:2022-09-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Współpraca,

Wytnijmy imiona i nazwy, a całość wciąż będzie pachniała Stanami Zjednoczonymi na tyle mocno, że podświadomie to tam umiejscowimy akcję. Oto jak Nick Drnaso odbija klimat amerykańskich przedmieść. Pastelowe kolory skrywają monotonię, groźbę oraz napięcie. Obecna jest nienawiść i niebezpieczeństwo, a to skryte pod obrazkiem uśmiechniętej rodziny. Jest presja społeczna i tłumione pragnienia. Wszystko, co znajome, ale w nieco innej formie. Ludzie się znają, plotki szybko rozchodzą, a każdy zakłada kolejne maski, by być w pastelach, nie w szarościach życia. Ale oto wkracza autor komiksu ,,Beverly" i obnaża prawdę w subtelny, choć wciąż wymowny sposób.

 

Stworzone przez niego historie teoretycznie się łączą, ale połączenia te donikąd nas nie prowadzą. Ich wymowa jest jasna, a jednak zamiast kropki stawiane są wielokropki. Wszystko dlatego że czytelnik staje się jedynie obserwatorem krótkich chwil z życia bohaterów, nie pełnego przekroju ich doświadczeń. Uogólniając. Dzięki temu towarzyszyć może nam wrażenie bycia podglądaczem amerykańskich przedmieść i w takim wydaniu ma to swój urok.

 

Niepokojący był to obraz. Wprawiający w dyskomfort, ale zostajacy we mnie na chwilę. To wada w lawinie plusów. Tytuł ciekawy, dobry, ale nie osiadający na moim sercu. Wart poznania, choć może po prostu nie tak ,,mój", jakbym tego chciała.

 

przekł. Krzysztof Cieślik

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2022-07-02, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2022,

  Piękna, szczęśliwa, dostatnia i bezpieczna bańka naszej współczesnej codzienności życia... - to fakt, czy jednak tylko pozory..? O odpowiedź na to pytanie pokusił się Nick Drnaso - ceniony, lubiany i znany nam doskonale za sprawą świetnego komiksu ,,Sabrina", autor. A udziela nam on jej na kartach swojego najnowszego działa - opowieści ,,Beverly", która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.

 

 To zbiór historii o ludziach i ich codzienności, gdzie oto chociażby poznajemy grupę młodych osób zbierających śmieci, wśród której przebywa ktoś, kto nie jest w stanie dostosować się do społecznych norm; kolejno towarzyszymy pewnej rodzinie podczas ich wakacyjnego wypoczynku, gdzie to dzieje się coś bardzo złego z pozostawionym samemu sobie nastolatkiem; dalej obserwujemy spotkanie bliskich znajomych po latach, które przynosi tylko ból, rozpacz i rozczarowanie...; czy też wreszcie poznajemy historię młodej dziewczyny - Mary, która miała zostać napadnięta podczas pracy w pizzerii przez osobę arabskiego pochodzenia, ale która to sytuacja kryje także swoje drugie dno...

 Nie znający się bohaterowie, ich mniej lub bardziej dramatyczne losy oraz emocje, które im przyświecają - to właśnie te trzy elementy składają się na tę niezwykle prostą i zarazem fascynującą opowieść o ludziach i naszej codzienności. To błędy i złe decyzje, niefortunne zbiegi okoliczności oraz wpływ społecznych norm i mód na to, jak odbieramy siebie, innych, własne życie. I jest to niewątpliwie gorzka relacja, która czasami co prawda nas rozbawi, ale znacznie częściej zasmuci tym oberwanym ze wszelkich przekoloryzowań i ułagodzeń, portretem naszym własnym...

 

 Każda z zaoferowanych nam tu mini opowieści jest inną, ale każdą cechuje ciekawy scenariusz, inteligencja relacji i mocna emocjonalna wymowa, która objawia się wraz z końcowymi słowami i kadrami. I nie ważne, czy poznajemy właśnie historię o samotności, braku zrozumienia ze strony innych, rodzących się psychicznych zaburzeniach, czy też wpływie chorej ideologii na los jednostek..., zawsze jest intrygująco, porywająco i zarazem prawdziwie. Jest bowiem w tych historiach coś niezwykłego, iż oto za pomocą tak bardzo skromnych i surowych środków przekazu, Nick Drnaso zawiera tak wiele prawdy o tym, jacy jesteśmy.

 

 Kolejny też raz autor ten otwiera przed nami drzwi i okna zwykłych miejsc i sytuacji, pozwalając nam podglądać innych ludzi. I jest w tym coś bezwstydnie ekscytującego, czasami nieco szokującego, ale też i pięknego, że oto możemy w osobach, zachowaniach i czynach tych często bezimiennych bohaterów odkryć także i nas samych - co znów jest ciekawe, ale czasami i trudne w akceptacji. To nasze traumy, lęki, wady i niespełnione marzenia, które jak się okazuje za sprawą tego komiksu, towarzyszą również i innym. To pocieszające, choćby w pewnym stopniu...

 Surowość i skromność przekazu objawia się także na polu ilustracyjnego oblicza tego tytułu, gdzie to Nick Drnaso serwuje nam prostą formę, lekką i nieco niedbałą kreskę oraz nie koniecznie skupia się na szczegółach i drobiazgach, pokazując nam dokładnie tyle, ile jest potrzebne. I nie są to piękne ilustracje - może inaczej, nie są piękne wedle obowiązujących kanonów, ale jeśli chodzi o siłę, intymność i szczerość przekazu tych rysunków, to sprawa ma się już zupełnie inaczej. Całości dzieła dopełniają również surowe, wyblakłe kolory, które idealnie oddają klimat tego tytułu.

 

 Taka jest współczesna Ameryka, Europa, Polska - to niezaprzeczalny fakt, który stanowi też o sile tego komiksu. Tak, jak zagubieni, bezsilni, czasami naiwni, ale też i smutni oraz samotni są bohaterowie każdej z zawartych tu historii, tacy jesteśmy my sami i takim jest nasz świat. Oczywiście jest w tym wszystkim szczypta ironii i żartu, ale raczej takiego w tragikomicznej postaci, który owszem - bawi, ale też i skrywa za pojawiającym się na naszych twarzach uśmiechem lekki grymas strachu i lęku przed tym, że więcej tu prawdy, niż fikcji.

 

 Lektura tego komiksu jest niezwykłym, intrygującym i pięknym doświadczeniem - również dzięki temu, że każda z historii jest dla nas wielką niewiadomą, niespodzianką i początkiem czegoś zupełnego innego. I z pewnością też komiks ten będzie porównywany do ,,Sabriny" - dzieła wybitnego, któremu to jedna w mej ocenie ,,Beverly" w niczym nie ustępuje. To równie wielkie emocje, mądrość relacji, intymność spojrzenia na naszą rzeczywistość i swego rodzaju literacka terapia, jaką staje się dla nas czas spędzony nad tym komiksem.

 

 Panie i Panowie - oto na naszych oczach rodzi się wielki artysta w osobie Nicka Drnaso, którego twórczość wykracza już zresztą pod ramy komiksu, o czym przekonuje nas planowana, filmowa adaptacja ,,Sabriny". Co zaś do ,,Beverly", to oczywiście gorąco polecam was do sięgnięcia po tę opowieść - zróbcie to koniecznie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2022-07-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

POD POZORAMI NORMALNOŚCI

 

Pamiętacie ,,Sabrinę"? Komiks, który zachwycał swoją sterylnością i klinicznym niemalże chłodem, w którym kryły się jednak wielkie emocje i treści skłaniające do przemyśleń i zadumy? ,,Beverly", choć tematycznie odmienna, jest dziełem takim samym. Tak pod względem wykonania, jak i rewelacyjnej jakości.

 

Różni ludzie, różne problemy, ten sam pozornie uroczy świat. Nastolatki zbierają śmieci. Bawią się, szaleją, ale nie dostrzegają czegoś, co kryje się między nimi. Dla studentki college'u impreza ze znajomymi i chłopakiem przeradza się w prawdziwą porażkę. Pewna kobieta zaś doświadcza w pizzerii czegoś, czego nikt by nie chciał. Z każdą osobą, każdym wydarzeniem, pozory normalności odsłaniają brutalną prawdę...

 

 

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/07/beverly-nick-drnaso.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - isil
isil
Ocena: 4, Przeczytałem,
Inne książki autora
Sabrina
Nick Drnaso0
Okładka ksiązki - Sabrina

Kiedy Sabrina znika, pilot sił lotniczych USA zostaje wciągnięty w sieć przypuszczeń, szalonych domysłów i bezczelnych kłamstw. Pomimo okoliczności...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy