\"W zachowaniu Łazarza, córki Jaira i młodzieńca z Nain, Kuzak znajdował potwierdzenie, że stan psychiczny w jakim się znalazł, wychodząc nieoczekiwanie z więzienia po czterech latach odbywania kary, nie jest czymś wyjątkowym. Skazany na dwadzieścia pięć lat (art. 148 par. 1; morderstwo z premedytacją) miał pewność, że nie odsiedzi całego wyroku. Przed użyciem kawałka ostrza żyletki, ukrytego przemyślnie w okładce Biblii, z którą przewozili go do więzień w kilku miastach, ratowała Antoniego świadomość, że w każdej chwili (choć tylko noc wchodziła w rachubę) może nieodwołalnie odejść, że dzięki żyletce jest panem swojej niewoli, bo sam decyduje o jej końcu. Odkładał decyzję na jutro, na jutro. Lecz wiedział, że to jutro nastąpi dużo wcześniej nim upłynie dwadzieścia pięć lat. Antoni Kuzak, nieoczekiwanie zwolniony z więzienia, też należał do wskrzeszonych i też nie okazywał z tego powodu radości.\"
\r\n\r\nWielowątkowa powieść R. Sadaja o polskiej codzienności, walce szarego człowieka z korupcją i politycznymi układami, o mafijnych porachunkach z żydowskim złotem w tle. Zdystansowana, trzeźwa, miejscami bardzo gorzka ocena współczesnych Polaków.
Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2010-11-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 512
Czy Sadaj jest kobietą, czy mężczyzną? Prawdopodobnie jest połączeniem. Dobrze. Bo wyszła z tego bardzo dowcipna, dobrze napisana, lekka i trochę romantyczna...
W puszczy nad rzeką Marongo codziennie dzieje się coś niezwykłego. Profesor Mrówka Ludojad pracuje nad kolejnym wynalazkiem, Buka zyskuje sławę...
Chcę przeczytać,