Szukaj
Zaloguj się
REKLAMA
lubimyczytać
Książki
Horror
Ballada o Czarnym Tomie
Ballada o Czarnym Tomie
Victor LaValle 6,6 / 10
176 ocen
22 opinii
Dyskutuj
Szczegóły Inne wydania
Kategoria:
horror
Seria:
Seria horrorów bez nazwy [Mag]
Tytuł oryginału:
The Ballad of Black Tom (2016)
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2022-04-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-27
Data 1. wydania:
2016-02-16
Liczba stron:
91
Czas czytania
1 godz. 31 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367023443
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Tagi:
novella amerykańska--21 w.dark fantasy
KUP KSIĄŻKĘ 👉 w 19 księgarniachod 16,95 zł
Ludzie przybywają do Nowego Jorku w poszukiwaniu magii i nic ich nie przekona, że jej tam nie ma.
Charles Thomas Tester żyje z naciągania frajerów. Kantuje mieszkańców Harlemu, Flushing Meadow i Red Hook, żeby zapewnić sobie i ojcu dach nad głową i coś do jedzenia. Wie, że odpowiednio dobrany garnitur potrafi rzucić silny czar, a futerał na gitarę zapewnia mu niewidzialność. Zdaje sobie również sprawę, że wypisana na jego skórze klątwa przyciąga uwagę zamożnych białych i posłusznych im gliniarzy. Kiedy jednak dostarcza okultystyczną książkę samotnej czarownicy mieszkającej w sercu Queens, otwiera drzwi do królestwa prawdziwej magii i przyciąga uwagę istot, których lepiej byłoby nie budzić. W Brooklynie zanosi się na burzę, która może pochłonąć świat. Czy Czarny Tom dożyje chwili, w której burza się rozpęta?
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2016-02-16
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 91
Tytuł oryginału: The Ballad of Black Tom
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Ojciec Apollo Kagwy zniknął, kiedy ten był jeszcze dzieckiem. Zostawił po sobie tylko nawracające koszmary senne i kartonowe pudło z napisem Improbabilia...
Przeczytane:2024-08-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024,
Co zrobić, kiedy czujesz się zainspirowany przez mistrza literatury grozy, ale jednocześnie jego osobiste poglądy wywołują w tobie niesmak? Napisać "Balladę o Czarnym Tomie" w hołdzie i na przekór.
Książka krótka, ale w mojej ocenie wystarczająca. Chwyta czytelnika mglistymi szponami lovecraftowskiego mroku, przykuwa uwagę, intryguje, idziemy jak po nitce wprost do portalu, z którego zerkają do nas Przedwieczni. Świetna, po prostu. Dla fanów L. lektura obowiązkowa.