Nowa komedia Muto Ashirogiego przechodzi pomyślnie przez spotkanie serializacyjne i w końcu trafia do magazynu. Jednocześnie zdecydowano się opublikować dzieło Eijiego i Iwase! Saikou i Shuujin są w pełni zmotywowani, żeby zdobyć pierwsze miejsce, ale co się stanie, jeżeli przez problemy z wymyślaniem nowych żartów Shuujin przestanie wyrabiać się z pracą…?!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2017-09-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Język oryginału: japoński
Tłumaczenie: Aleksandra Kulińska
Żeby Saikou i Shuujin mogli kontynuować publikację „PCP”, muszą w ciągu pół roku osiągnąć poziom, który pozwoli im na konkurowanie...
Chcąc zrealizować swoje marzenie. Saikou z Shuujinem, postanowili porzucić mangi niszowe i tworzyć prace dla masowego odbiorcy. Niestety żadna z nich nie...
Przeczytane:2018-04-27, Przeczytałem,
POZNAJ MOICH RODZICÓW
"Bakuman" to bez dwóch zdań najlepsza manga, jaką w chwili obecnej czytam - a sporo najróżniejszych tytułów przewija się przez moje ręce. Co jest w niej takiego niezwykłego? Przede wszystkim doskonale trafia w mój gust, z jednej strony serwując fascynującą opowieść o kulisach tworzenia i wydawania komiksów, z drugiej zaś obyczajowo-romantyczną opowieść, która urzeka i potrafi autentycznie poruszyć. Do tego dochodzi ujmująca w swej naiwności historia o przyjaźni, pełna napięcia rywalizacja, szczypta najdelikatniejszej erotyki spod szyldu panchira, dużo humoru i zachwycająca szata graficzna.
Co konkretnego dzieje się w dziewiątym tomie? Mashiro i Takagi w końcu zdobywają drugą serializację i wracają do ciężkiej pracy. Niestety wymyślanie kolejnych żartów nie jest łatwe, kiedy nie czuje się tego typu historii, a niezbyt zadowalające obu twórców miejsca w rankingu sprawiają, że po raz kolejny dopadają ich wątpliwości co do obranej drogi. Szczególnie, że Iwase z pomocą Niizumy wkracza w mangowy świat i bierze go szturmem swoją przebojową serią.
Oczywiście dla Takagiego serializacja wiąże się z innymi problemami. Obiecał bowiem Miyoshi, że gdy tylko manga jego i Mashiro dostanie własne miejsce w „Jumpie”, ożeni się z nią. By jednak doszło do ślubu, musi najpierw poznać jej rodziców i zdobyć akceptację ojca. Jednak, kiedy spotkanie dochodzi już do skutku, okazuje się mieć bardzo nieoczekiwany przebieg…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/04/bakuman-9-tsugumi-ohba-takeshi-obata.html