To mądra przypowieść o nietolerancji, pod postacią rymowanej bajki.
Do miasteczka przybywa niezwykła babcia. Nie znajduje tam nikogo, kto by przyjął ją pod własny dach. Babcia nie ma nic oprócz wełny, szydełka i dwóch drutów. Dzierga z tej wełny własny świat: dom, w nim wszystkie sprzęty, a na koniec... wnuczkę i wnuczka. Przychodzi dzień, w którym dzieci mają pójść do szkoły. Okazuje się, że dzieci z wełny nie przystają do obowiązujących norm, inność naraża ich na szykany i wykluczenie. Szczęście pryska, a babcia przeżywa bolesne rozczarowanie. Pruje wydziergany świat i dzieci. Wędruje dalej i ma nadzieję, że w następnym miasteczku będzie inaczej.
Wydawnictwo: Wytwórnia
Data wydania: 2009-02-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 46
Tytuł oryginału: Sawta soreget
Język oryginału: Duński
Jedenastoletni Alek mieszka wraz z rodzicami w getcie warszawskim w czasie II wojny światowej. Kiedy hitlerowski okupant rozpoczyna akcję likwidacyjną...
Srulik ma osiem lat. Razem z rodzicami trafia do warszawskiego getta. Jego ojcu udaje się zbiec, a matka pewnego dnia znika, jakby za sprawą złowrogiej...
Przeczytane:2014-10-02, Ocena: 5, Przeczytałam, gimnazjum, Mam,