Weronika - ambitna weterynarz z wielkiego miasta, wraca do rodzinnego majątku Garlickich na prowincji po tym, jak jej życie rozpada się na kawałki...
Jednak życie na prowincji okazuje się trudniejsze, niż przypuszczała. Zmagając się z uprzedzeniami mieszkańców, musi udowodnić, że potrafi nie tylko zrozumieć, ale i pomóc ich zwierzętom. Na miejscu spotyka dawnego znajomego Eryka Kolta, tajemniczego weterana wojennego, który prowadzi miejscowe schronisko dla zwierząt. Ich początkowa niechęć przeradza się w burzliwą relację pełną napięć, wzajemnych oskarżeń i zaskakujących momentów zrozumienia. Jednak sielankę psuje niespodziewany powrót Daniela, byłego narzeczonego, który nie cofnie się przed niczym, by odzyskać Weronikę - zwłaszcza gdy dowiaduje się, że jej rodzina ma wpływy polityczne. W tle tej emocjonującej opowieści o rodzącej się miłości wysnutej wśród krajobrazów Podlasia, rozgrywa się również walka o zaufanie lokalnej społeczności, odkrywanie rodzinnych tajemnic i próba przezwyciężenia demonów przeszłości.
Czy Weronika znajdzie swoje miejsce w świecie, który kiedyś porzuciła? Czy Eryk odważy się otworzyć serce na nowo? I czy wspólnie zdołają odnaleźć szczęście w prostocie życia na wsi?
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
"Azyl dla serc " Urszula Gajdowska autorka ,to debiut autorki w nowym wydawnictwie oraz jej pierwsza powieść osadzona we współczesnych realiach. Mimo zmiany Autorka udowadnia, że równie dobrze radzi sobie z tematyką tu i teraz, jak wcześniej z historią. Książka wciąga od pierwszych stron. Pełna emocji i zwrotów akcji opowieść o odnajdywaniu swojego miejsca, walce ze stereotypami i uczuciach, które rodzą się wbrew przeciwnościom.
Weronika Garlicka młoda, ambitna weterynarz zdecydowała się wrócić w rodzinne strony,gdy jej życie w wielkim mieście rozpada się na kawałki. Powrót do korzeni nie jest jednak sielanką. Musi zmierzyć się z nieufnością mieszkańców i udowodnić, że kobieta również może być świetnym lekarzem dla zwierząt. Mimo swojej determinacji, nie jest łatwo zdobyć ich zaufanie – zwłaszcza, że nie wszyscy wierzą w jej kompetencje. Nawet ojciec ciągle podważa kompetencje dziewczyny. Czyżby w ten sposób bronił córkę ?
Dodatkowo często Weronika ma do czynienia z Erykiem Koltem,to bardzo tajemniczy weteran wojenny, prowadzący schronisko dla zwierząt. Ludzie mówią o nim różne rzeczy, ale prawda i tajemnice jakie skrywa mężczyzna jest bardziej skomplikowana. Na pierwszy rzut oka zdystansowany i szorstki, w rzeczywistości skrywa wielką wrażliwość i serce do zwierząt, które często rozumie lepiej niż ludzi. Jego relacja z Weroniką pomimo tego ,że znają się z czasów młodzieńczych zaczyna się od niechęci i wzajemnych oskarżeń, ale z czasem przeradza się w coś znacznie głębszego. Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Na horyzoncie pojawia się Daniel – były narzeczony Weroniki, gotów na wszystko, by ją odzyskać. Do tego jest jeszcze Cezary ,młody weterynarz,który też kręci się obok– zdecydowanie sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej. Czy Daniel odzyska Weronikę? Jakie traumy skrywa Eryk? Czy dziewczyna udowodni wszystkim,że kobieta też może wykonywać zawód weterynarza? Tego oczywiście dowiecie się czytając książkę.
"Azyl dla serc" porwie Was od pierwszych stron,uwierzcie mi wciąga, wzrusza i zmusza do refleksji. Autorka w ciekawy sposób łączy wątki romantyczne, obyczajowe i psychologiczne, tworząc historię pełną napięcia i emocji. To nie tylko opowieść o miłości, ale też o pokonywaniu uprzedzeń, odnajdywaniu siły w sobie i walce o lepsze wciąga, wzrusza i zmusza do refleksji. Autorka w świetny sposób łączy wątki romantyczne, obyczajowe i psychologiczne, tworząc historię pełną napięcia i emocji. To nie tylko opowieść o miłości, ale też o pokonywaniu uprzedzeń, odnajdywaniu siły w sobie i walce o lepsze jutro ,pokonując demony przeszłości.
Najnowsza powieść Urszuli Gajdowskiej udowadnia, że warto czasem rzucić wszystko i wyjechać w zupełnie nowe miejsce. Tak było w przypadku głównej bohaterki, która, aby leczyć złamane serce powraca do rodzinnych stron. Podejmując pracę weterynarza, w zastępstwie swojego ojca rozpoczyna walkę z uprzedzeniami i wiejską mentalnością. Czy jej się uda? Sprawdźcie sami.
Chociaż jest to pierwsza współczesna powieść autorki to styl, znany z poprzednich książek, pozostaje ten sam . Przemyślana fabuła, ciekawie wykreowani bohaterowie, z ich wadami i zaletami sprawiają, że pozycja ta jest nader interesująca.
Z racji zawodu głównej bohaterki otrzymujemy solidną dawkę wiedzy z zakresu medycyny weterynaryjnej. Dominują szczegółowe opisy zabiegów, rodem z weterynaryjnych książek. Znalazły się również odwołania do leczniczych właściwości ziół, co osobiście zawsze bardzo cenię w książkach pisarki.
W każdej swojej powieści, autorka porusza jakiś istotny problem. Nie inaczej jest tym razem. Ten wątek w książce zainteresował mnie bowiem najbardziej. Jednym z bohaterów jest były żołnierz walczący na Bliskim Wschodzie. Przez jego pryzmat autorka przybliża problem stresu pourazowego, walkę z wojennymi demonami oraz ujawnia prawdę o kobietach i ich ciężkiej doli. Kobietach, które zamieszkują tamtejsze rejony.
Książka porusza też problem opieki nad zwierzętami, a także, co jest również charakterystyczne dla twórczości pisarki, nie brak w powieści tajemnicy i skarbu z przeszłości.
Mnie osobiście zabrakło w tej książce atmosfery Podlasia, jednak pisarka poruszyła tutaj tak wiele wątków, że klimat tego wyjątkowego miejsca, w którym powieść się toczy gdzieś zaginą.
"Azyl dla serc" to powieść o walce o swoje marzenia, walce ze steorytypami, walce z demonami przeszłości, a przede wszystkim powieść o miłości.
Dotychczas Urszula Gajdowska tworzyła powieści z tłem historycznym. Tym razem dała się nam poznać z innej strony, bo z powieści osadzonej we współczesności. W moim odczuciu okazała się być równie angażującą historią, jak jej poprzedniczki.
Podobała mi się ta wyjątkowa lekkość, jaką autorka przelała na karty książki. Jednocześnie nie stroni od trudnych i ważnych życiowych tematów. Będzie to m.in. śmierć rodziców, trudne dzieciństwo, przemoc fizyczna i psychiczna, rodzinne sekrety, walka o akceptację, brak poczucia bezpieczeństwa, PTSD, nałogi czy obalanie stereotypów i uprzedzeń, które wciąż pokutują w małych społecznościach. Trzeba będzie zawalczyć o zaufanie lokalnych mieszkańców. Fabuła jest intrygująca, gdyż mamy tu ambitną weterynarz z wielkiego miasta i kilku adoratorów, a dodatkowo jeden z nich skrywa jakieś tajemnice.
"To było żenujące. Była dorosłą kobietą, a oni zachowywali się, jakby była koniem na aukcji lub zabawką, o której losie mogli decydować. Poczuła się jak panna na wydaniu z dziewiętnastowiecznych powieści."
Moją szczególną uwagę zwróciło to, z czym mierzył się Eryk. Widzimy, jak weteranom wojennym nie jest łatwo wrócić do normalnego, codziennego życia. W tym miejscu istotna okazała się być kwestia pomocy ofiarom terroryzmu na Bliskim Wschodzie.
Historia pokazuje, że warto coś w swoim życiu zmieniać. Często trzymamy się planu, a nie zawsze jest to najlepsze rozwiązanie. Jeśli zdarzają się porażki, można dostrzec w nich coś pozytywnego i przekuć je w sukces.
"Życie to składowa wielu różnorakich chwil, naszła ją filozoficzna myśl. To zbiór momentów miłych, strasznych, wesołych, mrocznych, smutnych, nudnych i tych przełomowych. Znaczna część tego, co się nam przytrafia, jest dziełem przypadku, ale te pozostałe momenty wynikają z podejmowanych przez nas decyzji. Nie zawsze trafnych."
Znaczącą rolę odgrywają tu również zwierzęta. Wątek związany z wyrządzaniem im krzywdy, mocno wytrącił mnie z równowagi. Coś takiego po prostu nie mieści się w głowie! Jak człowiek może być tak okrutny wobec żywej, niewinnej istoty? Całość rozgrywa się w malowniczej sielskiej scenerii Podlasia, co nieco łagodzi mocniejsze akcenty. Poza tym znajdziecie tu mnóstwo ciekawostek okołoweterynaryjnych i mocy ziół.
"Azyl dla serc" to pełna ciepła, humoru, emocji i barwnych bohaterów powieść o miłości, zdradzie, ocenianiu po pozorach, odkrywaniu siebie i swoich pragnień, nowych początkach, trudnych relacjach ojciec-córka, bezinteresownej pomocy czy próbie uporania się z demonami przeszłości. To historia, która motywuje do niesienia pomocy. Czy Weronika odnajdzie swój azyl?
Jakiś czas temu czytałam książkę autorstwa Pani Urszuli i zauroczyła mnie. Podobnie jak okładka jej najnowszej historii.
Weronika jest lekarzem weterynarii, kocha zwierzęta i pomaga im kiedy tylko może. Pewnego dnia jej ułożone i pozornie idealne życie rozsypuje się na kawałki. Postanawia wrócić do rodzinnego majątku Garlickich. Nie jest to łatwa decyzja, ponieważ jej ojciec nigdy nie zaakceptował jej drogi. Sam jest weterynarzem, ale nie uważa, że jego córka jest wystarczająco dobra. Weronika musi stawić czoła nie tylko jemu, ale również wiejskiej mentalności mieszkańców Podlasia. Każdego dnia musi udowadniać, że nie jest mieszczuchem i zna się na tym, co robi. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują, kiedy na jej drodze staje dawny znajomy. Eryk, weteran wojenny, który prowadzi miejscowy azyl dla zwierząt i jest niemożliwie przystojny i równie gburowaty. Od pierwszego spotkania iskrzy między nimi.
Czy Weronika wytrwa? Czy wystarczy jej sił i determinacji? Czy odnajdzie swój azyl?
Przeczytajcie!
Bardzo życiowa historia o odnajdywaniu swojej drogi, pokonywaniu strachu i uprzedzeń. Prawdziwi bohaterowie, tajemnice rodzinne. Duża dawka ciekawostek z życia weterynarza, informacji o mocy ziół. Nie zabraknie emocji.
Cudownie, lekka opowieść, przez którą się płynie. Bardzo polecam!
Wiosna 1824 r. Dręczona koszmarami Henrietta musi rozwiązać tajemnicę skradzionego posagu, aby zdjąć fatum ciążące na jej rodzinie. Opuszcza dworek nad...
Hrabina Aurelia Plater (z domu Strzelecka) wraca z Indii do kraju i na salony. Nieprzeciętną urodą i fortuną odziedziczoną po zmarłym mężu przyciąga uwagę...
Przeczytane:2025-03-31, Ocena: 6, Przeczytałam,
💖„Azyl dla serc” to życiowa historia młodej pani weterynarz,która musi pokazać,że kobieta może leczyć zwierzęta z miłością i umiejętnościami.Jej determinacja,zaangażowanie oraz wytrwałość sprawia,że kibicujemy jej,by właściciele zwierząt zrozumieli że nie tylko mężczyźni mogą być dobrymi weterynarzami.Ich słowa pogardy i sposób traktowania bohaterki podnoszą ciśnienie.Są osobami,których ciężko przekonać,że kobiety potrafią tak samo dobrze leczyć i kochać swoją pracę.
💖Powieść jest przyjemną i lekką historią o bohaterce kochającą swoją pracę w pomaganiu zwierzętom.Jej powrót do rodzinnego domu jest nie tylko czasem na leczeniem ran,ale również spełnianiu się zawodowo. Oprócz pracy obserwujemy jej trudną relację z Erykiem,którego ciężko poznać,ze względu na przeżycia z przeszłości.Oschły mężczyzna bojący się zranienia i uciekający od ludzi.Jest zagadką,którą warto poznać i dać szansę.
💖Dodanie do fabuły jego narzeczonego bohaterki oraz innego mężczyzny zainteresowanego nią daje dreszczyku emocji.Wydarzenia pozwolą na bliższe poznanie bohaterów i ich niecnych zamiarów w osiągnięciu swojego celu.
💖„Azyl dla serc” to przyjemna opowieść pokazująca miłość do zwierząt i podjęciu życiowych decyzji,by odnaleźć swoje miejsce na ziemi.
Gorąco polecam