Japonia, rok 1949. Do kraju powraca Jirou Tenge, tajny współpracownik amerykańskich władz okupacyjnych.
Oficjalnie udaje się do niewielkiej miejscowości Yodoyama, w regionie Tohoku, gdzie leżą ziemie jego ojca. Nie zamierza jednak poświęcać się rodzinie, otrzymał już bowiem pierwsze zadanie. Ma zlikwidować chłopaka, swojej siostry, Naoko, który, podobnie jak ona, jest zaangażowany w działalność ruchu komunistycznego.
W noc morderstwa, gdy usiłuje uprać zakrwawioną koszulę, zostaje zauważony przez służącą Oryou, i kilkuletnią siostrzyczkę, Ayako. Jirou wie, że musi pozbyć się niewygodnych świadków…
Jakiś czas później Dyrektor Japońskich Kolei Państwowych zostaje przejechany przez pociąg. Wypadek w zadziwiający sposób przypomina morderstwo ukochanego Naoko…
Tymczasem okazuje się, że Ichirou, najstarszy syn głowy rodu Tenge, ulegając namowom ojca, czasami „wypożycza” mu swoją żonę. W zamian Sakuemon obiecuje zapisać pierworodnemu cały majątek.
Czyim dzieckiem jest mała Ayako? Jaką decyzję w jej sprawie podejmie rodzina, chcąc za wszelką cenę zatuszować zbrodnię Jirou i nie dopuścić do skandalu?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2019-04-26
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Wojciech Gęszczak
Fusuke Shimomura to przeciętny, borykający się z brakiem pieniędzy młody biznesmen. Uparcie próbuje odnaleźć szczęście w miłości i odnieść sukces...
Sierpień 1936 roku. XI letnie igrzyska olimpijskie w Berlinie. Tam właśnie wydarzyło się coś, co sprawiło, że losy trzech jakże innych osób zostały...
Przeczytane:2019-05-27, Ocena: 5, Przeczytałem,
MISTRZOWSKA MANGA
Czy „Ayako” to najbardziej wyczekiwana przeze mnie manga z wydanych przez Waneko z okazji 20-lecia istnienia wydawnictwa? Patrząc na „Card Captor Sakura” i „Magic Knight Rayearth” trudno mi to rozsądzić, ale na pewno to właśnie w tym tytule pokładałem największe nadzieje. I nie zawiodłem się. W moje ręce trafił tom imponujący nie tylko grubością (siedemset stron w twardej oprawie robi wrażenie), ale także i swoją jakością. Można klasyki nie lubić, ale nie można nie docenić jej głębi, odwagi, wspaniałego wykonania i siły, z których współcześni autorzy wciąż mogą się wiele nauczyć.
Rok 1949. Jirou Tenge, żołnierz i były więzień obozu koncentracyjnego w Manili, powraca do rodziny. Podczas jego pięcioletniej nieobecności wiele jednak w domu się pozmieniało. Ojciec ma do niego pretensje, że wrócił żywy, zamiast oddać życie za kraj, matka się cieszy, ale wszyscy ukrywają przed nim pochodzenie nowego członka rodziny – dziewczynki o imieniu Ayako.
Ale i Jirou też niejedną rzecz ukrywa. Jest bowiem tajnym współpracownikiem amerykańskich sił okupacyjnych a w rodzinnych stornach ma do wykonania konkretne zadanie – musi zabić chłopka swojej siostry, zaangażowanego w działalność ruchu komunistycznego. Niestety jego działania zostają zauważone przez służącą i małą Ayako. Teraz Jirou będzie musiał się ich pozbyć…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/05/ayako-osamu-tezuka.html