Rzym, niegdyś potężny, dziś leży w ruinach. W mieście pleni się cierpienie i nędza; jego obywatele żyją w strachu przed bezlitosną rodziną Borgiów. Tylko jeden człowiek może ich uwolnić spod jarzma tyranii - Ezio Auditore, mistrz asasynów. Na podstawie bestsellerowej gry firmy Ubisoft - Assassin's Creed.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2011-11-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 460
Po przeczytaniu Renesansu, nie było innej opcji niz sięgnięcie po długo wyczekiwane (i odkładane) Bractwo. Zwłaszcza dla takiego fanatyka Borgiów jak ja. Rzecz jasna w książce postaci zarówno Cezara, Lukrecji jak i Rodrigo są dość przerysowane, przekłamane i dopasowane do fabuły gry, jednak z radością odkrywałam, że w kolejnych rozdziałach znajduję zgrabnie wplecione fakty historyczne - jak na przykład uwięzienie Cezara i jego spektakularną ucieczkę z zamku (łącznie z tym, że miał za krótką linę i musiał skakać w hmm... ciemność).
Ezio coraz lepiej poczynał sobie w tej części, w koncu jest już dojrzałym facetem. W tej cześci też postawiono na mocniejsze zaakcentowanie roli Claudii i Machiavellego, co z pewnością umiliło mi czytanie.
Czy sięgnę po kolejne tomy - ciężko powiedzieć, bo z jednej strony polubiłam Ezia jako postac, ale z drugiej bez Borgiów to już nie będzie to samo...
Złota Era Piractwa. Śmiałków wabi Nowy Świat. Edward Kenway – arogancki młokos, syn angielskiego handlarza suknem, którego obsesją jest złoto –...
Zhańbiony asasyn. Tajny agent. Misja - odkupienie. Londyn, rok 1862. Rewolucja przemysłowa trwa, powstaje pierwsza podziemna kolej. Kiedy w tunelu zostaje...
Przeczytane:2019-08-14, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019, 2019, Fantasy,
Tylko Ezio Auditore, mistrz asasynów może uwolnić Rzym od cierpienia i nędzy, którego obywatele żyją w ciągłym strachu przed bezlitosną rodziną Borgiów.
Cesare Borgia nie spocznie dopóki nie podbije całej Italii.
"Assassin's Creed. Bractwo" jest drugim tomem należączym do serii "Assassin's Creed", która posiada dziesięć tomów.
Oliver Bowden pisze przyjemnym stylem pisania, który czyta się z wielką przyjemnością. Nie rozumiem tylko kontekstu wplecionych do fabuły wyrażeń włoskich, francuskich, hiszpańskich i łacińskich, których tłumaczenie znajduje się na końcu książki.
Zachwyciła mnie nie tylko fabuła powieści, ale również cudowna okładka. Nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać następną część.
Po przeczytaniu dwóch tomów śmiało mogę powiedzieć, że zakochałam się w tej serii.
Powieść należy do gatunku fantastyki.
Myślę, że każdy koneser tego gatunku powinien przeczytać ten cudowny cykl.
W powieści, co chwilę się coś dzieje, nie ma czasu na nudę. Powieść jest ekscytująca i niesamowita. Uwielbiam fantastykę. W tej części mniej już przypominała mi "Trzech Muszkieterów', a bardziej "Wielkie Płaszcze". Jednak nie każdy może podzielić moje skojarzenia.
Podsumowując szczerze i gorąco polecam tę powieść każdemu, kto tylko ma na nią ochotę i mam nadzieję, że każdemu spodoba się tak samo, jak mi.