Kontynuacja bestsellerowej powieści ,,Arabska żona".
Tanya Valko ponownie wprowadza czytelnika w świat wschodnich tradycji, przyjaźni i miłości. Główna bohaterka, pół Polka, pół Libijka, po przymusowej rozłące z matką, mając zaledwie kilka lat, rozpoczyna tułaczkę po odległych zakątkach świata. Najpierw udaje się z libijską rodziną do Ghany, następnie powraca z babcią do Trypolisu, by po paru latach, uciekając przed despotycznym ojcem, wylądować w Jemenie. Tam, już jako nastolatka, znajduje szczęście, przyjaźń i miłość... Niestety, styka się również z terrorem i zwolennikami ortodoksyjnego islamu. Jej mąż za wszelką cenę chce oczyścić imię swojej rodziny z piętna terroryzmu. Życie głównej bohaterki i jej rodziny jest zagrożone. Czy młoda kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Czy uda jej się odnaleźć matkę?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2011-04-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 382
Arabska córka 8/10
Kontynuacja bestsellerowej powieści „Arabska żona”.
Tanya Valko ponownie wprowadza czytelnika w świat wschodnich tradycji, przyjaźni i miłości. Główna bohaterka, pół Polka, pół Libijka, po przymusowej rozłące z matką, mając zaledwie kilka lat, rozpoczyna tułaczkę po odległych zakątkach świata. Najpierw udaje się z libijską rodziną do Ghany, następnie powraca z babcią do Trypolisu, by po paru latach, uciekając przed despotycznym ojcem, wylądować w Jemenie. Tam, już jako nastolatka, znajduje szczęście, przyjaźń i miłość... Niestety, styka się również z terrorem i zwolennikami ortodoksyjnego islamu. Jej mąż za wszelką cenę chce oczyścić imię swojej rodziny z piętna terroryzmu. Życie głównej bohaterki i jej rodziny jest zagrożone. Czy młoda kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Czy uda jej się odnaleźć matkę?
Książkę bardzo polecam dla każdej osoby lubiącą obyczajówki lub kulturę arabską. Mimo że książka jest kontynuacją Arabskiej żony to można ją czytać niezależnie od pierwszej książki. Historia Doroty jest cały czas rozwijana ale w tej pozycji zdecydowanie bardziej poznajemy historię Marysi/Miriam, jej córki. Historia dziewczyny nadal nie jest usłane różami i pokazuje jak ciężko jest żyć młodej polarabce w takim kraju. Tym bardziej że dziewczyna ma piękne blond włosy, które są mega nietypowe w tym rejonie co bardzo przyciąga wzrok innych osób. Bardzo polecam tę pozycję każdemu. Obecnie jest jej kontynuacją w kilkunastu tomach.
„Arabska córka”jest drugą częścią cyklu „Arabska żona” Tanyi Valko o perypetiach polsko-libijskiej rodziny. Tym razem miałam możliwość śledzić losy córki Doroty – Marysi.
Tanya Valko ponownie wprowadza czytelnika w świat wschodnich tradycji, przyjaźni i miłości. Główna bohaterka, pół Polka, pół Libijka, po przymusowej rozłące z matką, mając zaledwie kilka lat, rozpoczyna tułaczkę po odległych zakątkach świata. Najpierw udaje się z libijską rodziną do Ghany, następnie powraca z babcią do Trypolisu, by po paru latach, uciekając przed despotycznym ojcem, wylądować w Jemenie. Tam, już jako nastolatka, znajduje szczęście, przyjaźń i miłość... Niestety, styka się również z terrorem i zwolennikami ortodoksyjnego islamu. Jej mąż za wszelką cenę chce oczyścić imię swojej rodziny z piętna terroryzmu. Życie głównej bohaterki i jej rodziny jest zagrożone. Czy młoda kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Czy uda jej się odnaleźć matkę?
Jaka jest Marysia? Pogubioną dziewczyną, która nie wie, gdzie jest jej miejsce. Nie wie co się stało z jej rodzicami, cały czas oplątywana jest kłamstwami. Przechodzi gehennę w najczystszej postaci. Jednak w przeciwieństwie do Doroty ma wokół siebie ludzi, którym na niej zależy.
Na pierwszy plan wysuwa się babcia Marysi, matka Ahmeda. Po skończeniu pierwszej części żywiłam do niej mieszane uczucia. Cały czas była gdzieś na uboczu, w cieniu wydarzeń. Nie pomogła Dorocie ale również nie wspierała Ahmeda. W tej części jawi się mi jako zupełnie inna osoba. Z całych sił stara się zachować Marysię przy zdrowych zmysłach. Dba o to, by nie zapomniała o swoim pochodzeniu, o swojej matce. Dba o nią jak o największy skarb. Jest przy niej w dobrych i złych chwilach. Nie zasłużyła na to, co ją spotkało.
Ta część podoba się mi dużo bardziej niż pierwsza. Jest dużo bardziej spójna. Chociaż w pierwszej chwili zdrowo mnie zaskoczyła. Po przeczytaniu paru stron byłam całkiem zdezorientowana - przecież to już było.... Pisarka wprowadziła ciekawy zabieg. Miejscami wprowadziła fragmenty z pierwszej części, dzięki czemu miałam świadomość, że wydarzenia z obu części toczą się równolegle. Mamy tu też narratora w trzeciej osobie, który jest wszechwiedzący i wie, co kto czuje. Dzięki temu zabiegowi, wiedziałam na bieżąco co dzieje się z każdym bohaterem.
Książka jest świetna, daje sporo do myślenia. W inteligentny sposób przybliża mentalność ludzi Wschodu oraz ich obyczaje. Polecam wszystkim.
Świat muzułmański zawsze przeraża ale też i fascynuje. Czytelnik ponownie zostaje wprowadzony w kulturę, zwyczaje i tradycje świata arabskiego, które różnią się w zależności od państwa. O ile w pierwszej części autorka opisywała kulturę libijską, tak w drugiej części mogliśmy poznać kulturę Ghany, Jemenu oraz Arabii Saudyjskiej, na tle których poznajemy losy Marysi- Miriam, córki Doroty z pierwszej części "Arabskiej żony". Muszę jednak przyznać, że ta część nie porwała mnie tak, jak część pierwsza. Może dlatego, że tutaj fabuła stała przewidywalna.Odniosłam też niejakie wrażenie, że pewne fragmenty są powtórzeniem fragmentów z I części. To stawia mnie przed dylematem, czy brać się za czytanie kolejnego tomu, czy lepiej poczytać coś innego.
Kontynuacja książki "Arabska żona". Dalsze losy Doroty i jej córki Marysi. Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga. Opisany w niej arabski świat jest brutalny i przerażający.
Lubię czytać tego typu książki, żeby docenić co ma się na codzień.
Świat muzułmański zawsze przeraża ale też i fascynuje. Czytelnik ponownie zostaje wprowadzony w kulturę, zwyczaje i tradycje świata arabskiego, które różnią się w zależności od państwa. O ile w pierwszej części autorka opisywała kulturę libijską, tak w drugiej części mogliśmy poznać kulturę Ghany, Jemenu oraz Arabii Saudyjskiej, na tle których poznajemy losy Marysi- Miriam, córki Doroty z pierwszej części "Arabskiej żony". Muszę jednak przyznać, że ta część nie porwała mnie tak, jak część pierwsza. Może dlatego, że tutaj fabuła stała przewidywalna.Odniosłam też niejakie wrażenie, że pewne fragmenty są powtórzeniem fragmentów z I części. To stawia mnie przed dylematem, czy brać się za czytanie kolejnego tomu, czy lepiej poczytać coś innego.
Hamid odnajduje Marysię w wiosce powstańców i ratuje ją przed śmiercią z rąk najemników Kaddafiego. Spędzają razem noc i jadą do szpitala...
W siedemnastej części Orientalnej sagi powraca zażywna i apodyktyczna protoplastka rodu Dorota oraz kobiety Salimich i Goldmanów, ich dzieci i partnerzy...